Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Paweł (2010-10-11)
  Ostatnio komentował  robertz7 (2010-12-05)
  Aktywnosc  Komentowano 118 razy, czytano 800 razy
  Lokalizacja
 Lubliniec
  Podpięte zawody  VII Maraton Komandosa
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



plaster68
ROBERT PREISNER

Ostatnio zalogowany
2017-04-14
15:19

 2010-12-02, 17:42
 
Proponuję wszystkim cywilom startującym w Maratonie Komandosa przystąpić do Narodowych Sił Rezerwy. Myślę że po startach M.K
mamy dobrą zaprawę kondycyjną.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-23
07:33

 2010-12-02, 18:10
 Pkt.1
2010-12-01, 22:42 - emka64 napisał/-a:

1. Jeżeli organizator z jakichś względów decyduje się organizować zawody dla zamkniętej grupy uczestników (czytaj - mundurowi) to jego prawo i wola, ale nie żartujmy,że to przez żale 3 byłych członków Mety. Nie wierzę w taką argumentację.

2. Na jakimkolwiek wątku pojawia się Magda tam od razu jest "gwiazdą" i dyskusja zamiast tematu, zaczyna się toczyć wokół niej, a raczej jej problemów, których ma bez liku.
Uwierz Emka. "Uprzejme donoszenie" gdzie się da jest niestety w naszym kraju bardzo popularne. Wyobraź sobie, że organizujesz bieg - Mistrzostwa Polski Lekarzy - i pozwalasz brać w nich udział zwykłym biegaczom. A potem okazuje się, że Ci biegacze piszą na Ciebie donosy do Twojego Dyrektora, do NFZ, do Ministerstwa Zdrowia, do Burmistrza Szczawnicy. Po trzech latach nie chce Ci się już z tymi biegaczami walczyć.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



kuflandia ...
Paweł Dr.

Ostatnio zalogowany
2023-11-26
20:10

 2010-12-02, 19:00
 
2010-12-02, 10:26 - Rico napisał/-a:

Panie Prezesie.
Bardzo Pana proszę niech Pan nie zamyka dostępu cywilom do M.K.
Dla mnie osobiście jest to wielkim zaszczytem i honorem móc uczestniczyć w biegach organizowanych przez Państwa klub.
W prawdzie reprezentuje Straż Akademicką Politechniki Warszawskiej, ale jak się pojawi nowy regulamin to dla mnie i dla wielu innych osób którzy kochają ten bieg prawdopodobnie nie będzie dostępny.
Z poważaniem.
Ryszard Woźniak.
Spokojnie Rysiu !!!
Ja mysle, że Prezes zmieni zdanie i w przyszłym roku z znów bedzie nam dane kolejny raz wspólnie pobiec sobie przez kilka kilometrów po lublinieckich lasach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (19 sztuk)


Prezes
Zbigniew Rosiński

Ostatnio zalogowany
2024-04-22
22:18

 2010-12-02, 19:24
 
Bardzo sobie cenię opinie wszystkich uczestników MK.
Teraz kończy mi sie tydzień na jego rozliczenie jak i złozenie planu na 2011. W związku z tym mam do Was pytania.
Czy kontynuować nagradzanie w takiej formie jak w ostatnich latach (wszyscy spotykamy sie na hali) czy medal na mecie, a na hali tylko zwycięzcy i ci co mają ochotę.
oraz
Chciałbym wręczać koszulki w zamówionym przez Was rozmiarze. Dla sprawnosci nalezło by to robic przy weryfikacji ale wtedy kłóci się to z napisem na plecach(chociaż tylko w zaledwie kilku przypadkach)
Odpowiedzi na te pytania i inne sugestie przysyłajcie na prezes@wkbmeta.pl do niedzieli wieczorem

Na naszej stronie podałem kilka znalezionych w sieci linków o MK. Jezeli macie coś ze swego podwórka to bardzo prosze o namiary. Słowo drukowane mile widziane w oryginale a wtedy znajdzie się w naszej już jedenastej kronice.
Mam nadzieję w przyszłosci swój czas poswięcać tylko na organizację.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


