Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Silesia Marathon - Twój bieg, Twoje zwycięstwo
  Wątek założył  Admin (2011-02-11)
  Ostatnio komentował  Bohdan (2011-06-09)
  Aktywnosc  Komentowano 723 razy, czytano 2034 razy
  Lokalizacja
 Katowice
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  V Silesia Marathon
  10. PKO Silesia Marathon
  11 Silesia Marathon
  Silesia Marathon 2014
  PKO Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  Silesia Marathon
  PKO Silesia Marathon
  9. PKO Silesia Marathon
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



dejavu_88
Łukasz Deja

Ostatnio zalogowany
2020-12-05
13:25

 2011-05-04, 15:57
 ;)
Ja serdecznie dziękuję Panu Tomkowi który prowadził grupkę na 3:15 :D bardzo fajnie się biegło.
Fakt grupka się rozsypała, ale trzymałem się do 40tki :P niestety później został jedynie kontakt wzrokowy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Jaszczurek
Janusz Łopusiewicz

Ostatnio zalogowany
2024-03-31
23:01

 2011-05-04, 15:57
 
Mój debiut i też rekord!
Z imprezy jestem bardzo zadowolony, warto podkreślić:
- świetny kontakt z organizatorami, którzy przez parę miesięcy odpowiadali na pytania biegaczy ,
- buffik w pakiecie, miły dodatek, koszulka fajna,
- wytrwałość wolontariuszy na trasie, warto to powtarzać do znudzenia! W dodatku te wszędobylskie uśmiechy, order się należy:)
- bardzo sprawne losowanie nagród! bez zbędnego czekania na tych, których i tak nie ma,
- numer z imieniem będzie miłą pamiątką, medal też bardzo ładny.
- trasa... a pomyśleć, że kiedyś Śląsk mi się nie podobał...
Na mecie trochę hardcorowo, ale całe szczęście znalazłem bezwietrzne miejsce w namiocie z masażami. Mam nadzieję, że jeszcze tu kiedyś pobiegnę:).
Pogoda całkiem, całkiem, zamiast deszczu wolałbym co parę kilometrów spadające duże krople wprost do ust, mogłoby być minimalnie cieplej, ale i tak wolę to od piętnastostopniowego upału i słońca:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (210 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



roberto.cz
Robert Czapiga

Ostatnio zalogowany
2020-08-25
19:03

 2011-05-04, 16:21
 
Powiedzmy sobie prawdę ktoś zapomniał o tym że może padać deszcz i wyszło jak było widać na mecie wielka woda,mokre ubrania do przebrania po biegu ponieważ torba w depozycie leżała w wodzie,przeciąg i wiatr w namiocie z masażem(brawa dla masażystów),brak ciepłego posiłku itp.
Wielkie brawa dla tych osób które(tak jak ja)wracały jeszcze w śniegu do domu,dobrze że w aucie człowiek się zagrzał.
Reszta wszystko OKEY czyli trasa,pakiet,kibice i wolontariusze WIELKIE BRAWA!!!!!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (90 sztuk)


Cosmopola
Kasia Warzocha

Ostatnio zalogowany
2016-02-29
20:39

 2011-05-04, 17:25
 
2011-05-04, 10:57 - tytus napisał/-a:

być może najlepszym komentarzem byłoby :
i złej baletnicy
przeszkadza rąbek spódnicy?
Bez przesady! Skręcenie stawu skokowego to raczej nie jest przysłowiowy "rąbek u spódnicy" proponuję pomyśleć trochę zanim się taki złośliwy komentarz wystawi, ponieważ trudno się dziwić brakowi zadowolenia po takich przeżyciach.
Powinieneś się cieszyć, że Ciebie to nie spotkało i masz miłe wspomnienia z maratonu.

Z tego co widzę niepochlebnych opinii na temat organizacji i wolontariuszy jest sporo nawet u uczestników mających miłe wspomnienia z maratonu. To o czymś świadczy prawda?
Ja się absolutnie zgadzam z każdym postawionym tu zarzutem. Niemniej jedno muszę przyznać, że spotkałam wielu fantastycznych ludzi na tym biegu (z niektórymi już biegłam gdzie indziej innych dopiero poznałam) i to jest niewątpliwa perełka tego dnia. Pozdrawiam wszystkich z którymi miałam przyjemność zamienić kilka słów.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (6 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (44 sztuk)


Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-17
10:55

 2011-05-04, 17:40
 
2011-05-04, 15:38 - RunMan napisał/-a:

Mój debiut w maratonie i od razu rekord życiowy :-)
Pisząc serio impreza mi się podobała i chcę podziękować organizatorom za zawody. Oczywiście Polacy to naród smętny, narzekający i składający się z samych fachowców którzy na wszystkim się znają najlepiej.
Ja oczekiwałem jednego - ciekawej trasy, napojów na punktach odżywczych i medalu na mecie. Cel osiągnąłem i gratuluję wszystkim dla których bieganie jest przyjemnością.
i bardzo mi się ten komentarz podoba. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


Motylop
Damian

Ostatnio zalogowany
2020-11-23
07:59

 2011-05-04, 17:47
 
Niestety pomimo wielkiego szacunku dla pracy ekipy p. Bohdana tym razem w paru punktach nieco się zawiodłem:
- Biegłem w "ogonie" i podobnie jak wcześniej Magda czekałem na banany jak na zbawienie. W końcu nadszedł upragniony 15 km a tu... zonk. Bananów niet. No nic biegnę dalej - dobiegam do 20 km a tu... znowu zonk ! Zimno, głodno... Sytuacja poprawiła się dopiero od 25 km a to naprawdę nie jest tak, że jak ktoś biegnie z tyłu to już nie ma żadnych potrzeb
- Kibelki - na starcie mało, na trasie (mimo zapisu w przewodniku) całkowicie brak
- nie może być tak, iż mimo opłaconych w terminie zawodów nie otrzymuje numeru startowego. I nie ważne czy wezmę udział w biegu czy nie - jestem zaresjstrowany i opłacony to numer ma grzecznie leżeć i na mnie czekać. Całą drogę wszyscy pytali się mnie dlaczego biegnę bez numeru i patrzyli jak na jakiegoś złodzieja...
- Gdy w końcu ukończyłem maraton (a było to wtedy kiedy znaczna większość z was już dawno zapomniała o tym, że biegła) okazało się, że masażyści już się pakują. Udało mi się doprosić o zrobienie masażu, ale podejrzewam, że osoby które były za mną (a o dziwo takie były) mogły się już na ten luksus nie załapać

Poza tym trasa - a w szczególności Park i drugą część dystansu - świetna. Szkoda, że pogoda nie dopisała, choć paradoksalnie maraton w takich warunkach daje jeszcze większa satysfakcje ze szczęśliwego ukończenia biegu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


dario_7
Dariusz Duda

Ostatnio zalogowany
---


 2011-05-04, 18:04
 
Rozumiem wszystkich przemarzniętych do kosteczek, ale...

Takich wielkich imprez nie organizuje się z dnia na dzień i nikt doprawdy nie mógł chyba przewidzieć dużo wcześniej aż tak fatalnego załamania pogody. Zresztą jak ktoś z biegaczy chciał, to sobie jak widać poradził nawet i z ciepłym prysznicem (patrz wpis nieco wyżej) ;)

Natomiast widziałem wielu biegaczy, którzy takiego załamania nie wzięli pod uwagę, choć akurat oni już powinni. Pomimo zapowiadanych w przeddzień chłodów i możliwego deszczu sporo z nas wybrało się na trasę ubranych jak w środku lata. A po biegu własnego parasola, czy porządnej kurtki z kapturem też u niewielu było widać ;)

Chyba trochę zaczynamy zachowywać się jak rozkapryszone dzieciaczki przyzwyczajone, że wciąż ktoś się o nas powinien troszczyć i baczyć byśmy mieli cieplutko i pojedzone :))) Chcielibyśmy w pakiecie za kilkadziesiąt złotych dostawać piękne gadżety, wypaśne posiłki przed i po biegu, masaże, opiekę medyczną etc. etc... Chyba lekka przesada ;)

Szacunek dla Orgów za włożony wysiłek i poświęcenie!!! Przepiękna, doskonale oznakowana i otaśmowana trasa, pełni oddania wolontariusze oraz wytrwali kibice, no i przede wszystkim radość z ukończonego maratonu - doceńmy to wszystko! :)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2011-05-04, 18:23
 Debiut
Podziękowania dla organizatorów biegu i wszystkich uczestników.

P.S. do uczestnika Badyla od tego 35 km nie umiałem Cię już dogonić a z kolei to było moim celem także dzięki za motywację, później już trochę mi po 40km uciekłeś ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


NICKczemNI...

Ostatnio zalogowany
2023-06-18
19:54

 2011-05-04, 18:26
 
mi też udało się zaliczyć debiut, chociaż w ogóle nie trenowałem pod maraton a w półmaratonie w Dąbrowie G. ledwo wytrzymałem do mety. kiedy na starcie zaczął padać deszcz już byłem prawie pewny, że na półmetku zejdę z trasy. o dziwo jednak, biegło mi się fajnie, do 25 kilometra z grupą prowadzoną na 4h. a później już sam sobie. wyczekiwałem słynnej ściany, ale się nie doczekałem. ostatnie dwa kilometry a w szczególności 500m to już niemal sprint. pogoda okazała się chyba moim sprzymierzeńcem, bo tak mnie wymroziło, że nie czułem bólu. dzisiaj już czuję
znakomicie :)
na temat organizacji napiszę tylko tyle, że wg. mnie wszystko OK. trasa super, pakiet świetny, nawet stanie w dwuminutowej kolejce to toi-toi-a na 10 minut przed startem mi nie przeszkadzało. brakło może tego ciepłego posiłku na mecie, ale jakoś żyję.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


zenek710424
ZENON Nowak

Ostatnio zalogowany
2022-07-10
19:51

 2011-05-04, 18:26
 
2011-05-03, 23:43 - kafii napisał/-a:

Ja również dzięki tym bardziej, że to był mój debiut jako ,,zając" :-)...szkoda tylko, że po 38km grupka mi się rozsypała i sam wbiegałem na metę:-(
Nie sam spotkaliśmy się ponownie 1km. przed metą, zmobilzowałeś mnie żeby dać z siebie wszystko

  NAPISZ LIST DO AUTORA


grze¶71
Grzegorz Grochowski

Ostatnio zalogowany
2022-03-30
16:17

 2011-05-04, 18:29
 
Ja po Krakowie tylko 10km w Raciborzu gdzie przed startem lało i sypnęło gęstym śniegiem przy temp. 1 stopnia. Dlatego WIELKI SZACUN dla tych którzy walczyli na trasie maratonu. Rano patrząc na ulewę za oknem wciąż o was wszystkich myślałem i trzymałem kciuki. A co do opinii na temat organizacji. No cóż...nie wiem , nie widziałem ale właśnie po to jest to forum (co już kiedyś pisałem) by wrzucać tu wszystkie ,,za,, i ,,przeciw,,. Chwalmy , krytykujmy ale miejmy do siebie szacunek wszak wszyscy jedziemy na tym samym wózku

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)


arturokuro
ARTUR KURZEJA

Ostatnio zalogowany
2021-10-20
13:31

 2011-05-04, 18:31
 SATISFACTION GUARANTEE
bez względu na wszystko ,tego biegu nie zapomnicie do końca życia .Uznanie i szacunek : rodziny,znajomych,kolegów i koleżanek z pracy _____BEZCENNE____

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



poltergeist
Robert Gołębiowski

Ostatnio zalogowany
2023-11-14
08:25

 2011-05-04, 18:49
 polmaratonczyk
A ja chciałbym podziękować wszystkim tym z którzy wczoraj brali udział w tym biegu, biec razem z Wami to była prawdziwa przyjemność .Wielki szacunek dla Wszystkich a zwłaszcza dla tych którzy przebiegli maraton .Ja niestety tylko 21097m ale mam nadzieje że w przyszłym roku pobiegnę te moje wymarzone 42km bez względu na pogodę!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


sopel
Andrzej Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-04-17
18:52

 2011-05-04, 18:50
 "Zając" 4:30
To maraton, którego tez na pewno nie zapomnę!!!:) Wielkie ogromne gratulacje dla Wszystkich którzy, tego dnia zmagali się nie tylko z własnymi słabościami, ale również z warunkami jakie nam zafundowała pogoda ! Wielkie gratulacje dla debiutantów, bo chrzest na maratończyka był niesamowity !!! :) Słowa uznania i podziękowania dla kibiców, wolontariuszy, dzieciaków z Mysłowic, dla wszystkich zmarzniętych fotografów!
Cieszę się że mogliśmy razem z Alkiem być Wam tego dnia pomocni :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)


dj_synchro...
Rafał Jagielski

Ostatnio zalogowany
2020-07-04
17:16

 2011-05-04, 18:58
 
świetna impreza biegowa :) Mam nadzieję, że coraz więcej biegaczy na stałe wpisze sobie ten maraton do kalendarza :) brawo dla biegaczy, którzy nagrodzili swój start życiówką :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


sopel
Andrzej Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-04-17
18:52

 2011-05-04, 19:39
 "Zając" 4:30
2011-05-04, 00:05 - adam71 napisał/-a:

Ja również dziękuję prowadzącym na 4;30. Równo , z dowcipem, solidna firma. Wprawdzie zostawiłem ich po 30 km, ale to była zemsta za ubiegłoroczny Poznań, wtedy to Oni mnie zostawili w tyle. Jak powiedzieli -to dla nich najlepsza nagroda- znaczy jeśli ktoś przybiegnie szybciej od nich. Niech im będzie. Dzięki.
No i ja chciałem WAM podziękować za ten wspólny, bezsprzecznie ekstremalny maraton, no i fajnie że mogliśmy razem z Alkiem być Wam choć trochę pomocni :) Gratuluję wszystkim bez względu na to jaki był wynik na mecie ! Wszyscy wczoraj pokazali charakter maratończyka ! :) Pozdrawiam i do zobaczenia na biegach :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2011-05-04, 19:55
 
2011-05-04, 18:58 - dj_synchroniczny napisał/-a:

świetna impreza biegowa :) Mam nadzieję, że coraz więcej biegaczy na stałe wpisze sobie ten maraton do kalendarza :) brawo dla biegaczy, którzy nagrodzili swój start życiówką :)
Jakoś tak już jest, że biegnąc na końcu "grobo ponad 4 godziny" wszystkie ujemne strony organizacji widzi się najbardziej- i ja wdziałem je wczoraj, co nie oznacza, że z człowieka radosnego stałem sie smutasem tak jak mój adwersarz, który widzi wszystko złe w innych a w sobie samo dobro. (a czy taki fakt nie świadczy o braku kultury?: jeśli ktoś przebiega linię startu 2 sek po sygnale a na 100-nym metrze musi się zatrzymać aby przepuścić grupę na 3:15 bo biegną szybciej od niego?)
Zreszta myślę, że szkoda dalszej polemiki.
Ja nie mogłem zrobić wczoraj zyciówki, bo wykonywałem inne zadanie, w efekcie pomoglismy tylko jednej osobie doprowadzając ją do mety.
A na marginesie obserwacja z końca biegu: był to najszybszy silesia maraton z rozgrywanych do tej pory, jeszcze nigdy ostatni zawodnik nie przybiegł tak szybko.
I ostatni komentarz: obserwując imprezy biegowe w Katowicach muszę niestety stwierdzić, że coś w tej jednej z najsprawniejszych machin organizacyjnych się zacina, mam nadzieję, że przejściowo.
Gratuluję wszystkim ukończenia biegu, przeżyłem podobną pogodę na Visegrad Maratonie , na ubiegłorocznym Rzeźniku, ale chyba ta wczorajsza była najgorsza.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)

 



kafii
Tomasz KUFEL

Ostatnio zalogowany
2023-11-04
20:48

 2011-05-04, 20:01
 
2011-05-04, 15:57 - dejavu_88 napisał/-a:

Ja serdecznie dziękuję Panu Tomkowi który prowadził grupkę na 3:15 :D bardzo fajnie się biegło.
Fakt grupka się rozsypała, ale trzymałem się do 40tki :P niestety później został jedynie kontakt wzrokowy.
Następnym razem Ci nie odpuszczę i masz ciągnąć do końca a nie wysiadać 2 km przed metą!!!...żartowałem ale lepiej, że trochę zwolniłeś i ukończyłeś ten bieg niż zajechać się do końca i żeby Cię karetką z trasy zwozili :-) GRATULKI :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


kafii
Tomasz KUFEL

Ostatnio zalogowany
2023-11-04
20:48

 2011-05-04, 20:07
 :-)
2011-05-04, 18:26 - zenek710424 napisał/-a:

Nie sam spotkaliśmy się ponownie 1km. przed metą, zmobilzowałeś mnie żeby dać z siebie wszystko
Tzn, że swoje zadanie spełniłem i cieszę się, że Cię zmotywowałem do ,,końcowego zrywu" :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (12 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2011-05-04, 20:07
 
2011-05-04, 20:01 - kafii napisał/-a:

Następnym razem Ci nie odpuszczę i masz ciągnąć do końca a nie wysiadać 2 km przed metą!!!...żartowałem ale lepiej, że trochę zwolniłeś i ukończyłeś ten bieg niż zajechać się do końca i żeby Cię karetką z trasy zwozili :-) GRATULKI :-)
pewnie dlatego, że jechaliśmy różnymi pociągami, nie porozmawialiśmy. szkoda,
pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Stonechip
06:06
drago
05:59
romangla
05:39
biegacz54
05:14
42.195
04:23
Admin
03:00
krunner
01:53
andreas07
00:22
a.luc
23:46
stanlej
23:44
rolkarz
22:40
LukaszL79
22:26
kubawsw
22:20
BOP55
22:02
szakaluch
21:41
przemcio33
21:28
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |