| | | |
|
| 2010-05-09, 10:40 Prywatne ubezpieczenie medyczne Medipolis
To jest wart poważnego rozważenia produkt. Co jakiś czas słyszymy o kontuzjach , a nawet bardziej poważnych konsekwencjach udziału w zawodach i warto wykupić sobie ubezpieczenie.
Nie tylko za granicą , ale i w kraju , bo to co oferuje NFZ w ramach dostępu do leczenia i rehabilitacji to najlepszy kabaret. |
|
| | | |
|
| 2010-05-09, 11:31
Mądry Polak po szkodzie :] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-09, 16:18
2010-05-09, 10:40 - emka64 napisał/-a:
To jest wart poważnego rozważenia produkt. Co jakiś czas słyszymy o kontuzjach , a nawet bardziej poważnych konsekwencjach udziału w zawodach i warto wykupić sobie ubezpieczenie.
Nie tylko za granicą , ale i w kraju , bo to co oferuje NFZ w ramach dostępu do leczenia i rehabilitacji to najlepszy kabaret. |
W regulaminach biegów jest podane, że jesteśmy ubezpieczeni od wypadków na trasie w czasie ich trwania. A dodatkowe ubezpieczenie to jest to po prostu kolejna okazja dla firm na łatwy zarobek. Są już ponoć nawet ubezpieczenia od kosmitów i spadających meteorytów.
Najlepszą firmą ubezpieczeniową dla mnie jest Najwyższy,konkretnie Opatrzność Boża i jej zawierzam każdy mój start,do tej pory mnie nie zawiodła i mam nadzieję że nie zawiedzie! |
|
| | | |
|
| 2010-05-09, 22:50
To odpukać, ale jak złapiesz kontuzje życzę Ci aby Ci bozia pokryła koszta rehabilitacji. |
|
| | | |
|
| 2010-05-09, 23:10
2010-05-09, 10:40 - emka64 napisał/-a:
To jest wart poważnego rozważenia produkt. Co jakiś czas słyszymy o kontuzjach , a nawet bardziej poważnych konsekwencjach udziału w zawodach i warto wykupić sobie ubezpieczenie.
Nie tylko za granicą , ale i w kraju , bo to co oferuje NFZ w ramach dostępu do leczenia i rehabilitacji to najlepszy kabaret. |
Ja osobiście nie wierze w żadne ubezpieczenia sportowców, każda firma ma regulamin którego nikt nie czyta i jak przyjdzie co do roszczeń to nie dostaniemy pieniędzy. Moge dać mały przykład pewnej firmy która nie wypłaciła odszkodowania gdyż poszkodowany nie robił badań lekarskich, podpisał klauzule że biegnie na własną odpowiedzialność i tym samym pozbył sie możliwośći ubiegania o odszkodowanie.... |
|
| | | |
|
| 2010-05-10, 11:49
2010-05-09, 23:10 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Ja osobiście nie wierze w żadne ubezpieczenia sportowców, każda firma ma regulamin którego nikt nie czyta i jak przyjdzie co do roszczeń to nie dostaniemy pieniędzy. Moge dać mały przykład pewnej firmy która nie wypłaciła odszkodowania gdyż poszkodowany nie robił badań lekarskich, podpisał klauzule że biegnie na własną odpowiedzialność i tym samym pozbył sie możliwośći ubiegania o odszkodowanie.... |
W pełni się zgadzam. Firmy tylko żerują na tym że klient coś przeoczy, o czyms nie będzie wiedział i oni na tym wyjdą lepiej. Znane są przypadki że informacja dla klienta celowo jest pisana niewyrażnie tj. małym drukiem czy językiem zbyt skomplikowanym takim żeby to zrozumieć trzeba było by chyba ukończyć uczelnię w kierunku prawniczym. Jest to celowe by klient się pomylił i czegoś w razie czego się nie domagał!
Powinno być coś takiego-ja płacę za ubezpieczenie prywatnie, firma która mnie ubezpiecza pisze wszystko czytelnie i gwarantuje mi placówki w których mogę się leczyć szybko i bez oczekiwania,nie jak to jest z niewydolnym NFZ-em gdzie na rechabilitację czeka się po 2,3 m-ce.
Jadąc za granicę na maraton dodatkowo się ubezpieczyłem ale wszystko było czytelne i była przedstawiona mi gwarancja że to nie blef! |
|