1999442
Michał

Ostatnio zalogowany
2024-01-06
08:43

 2010-12-02, 19:56
 
Ja bym nic nie zmieniał :) ewentualnie dodałbym jeszcze jakąś imprezę na wiosnę tak aby można zobaczyć Lubliniec o każdej porze roku
Lato Katorżnik
Jesień Nóż Komandosa
Zima właściwie takie piersze podrygi i pierwszy śnieg chociaż kalendarzowo jesień Maraton Komandosa
Powstał w tym roku półmaraton ale jeszcze nie miałem okazji brać w nim udziału ale z tego co widziałem bedzie w lutym. Oby tak dalej Panie Prezesie !!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Miodzio
Mariusz

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-02, 21:25
 Maszeru albo giń! Walcz Panie Michale!
2010-12-02, 18:10 - Admin napisał/-a:

Uwierz Emka. "Uprzejme donoszenie" gdzie się da jest niestety w naszym kraju bardzo popularne. Wyobraź sobie, że organizujesz bieg - Mistrzostwa Polski Lekarzy - i pozwalasz brać w nich udział zwykłym biegaczom. A potem okazuje się, że Ci biegacze piszą na Ciebie donosy do Twojego Dyrektora, do NFZ, do Ministerstwa Zdrowia, do Burmistrza Szczawnicy. Po trzech latach nie chce Ci się już z tymi biegaczami walczyć.
A kto ma walczyć jak nie Walczewski.
Pan Michał Wołodyjowski dał Ci dobry przykład:
cyt. "Wstań unieś głowę , wsłuchaj się w słowa, pieśni o małym rycerzu ...".

Dla mnie osobiście planowane ograniczenia w kolejnej edycji MK - zupełnie niezrozumiałe.
Argumentacja do ograniczeń w kolejnej edycji MK - zupełnie niedocierająca do mego głównego ośrodka nerwowego (który z miodziowych wielokrotnych doznań jeszcze dochodzi do siebie po sobotnio-niedzielnym "spacerze farmera" dookoła suchego jeziorka).
Rezygnacja z VIII MK - Matrix (chyba nie potrafię tego ogarnąć, przynajmniej na razie).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (15 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2010-12-02, 22:42
 
2010-12-02, 18:10 - Admin napisał/-a:

Uwierz Emka. "Uprzejme donoszenie" gdzie się da jest niestety w naszym kraju bardzo popularne. Wyobraź sobie, że organizujesz bieg - Mistrzostwa Polski Lekarzy - i pozwalasz brać w nich udział zwykłym biegaczom. A potem okazuje się, że Ci biegacze piszą na Ciebie donosy do Twojego Dyrektora, do NFZ, do Ministerstwa Zdrowia, do Burmistrza Szczawnicy. Po trzech latach nie chce Ci się już z tymi biegaczami walczyć.
No i co w związku z tym?
Wiesz, ja jestem z tych, którzy uważają, ze człowiek jest z natury dobry i co jakiś czas znajdzie się ktoś kto to nadużyje i mnie oszuka. Ale powiedziałem sobie kiedyś, że nie będę zmieniał swojej fizlozofii z powodu jakiegoś gnojka bo stracą na tym tylko ludzie uczciwi i ja sam.
Tutaj podobnie, nie dałbym satysfakcji donosicielom, ale robił swoje. Zresztą w tym wątku koledzy z Mety zebrali dość podziękowań i pochwał, aby jednak mieć pełną satysfakcję ze swojej roboty.
W każdym razie podpisuję się pod tym co napisał Adamus.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

 



Rico
Ryszard WoĽniak
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-12
12:04

 2010-12-03, 09:58
 
2010-12-02, 19:00 - kuflandia vel. Kufel napisał/-a:

Spokojnie Rysiu !!!
Ja mysle, że Prezes zmieni zdanie i w przyszłym roku z znów bedzie nam dane kolejny raz wspólnie pobiec sobie przez kilka kilometrów po lublinieckich lasach.
Dzięki Paweł!!!
Cała przyjemność po mojej stronie.
Do zobaczenia w Strzelcach Opolskich.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-03, 16:53
 
2010-11-30, 12:35 - dziadu napisał/-a:

Powiem tak:
Nie znam kulis Waszego sporu i nie bardzo chcę znać. Przeczytałem natomiast regulamin Biegu Komandosa i mogę stwierdzić, iż z prawniczego punktu widzenia pozostawia on wiele do życzenia. Jednak w świetle jego przepisów Magda rzeczywiście nie ma szans na wygraną. Kluczowa jest bowiem zamieszczona w regulaminie zasada, iż: "Prawo startu mają osoby, które: - po przesłaniu zgłoszenia dostały odpowiedź zwrotną o zakwalifikowaniu i zaproszeniu do udziału w VII MK".

Posiadam takowe.
Wrzucić skan?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-03, 17:02
 
2010-12-01, 23:30 - adamus napisał/-a:


Dla mnie dzisiejsza decyzja to wielka porażka Mety. Nie mogąc poradzić sobie z byłą członkinią zamyka dostęp do swojego najbardziej prestiżowego biegu dla ogółu biegaczy... A zarazem można powiedzieć, że to zwycięstwo Magdy. Opłacało jej się zmienić nazwisko bo dzięki temu udało jej się zmarginalizować ważny bieg znienawidzonej przez niej Mety..........
mylicie pewne rzeczy

ja nie mam problemu z METĄ

jedyny konflikt jest pomiędzy mną a Rosińskim, efekt działania które miało miejsce w marcu 2008

a biegi przestają być dla cywili ze względów finansowych, ale napisać, że Kazik tak powiedział, albo ja.... bezcenne :)



  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-03, 17:11
 
2010-11-30, 15:18 - bodeck napisał/-a:

Szanowne Koleżanki i Koledzy, czytelniczy tego forum i uczestnicy Maratonu Komandosa.
Ponieważ uważam, że dyskusja w tym wątku brnie w niewłaściwym kierunku. Jestem zmuszony zabrać w niej głos. Miałem zaszczy być sędzią głównym w Maratonie Komandosa 2010.
Zdecydowana większość nie miała problemów z interpretacją regulaminu. To też, po spełnieniu wcześniejszych Warunków startu pojawiła się w określonym czasie przy wadze w celu weryfikacji: gabarytów, wagi plecaka, oraz umundurowania.
Koleżanka Magda została zdyskwalifikowana gdyż nie stwierdziłem adnotacji stwierdzającej ważenie jej plecaka przed startem. Ponadto koleżanka Magda nie pojawiając się na przy wadze nie dała mi szansy na dopuszczenie jej do biegu.
Osobiście poinformowałem Koleżankę Magdę o powodzie dyskwalifikacji, kiedy zwróciła się z reklamacją, więc nie zrozumiałe dla mnie jest roztrząsanie tego tematu na forum.
Jako organizatorzy staraliśmy się zapewnić Wam dobre warunki, atmosferę do zabawy oraz rywalizacji. Trudno było by to realizować nie trzymając się pewnych zasad.
Pozdrawiam.
jak już wspomniałam, plecak zabrał ze sobą mój znajomy i podał oba, swój i mój

nie sądziłam, że będzie to problemem, gdybym to przewidziała zaniosłabym go sama, zamiast cieszyć się zaoszczędzonym w ten sposób czasem

jak wspomniałam mój plecak był mierzony, może przez to i przez to że były dwa nastąpiło niedopatrzenie i nie skreślono mojego numeru?
dlaczego tak usilnie zakładacie moją złą wolę w tej kwestii? co miałoby mi to dać?
pamiętam, że chcąc odebrać swój plecak szukałam go, bo nie był w rządku wynikającym z numeracji, tylko obok



jedyne czego pragnęłam, to wystartować w biegu, który dla mnie jest najlepszym, który wymaga największego poświęcenia, najbardziej męczy i poniewiera

pokonywaliście tę trasę tak jak ja, wiecie jak smakuje ten maraton- jest wyjątkowy

dla własnej satysfakcji zrobienia mi na złość nie chciano mnie dopuścić do tego biegu, chociaż zabiegałam o to od wielu miesięcy i mam wrażenie, że zostałam zdyskwalifikowana jak tylko zobaczono mnie wśród startujących


a tak w ogóle pytanie- jeśli nie byłam odhaczona na starcie, to dlaczego nie zwrócono na to uwagi na półmetku i mecie? bo nie wspomniano o tym słowem, co też mnie w tej chwili zastanawia

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-03, 17:18
 
2010-11-30, 12:04 - Alek napisał/-a:

Piszę to jako członek WKB META Lubliniec, jako organizator i jako uczestnik biegu - takie trzy w jednym :-)
Za wielokrotnie powtarzające się działania na szkodę Klubu pani Magdalena Raczyńska, obecnie Raczyńska-Ciszak ma szlaban na imprezy przez Klub organizowane.
Wie o tym od dawna.
Więc jak się "wkręca" na imprezę?
Ano bardzo prosto: czeka aż tuż przed startem w biurze zawodów zostają jedynie młodziutkie wolontariuszki nie znające jej, wyłudza numer startowy podając niepełne = fałszywe dane osobowe, nie ryzykuje zjawić się z plecakiem do zważenia, chowa się w tłumie i startuje.
Ot i cała historia.
Ci durni organizatorzy dali się zrobić, nikt przecież przebojowej Madzi nie powstrzyma.
I nikt z nas widząc ją na starcie jej nie zatrzymywał, stanęła i pobiegła.
I nikt jej na siłę z trasy nie zdejmował.
Została zdyskwalifikowana i tyle.
Co jakiś czas wybuchają tu na forum gorące dyskusje potępiające wszelkiego rodzaju oszustwa z którymi spotykamy się podczas biegów: skracanie trasy, kombinacje z numerami startowymi, z chipami, z kategoriami wiekowymi, z danymi osobowymi, z dopingiem.
Tak postępujące osoby są potępiane.
Uważam Agnieszko, że robisz Madzi wielką krzywdę pisząc że trzymasz za nią kciuki, ona może odczytać to jako poparcie takich zachowań i zachętę do podobnego postępowania w przyszłości.
A już na pewno ja osobiście jako organizator odbieram to w taki sposób, że nie mam nic do powiedzenia, regulamin mogę zrolować i wsadzić sobie głęboko ponieważ każdemu kto łaskawie wziął udział w biegu należą się wszelkie splendory.
Nie zgadzam się z tym.
podaj działania na szkodę klubu- wymień je, skoro były wielokrotne

bo z tego co pamiętam, od 2006 roku pomagałam przy organizacji wszystkich biegów w Kokotku, sama opłacałam noclegi i często jedzenie w tym czasie, i ludzie kojarzyli mnie z METĄ zanim stałam się jej członkinią w 2008 roku

to że nie mogę startować w biegach niby organizowanych w parku, to jest inna rzecz, w tej chwili poruszamy kwestię tegorocznego Maratonu Komandosa (tak, regulamin tamtych biegów możesz zrolować, bo jak byk jest w nim napisane, że bieg jest dla wszystkich- więc dla mnie także)


nie dorabiaj historii, jeśli nie wiesz jak było, zwłaszcza że od razu starasz się mnie oczerniać
w piątek się strułam i rejestracji dokonał znajomy, ja nie wychodziłam z pokoju
niczego nie wyłudzałam- Rosiński sam mnie wpisał na listę, tak samo jak wysłał zaproszenie na bieg
jak wspomniałeś- dużo osób mnie widziało, plecaka w ręce nie miałam, czekał zważony w strefie startowej

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-03, 17:27
 
2010-11-30, 12:07 - Alek napisał/-a:

Dziękuję Madziu za zamieszczenie skanu. Właśnie potwierdziłaś swoje oszustwo. Zgłosiłaś się, wyłudziłaś numer startowy i pobiegłaś jako Ciszak Magdalena. Jako Raczyńska numeru byś nie otrzymała za wielokrotne działania na szkodę organizatorów. A że nie była to żadna pomyłka tylko zrobiłaś to świadomie świadczy fakt że na półmetku jak spiker Zenek wyczytał nazwisko Ciszak to podeszłaś do niego z papierami i próbowałaś dokonać korekty na liście startowej. Powiedz Madziu, kto biega maraton z papierami o zmianie nazwiska w ręce? Jak podałaś uczciwie prawidłowe dane w biurze zawodów przy zapisie to po co są ci one jeszcze potrzebne na trasie? Co jeszcze potrzebujesz wyjaśniać w trakcie biegu?
Ważenie plecaków na starcie, w trakcie biegu i na mecie ma na celu wyrównanie szans wszystkich startujących aby każdy miał to wymagane minimum 10 kilogramów. Ja ważyłem plecaki przed startem i ciebie przy wadze nie widziałem. Ręczę za to. Po prostu obawiałaś się że na tym etapie zostaniesz powstrzymana od startu. Nikomu z nas organizatorów nie przyszło jednak do głowy że ktoś może plecaka po prostu perfidnie do ważenia nie dać i potem wpierać nam że to nasza wina, że ktoś go doniósł, że ktoś go mierzył, że ktoś cię widział. Ja mogę potwierdzić z całą stanowczością że wszyscy przy wadze byli a ciebie nie było.
Wycyganiłaś numer startowy, zakombinowałaś z plecakiem, wystartowałaś i przebiegłaś trasę. Tak sprytnie wykiwałaś tych durnych organizatorów. No i teraz żądasz za to medalu, dyplomu i uznania. Jednak niezależnie od tego czy trasę pokonałaś organizator ma zawsze dla takich kombinatorów środek dyscyplinujący - dyskwalifikację. I ten środek zastosował.
i znowu bzdura

Zenek się zapytał, dlaczego jestem Ciszak, wyszłam za mąż?
odpowiedziałam, że nie, że to z urzędu i chciałam mu to pokazać, bo dokumenty miałam przy sobie

podałam dane prawidłowe, a papiery miałam po to, żeby w razie gdyby ktoś powiedział "Nie biegniesz Raczyńska" móc odpowiedzieć "Ciszak, biegnę"

tak, przy wadze mnie nie było, powiedziałam to kilka razy

po co miałam kombinować z plecakiem?


jeśli uważasz że organizatorzy są durni, to twoja sprawa


ja się z tym nie zgadzam
szkoda że taka sytuacja miała miejsce, że nie mogłam normalnie się zapisać na bieg, że później było z tym tyle problemów


Rosiński zawsze się szczycił tym, że jak coś się dzieje, to robi się dla uczestników wszystko, na nich stawia, dla nich przecież organizuje, przykre, że jest to wybiórcze





i, czekam na twój skan, Szablicki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Miodzio
Mariusz

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-03, 20:40
 Jadło na VII MK
Chciałbym jeszcze podziękować pani kucharce, która nakarmiła mnie po VII MK i kilkakrotnie poratowała mnie ciepłą wodą do zaparzenia herbatki (yebra mate).
Miodziowa Kobieta! DZIĘKUJĘ!
P.S. Tor madziowy też był miodziowy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (15 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


KARMEL
Karol Kuleszo

Ostatnio zalogowany
2021-09-23
12:21

 2010-12-04, 02:07
 Wszędzie to samo...
Generalnie patrzę,że wszędzie to samo się dzieje, czy to w środowisku sportowym czy niesportowym...
Wszędzie awantury na dziennym porządku...
Ja jestem biegaczem "natury złej". Siła mojej sugestii i telepatii jest tak skuteczna,że nikt z pieszych ani zmotoryzowanych nie odważy się powiedzieć mi coś nie tak podczas treningu. Wszelkie komunikaty są pozytywne. Ja też na takie odpowiadam pozytywnie.
To ja mogę patrzeć "spode łba" na źle nastawionych przechodniów. W skrajnych przypadkach używam mocy decybeli w gardle jako "środka przymusu bezpośredniego" zanim użyję swojej przewagi fizycznej nad osobami naruszającymi moją godność osobistą. Zresztą: pół - łysy łeb, kolczyk w uchu, spojrzenie spode łba to podstawowe bierne środki obronne.
Poza tym wiele awantur i konfliktów przeżyłem w miejscach pracy. Nad każdym miałem pzrewagę fizyczną, ale przewaga fizyczna to nie wszystko...Jak powszechnie wiadomo zresztą.
Ale w klubach i organizacjach sportowych raczej powinno być bezkonfliktowo,chyba?
Ja jestem świr...Konflikty różnego rodzaju to chyba moje przeznaczenie,zaś AWANTURA mam na drugie. Ale nie bierzcie ze mnie przykładu w tym sensie...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (187 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (27 sztuk)


KRIS
Krzysztof Szwed

Ostatnio zalogowany
---


 2010-12-04, 19:38
 
Uśmiechnij się. Będziesz poważniejszy.. ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (404 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (190 sztuk)


KARMEL
Karol Kuleszo

Ostatnio zalogowany
2021-09-23
12:21

 2010-12-05, 01:23
 Play - lista
Dobre videoclipy:
* "soundtrack Demony wojny wg Goi"
* "Demony wojny" - Budka Suflera
* "Obejmij mnie Czeczenio" - Republika
* "Russian army and specnaz"
* "Russian spetsnaz and marines"
* "Specnaz - Russian warrior"
* "Tribute to Russian Forces in Chechenya"
* "Russian Airborne Troops ( VDV ) Music Video"
* "Fuerzas Especiales de Mexico"
* "Fuerzas Especiales de Colombia"
* "SAS" ( "Bring me to life" )

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (187 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (27 sztuk)

 



robertz7
Robert Zbysław

Ostatnio zalogowany
2014-07-08
10:43

 2010-12-05, 09:19
 MK!!!
2010-12-02, 19:24 - Prezes napisał/-a:

Bardzo sobie cenię opinie wszystkich uczestników MK.
Teraz kończy mi sie tydzień na jego rozliczenie jak i złozenie planu na 2011. W związku z tym mam do Was pytania.
Czy kontynuować nagradzanie w takiej formie jak w ostatnich latach (wszyscy spotykamy sie na hali) czy medal na mecie, a na hali tylko zwycięzcy i ci co mają ochotę.
oraz
Chciałbym wręczać koszulki w zamówionym przez Was rozmiarze. Dla sprawnosci nalezło by to robic przy weryfikacji ale wtedy kłóci się to z napisem na plecach(chociaż tylko w zaledwie kilku przypadkach)
Odpowiedzi na te pytania i inne sugestie przysyłajcie na prezes@wkbmeta.pl do niedzieli wieczorem

Na naszej stronie podałem kilka znalezionych w sieci linków o MK. Jezeli macie coś ze swego podwórka to bardzo prosze o namiary. Słowo drukowane mile widziane w oryginale a wtedy znajdzie się w naszej już jedenastej kronice.
Mam nadzieję w przyszłosci swój czas poswięcać tylko na organizację.
Proponuję utrzymać dotychczasową formę odbioru medali itp.-jest to istotna różnica m/dz biegami cywilnymi,
a MK...czekamy wszyscy razem po biegu i w wspólnymi oklaskami nagradzamy zwycięzców.W przeciwnym razie na sali byłyby poj.osoby.Co do zmiany regulaminu...po prostu szkoda...
Może rozwiązaniem mogłaby by być adnotacja o ostatecznym rozwiązywaniu kwestii spornych jedynie przez organizatora -a dla dobra biegu bez możliwości odwołania nawet do "Europejskiego Trybunału Praw Człowieka"/ ; )) /
"Dura lex, sed lex",bądź jak kto woli "Ordnung must sein".
Mimo pojawienia się novum w regulaminie liczę na zmianę fragmentu odnośnie cywili...może wprowadzić zaproszenia osobiste...Taaaaaaki bieg , już nie dla mnie i żony?!
Robert J.Zbysław

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
biegacz54
08:20
bobparis
08:12
slawek_zielinski
08:09
maur68
07:59
platat
07:59
mariuszkurlej1968@gmail.c
07:57
mieszek12a
07:52
michu77
07:47
Admin
07:33
krych26
07:08
piotrhierowski
05:33
kruszyna
01:17
RobertLiderTeam
00:02
lordedward
23:14
maciej11224@gmail.com
22:47
marklan
22:41
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |