|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | przemo66 (2011-06-22) | | Ostatnio komentował | szlaku13 (2011-07-05) | | Aktywnosc | Komentowano 120 razy, czytano 1044 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-06-28, 01:31
2011-06-27, 14:34 - Silver108 napisał/-a:
Mnie jeszcze zastanawia uprzedzenie niektórych do Wikipedii. Nie jest to oficjalne źródło wiedzy, ale ten artykuł też nie jest jakimś oficjalnym dokumentem, więc w czym problem? Artykuł porusza pewien temat i wszyscy wiedzą o co chodzi, a definicja "wikipedyjna" raczej nie wprowadza nikogo w błąd. Więc wypominanie, że powołanie się na Wikipedię to kompromitacja jest zupełnie nie związane z tematem, ale jak się nie ma innych argumentów, to się próbuje w ten sposób podważyć wiarygodność autora. |
Wybacz w moim przypadku to takie spaczenie po napisaniu prac dyplomowych ;)
Cytat z wiki:
"Małgorzata Sobańska-Mańkowska (ur. 25 kwietnia 1969 w Poznaniu).... była rekordzistka Polski w maratonie (2:26:08 w Chicago w 2001)"
Czytamy dalej...
"W tych konkurencjach nie notuje się rekordów, tylko najlepsze wyniki." |
| | | | | |
|
2011-06-28, 01:35
2011-06-26, 11:38 - Admin napisał/-a:
Czy jest uczciwe spychanie do tyłu zawodników, którzy przyszli wcześniej, bo chcieli sobie zająć lepsze miejsce? Skoro się "poświęcili" i przyszli wcześniej, to znaczy, że z jakiegoś powodu im na tym zależy. "Ścigacze", też przecież mogą przyjść wcześniej.
Sprawę rozstrzygają rekordy życiowe - masz życiówkę poniżej 2:30.00 w maratonie - jesteś elitą i stoisz w pierwszej linii nawet gdy przyjdziesz na 5 sekund przed startem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by w wielkiej imprezie zawodnicy elity musieli o miejsce na starcie konkurować z amatorami. Tego wymaga zwykły szacunek dla ich osiągnięć i zawodowstwa. |
Wówczas to mało jaka kobieta by tam stała ;)
No bo w końcu w/w poście cytowana właśnie była płeć piękna ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-06-28, 08:09
2011-06-28, 01:31 - Dezinformator napisał/-a:
Wybacz w moim przypadku to takie spaczenie po napisaniu prac dyplomowych ;)
Cytat z wiki:
"Małgorzata Sobańska-Mańkowska (ur. 25 kwietnia 1969 w Poznaniu).... była rekordzistka Polski w maratonie (2:26:08 w Chicago w 2001)"
Czytamy dalej...
"W tych konkurencjach nie notuje się rekordów, tylko najlepsze wyniki." |
Ależ ja nigdzie nie napisałem, że na Wikipedii nie ma błędów :) Jednak równie dobrze ktoś mógłby zdefiniować słowo "regulamin" swoimi słowami (wystarczyłoby pominąć wzmiankę o Wikipedii i napisać to samo) i wtedy prawdopodobnie nikt by nie mówił o kompromitacji. No i ten artykuł nie jest pracą dyplomową. Ale w sumie moja wypowiedź teraz jeszcze bardziej odbiega od tematu więc kończę.
Kłóćmy się lepiej dalej o strefy startowe, bo fajnie się to czyta :D |
| | | | | |
|
2011-06-28, 08:49
2011-06-28, 08:09 - Silver108 napisał/-a:
Ależ ja nigdzie nie napisałem, że na Wikipedii nie ma błędów :) Jednak równie dobrze ktoś mógłby zdefiniować słowo "regulamin" swoimi słowami (wystarczyłoby pominąć wzmiankę o Wikipedii i napisać to samo) i wtedy prawdopodobnie nikt by nie mówił o kompromitacji. No i ten artykuł nie jest pracą dyplomową. Ale w sumie moja wypowiedź teraz jeszcze bardziej odbiega od tematu więc kończę.
Kłóćmy się lepiej dalej o strefy startowe, bo fajnie się to czyta :D |
ech... to nie Ja "skompromitowałem" artykuł, proszę o tym pamiętać ;) Zostałem jako by "wywołany do tablicy" więc odpowiadam.
Powołując się na źródło naukowe chcemy uwiarygodnić coś co piszemy bądź inaczej pisząc podnieś jego wartość merytoryczną.
Nie wiem czy wiesz hasła w wiki może moderować każdy!
Czyli np. zakładasz się z kolegą o coś a następnie sobie tworzysz dane hasło.
Nie mówię, że to co jest cytowane z wiki jest złe.
Zwracam tylko uwagę by nie posługiwać się tym źródłem internetowym jeśli chcemy coś uwiarygodnić.
Jest wiele innych źródeł informacji no jak np. sjp, swo...
Jeśli wiki może moderować każdy no to zamiast wikipedii może napisać mój kolega powiada bądź twierdzi (co nie oznacza, że się myli). Jednak dla osób które nie znają Twojego kolegi może to nie być zbyt wiarygodne.
Mało tego mogą zacząć z tym negować.
Np. Mój kolega twierdzi, że Maratończykiem jest każdy kto nie jest chodziarzem. Czyli pokonuje dystans szybciej niż chodziarz. Więc z całą pewnością można powiedzieć, że każdy kto pokonał maraton poniżej 3h(szybciej niż wynosi tempo rekordu świata w chodzie)jest Maratończykiem.
Następnie umieści to na wikipedii ;)
P.S. Teraz już rozumiesz ?:) Więcej będzie polemiki niż to warte. |
| | | | | |
|
2011-06-28, 09:38
Patryku, jestem tego świadom od początku i zgadzam się z tym co napisałeś powyżej. Chodzi mi o to, że powołanie się na to źródło nie jest grzechem w tym przypadku, zwłaszcza, że nie wprowadziło to nikogo w błąd, a zostało wykorzystane przeciwko autorowi. Jeśli natomiast ktoś znów zacznie mi tłumaczyć różnicę między Wikipedią a np. SJP to chyba nie rozumie jaki był cel mojej wypowiedzi.
Wracając do tematu, to ciekawa jest sprawa nakazu biegu w koszulkach, w butach itp. Przyznam, że nie spotkałem się jeszcze z takim czymś w praktyce. Z jednej strony rozumiem organizatora, który ma jakieś umowy ze sponsorami itp. ale z drugiej strony nie wiem czy w takim biegu bym wystartował - na pewno bym się długo zastanawiał.
Uważam, że sam fakt, że dostajemy koszulkę i potem ją gdzieś założymy jest już wystarczającą reklamą, ale co ja tam wiem o marketingu :P |
| | | | | |
|
2011-06-28, 17:58
biegi Nike w Warszawie, czy te które organizuje intersport
ale też bieg taki jak Bieg Niepodległości, gdy biegacze dostają koszulki białe i czerwone, dzielą się na dwa sektory "wzdłuż" i tworzą żywą, biegnącą flagę... niesamowite przeżycie
myślę że organizator ma prawo zażądać konkretnego stroju
tak samo jak na basenie pływasz w stroju kąpielowym, a często jest jeszcze zaznaczone, że np nie wolno w obcisłych slipkach tylko trzeba w szortach, albo odwrotnie
są sauny gdzie w strojach wchodzić w ogóle nie wolno
są dyskoteki tematyczne
do ślubu mało która laska nie pójdzie w białej sukni
a na wielkie wyjścia porządni mężczyźni wrzucają garnitury
i na takie wymogi to jakoś nikt się nie burzy że trzeba się jakoś specjalnie ubrać
ale że ma założyć TĘ konkretną koszulkę na bieg- to zaraz pogwałcenie konstytucji, łamanie praw człowieka i bóg wie co jeszcze
|
| | | | | |
|
2011-06-28, 19:34
| W sumie przytoczyłaś dobre argumenty, ale jest jedna subtelna różnica. Suknię ślubną sobie wybiera panna młoda, garnitur wybiera sobie mężczyzna, gacie na basen też. Tak samo zresztą na biegu - wszyscy są w stroju biegowym, jednak każdy wedle własnych upodobań - bo mu się podoba, albo jest mu wygodnie itd. Nikt nie każe (przynajmniej nie spotkałem się) na ślub zakładać sukni z wyhaftowanym patronem parafii, albo zdjęciem proboszcza, a na basen chodzić tylko w czepkach jednej firmy. Tak samo nietypowe jest wymaganie koszulki na biegu. Przy czym zaznaczam, że nie potępiam takiej praktyki, raczej wydaje mi się ona dziwna. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-06-29, 21:04
2011-06-28, 19:34 - Silver108 napisał/-a:
W sumie przytoczyłaś dobre argumenty, ale jest jedna subtelna różnica. Suknię ślubną sobie wybiera panna młoda, garnitur wybiera sobie mężczyzna, gacie na basen też. Tak samo zresztą na biegu - wszyscy są w stroju biegowym, jednak każdy wedle własnych upodobań - bo mu się podoba, albo jest mu wygodnie itd. Nikt nie każe (przynajmniej nie spotkałem się) na ślub zakładać sukni z wyhaftowanym patronem parafii, albo zdjęciem proboszcza, a na basen chodzić tylko w czepkach jednej firmy. Tak samo nietypowe jest wymaganie koszulki na biegu. Przy czym zaznaczam, że nie potępiam takiej praktyki, raczej wydaje mi się ona dziwna. |
tak, suknię ślubną wybiera panna młoda
na pewno będzie biała, bo mało kogo stac na ekstrawagancję
no i co ludzie powiedzą
no, sa ludzie, którzy nigdy nie startują w koszulkach
dziwna praktyka? dlaczego?
wiesz, przeważnie chodzi o to, że na koszulkach są emblematy sponsorów
a bez sponsorów nie ma imprezy
opłaty startowe rzadko pokrywają choćby 1/4 wydatków
często są procentowym udziałem we wszystkich przychodach niezbędnych do pokrycia kosztów imprezy
bez sponsorów nie ma biegania
chyba można im za to podziękować zakładając koszulkę z biegu? |
| | | | | |
|
2011-06-30, 08:02
| Przymierzam się do kolejnego artykułu, tym razem stricto o organizacji imprez biegowych, kosztach itp ;) |
| | | | | |
|
2011-06-30, 09:13
2011-06-30, 08:02 - suchy napisał/-a:
Przymierzam się do kolejnego artykułu, tym razem stricto o organizacji imprez biegowych, kosztach itp ;) |
| Tylko oddziel w tym artykule(grubą kreską ,-)) zawody organizowane przez Osiry, Mosiry itp. za pieniądze podatników lub pozyskane z rożnych źródeł, ale na dzialalnośc spoleczną, promocję miasta, integrację osób niepełnosprawnych itp. od imprez organizowanych przez osoby prywatne, które niekiedy robią to z pasji a niekiedy żeby zarobić. Choć tych ostanich jest raczej mało , przeważnie jedno łaczy się z drugim co jest wg. mnie najlepszym rozwiązaniem. |
| | | | | |
|
2011-06-30, 13:02
Oj będzie się działo
2011-06-30, 09:13 - Damek napisał/-a:
Tylko oddziel w tym artykule(grubą kreską ,-)) zawody organizowane przez Osiry, Mosiry itp. za pieniądze podatników lub pozyskane z rożnych źródeł, ale na dzialalnośc spoleczną, promocję miasta, integrację osób niepełnosprawnych itp. od imprez organizowanych przez osoby prywatne, które niekiedy robią to z pasji a niekiedy żeby zarobić. Choć tych ostanich jest raczej mało , przeważnie jedno łaczy się z drugim co jest wg. mnie najlepszym rozwiązaniem. |
| Teraz to dopiero się zacznie. Już widzę te kłótnie. Biegacze zaprzyjażnieni z organizatorami kontra niezależna reszta świata. Oj będzie się działo.:) |
| | | | | |
|
2011-06-30, 14:02
| Dokładnie :) Myślę, że byłby to idealny temat na doktorat, habilitację albo nawet piętro wyżej ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-07-04, 10:08
| LINK: mp_index.php?dzial=1&action=7&code=9011&bieganie | Zwolennikom stwierdzenia, że każdy ma prawo stać w pierwszej linii polecam obejrzenie filmu ze startu biegu po plaży w Jarosławcu (film dostępny jest w newsie).
Zawodnik w czerwonej koszulce rozpycha sie na starcie powodując falstart, niemal przewracajac zawodników z elity. Po 200 metrach nie ma go już nigdzie. I to ma być sportowe zachowanie? Hm. |
| | | | | |
|
2011-07-04, 10:24
trafnie napisane ,,,,,,
2011-07-04, 10:08 - Admin napisał/-a:
Zwolennikom stwierdzenia, że każdy ma prawo stać w pierwszej linii polecam obejrzenie filmu ze startu biegu po plaży w Jarosławcu (film dostępny jest w newsie).
Zawodnik w czerwonej koszulce rozpycha sie na starcie powodując falstart, niemal przewracajac zawodników z elity. Po 200 metrach nie ma go już nigdzie. I to ma być sportowe zachowanie? Hm. |
| Też to zauważyłem - gościu tak rozłożył ręce i się rozpycha jakby grał w futbol amerykański - he,he ! - może chciał sobie zrobić fotkę jak to razem z elitą startuje ? |
| | | | | |
|
2011-07-04, 10:43
2011-07-04, 10:08 - Admin napisał/-a:
Zwolennikom stwierdzenia, że każdy ma prawo stać w pierwszej linii polecam obejrzenie filmu ze startu biegu po plaży w Jarosławcu (film dostępny jest w newsie).
Zawodnik w czerwonej koszulce rozpycha sie na starcie powodując falstart, niemal przewracajac zawodników z elity. Po 200 metrach nie ma go już nigdzie. I to ma być sportowe zachowanie? Hm. |
| Ale dzięki temu dobremu startowi i "pool position" człowieczek ten zajął zaje*** 237 miejsce OPEN ze stratą "tylko" 23:35 do zwycięzcy... ;) Opłaciło się, bo inaczej byłoby znacznie gorzej... ;))) |
| | | | | |
|
2011-07-04, 10:45
2011-07-04, 10:24 - jaworek36 napisał/-a:
Też to zauważyłem - gościu tak rozłożył ręce i się rozpycha jakby grał w futbol amerykański - he,he ! - może chciał sobie zrobić fotkę jak to razem z elitą startuje ? |
Ale na "setkę" był pierwszy, a zatem zasłużył na konfrontację z Boltem... ;)))
Nie uzyskał on czasem minimum na Londyn? ;))) |
| | | | | |
|
2011-07-04, 13:44
Może to jakiś wczasowicz, który kiedyś w szkole był najlepszy a teraz truchta od czasu do czasu i wydawało mu sie , że powinien być w czołówce ? ,-)
Nie wszyscy biegacze amatorzy czytają fora biegowe, a nazwa biegu może sugerować rekreacyjny charakter biegu, bez udziału elity.
A, poza wszystkim to mniejsce startu rzeczywiście nie jest najlepsze i jak nie przegoni się wolniejszych na asfalcie to potem trudno przepchać się do przodu. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-07-05, 01:17
| Nie wiem czemu się go czepiacie? Przecież po 100m zbiegł na prawo i pozwolił dać się wyprzedzić lepszym zawodnikom. To taki typowy peacemaker na 100m ;-) |
| | | | | |
|
2011-07-05, 07:11
2011-07-04, 10:08 - Admin napisał/-a:
Zwolennikom stwierdzenia, że każdy ma prawo stać w pierwszej linii polecam obejrzenie filmu ze startu biegu po plaży w Jarosławcu (film dostępny jest w newsie).
Zawodnik w czerwonej koszulce rozpycha sie na starcie powodując falstart, niemal przewracajac zawodników z elity. Po 200 metrach nie ma go już nigdzie. I to ma być sportowe zachowanie? Hm. |
| Jak zwykle nie merytorycznie i nie na temat!! A przeciez autor artykulu wyraznie napisal "Apeluje, czytajmy regulaminy" i co i nic... Chyba, ze czytanie reulaminow nie dotyczy wszystkich. Znajdz mi drogi Adminie ten fragment w regulaminie Biegu po plazy, ktory zlamal pokazany przez Ciebie paluchem zawodnik. |
| | | | | |
|
2011-07-05, 10:09
sie palcem nie pokazuje...
2011-07-05, 07:11 - smolny napisał/-a:
Jak zwykle nie merytorycznie i nie na temat!! A przeciez autor artykulu wyraznie napisal "Apeluje, czytajmy regulaminy" i co i nic... Chyba, ze czytanie reulaminow nie dotyczy wszystkich. Znajdz mi drogi Adminie ten fragment w regulaminie Biegu po plazy, ktory zlamal pokazany przez Ciebie paluchem zawodnik. |
|
|
|
| |
|
