Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  juwa3 (2010-05-04)
  Ostatnio komentował  michal71 (2010-05-18)
  Aktywnosc  Komentowano 19 razy, czytano 899 razy
  Lokalizacja
 Złoty Stok


Zdjęcie pochodzi z artykułu
I Mistrzostwa Polski w dogtrekkingu...

Do tego tematu podpięte są artykuły:
I Mistrzostwa Polski w dogtrekkingu...(Adam Moszyński, 2010-05-04)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



juwa3
Jerzy Wawrzyniak

Ostatnio zalogowany
2016-05-11
17:40

 2010-05-04, 16:14
 I Mistrzostwa Polski w dogtrekkingu...
Kiedys czytalem ze pies nie powinien biegac wiecej niz 10 km Widzialem na zdjeciu na jednym zdjeciu z posrod podanych Goldena ta rasa wybitnie nie nadaje sie do dlugodystansowego biegania Także posiadam Goldena ,i napewno nigdy nie zmusze mojego pupila do tak dlugiego biegu Prosze nie mowic ze tak dlugi bieg psu sprawi przyjemnosc Uwazam ze to jest sadyzm Ja biegalem z moim Baxem ale treningowo do 8 km po przebiegnieciu 6 km widzialem ze to juz przyjemnosci mu nie sprawia a biegl tylko po to zeby pana nie zgubic Od 2 miesiecy juz nie biega takich dystansow poniewaz Weterynarka zabronila ,poniewaz ma Dysplaze a przy tym schozeniu nie powinno sie psa przesilac Teraz biega swoim tempem i jak ma dosc to sam sygnalizuje ze chce isc do domu Pies moj pomimo tego schozenia jest utrzymany we wzorowej formie i kondycji takie psy jak Hasky ,Malamuty moga biegac ale nie maratony na litosc Boska ludzie opanujcie sie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


Dario
Dariusz Wernik
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2017-05-05
15:12

 2010-05-04, 18:48
 Byłem.....
LINK: http://mals.pl/?page_id=1924
Byłem i brałem udział. Nie zgadzam się z moim przedmówcą. Polecam stronę w linku, polecam również regulamin związku sportów zaprzęgowych. Dystanse w wyścigach jednoetapowych przekraczają również 100 km.
Z bieganiem psów jest tak jak z bieganiem ludzi, gdybym wziął swojego sąsiada na maraton to pewnie tylko by go nie ukończył, ale pewnikiem odwiozło by go pogotowie. Jeżeli ktoś na taką imprezę zabiera psa który na co dzień nie trenuje to nie czyni mądrze. Jednak zdecydowana większość z nas biegających z psami robi to nie tylko w czasie startów, ale trenuje również na co dzień. I często w takiej parze człowiek - pies to my jesteśmy tym słabszym ogniwem.
A Twojemu psu wcale się nie dziwię, sam pewnie daleko byś nie zabiegł ze "zwichniętym" biodrem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)

 



adass
Adam Moszyński

Ostatnio zalogowany
2021-05-11
15:23

 2010-05-04, 21:48
 on to lubi
2010-05-04, 18:48 - Dario napisał/-a:

Byłem i brałem udział. Nie zgadzam się z moim przedmówcą. Polecam stronę w linku, polecam również regulamin związku sportów zaprzęgowych. Dystanse w wyścigach jednoetapowych przekraczają również 100 km.
Z bieganiem psów jest tak jak z bieganiem ludzi, gdybym wziął swojego sąsiada na maraton to pewnie tylko by go nie ukończył, ale pewnikiem odwiozło by go pogotowie. Jeżeli ktoś na taką imprezę zabiera psa który na co dzień nie trenuje to nie czyni mądrze. Jednak zdecydowana większość z nas biegających z psami robi to nie tylko w czasie startów, ale trenuje również na co dzień. I często w takiej parze człowiek - pies to my jesteśmy tym słabszym ogniwem.
A Twojemu psu wcale się nie dziwię, sam pewnie daleko byś nie zabiegł ze "zwichniętym" biodrem.
..ja tam nie wiem ale zawsze jak tylko zobaczy że ubieram ciuchy do biegania to już jest gotowy , a po biegach specjalnie nie widać zmęczenia , przynajmniej po nim:)
pozdrawiam i zapraszam również na moją stonkę z Ar
www.zaginieniwakcji.ugu.pl

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Włoch

Ostatnio zalogowany
2010-05-04
22:55

 2010-05-04, 22:14
 
k

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-05-05, 02:34
 
No jeśli bierze się psa bez przygotowania na długi dystans to pogratulować. :)

Moje suczysko biega ze mną dwudziestki i wraca do domu w doskonałej formie. Szkoda nawet wspominać o tym, że zawsze wie kiedy wychodzę na trening i kiedy zbyt długo siedzę w łazience potrafi przytargać smycz pod drzwi.. No to nie wiem w takim razie czy biega bo lubi, czy biega bo ją zmuszam. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-08
19:21

 2010-05-05, 05:44
 
Zdarza mi się zostawiać psy w domu i być dogonionym po kilku kilometrach-czy to też przejaw zmuszania?Krus w okresie świetności potrafił biegać po 50km dziennie,a im więcej biegał,tym czujniej czekał,bym go nie zostawił.Wtedy biegał za rowerem.A weterynarz?Nam,człowiekom,lekarze też na ogół nie polecają wysiłku,więc na litość boską,drogi przyjacielu,opanuj się,przynajmniej z maratonami:-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


michal71
Michał Brzenczek

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
08:42

 2010-05-05, 11:28
 Golden
Witam. Ja również trenuje regularnie z moim psem, Luisem Golder Retriever.
Próbowałem go wytrenowac na 10 km, robiłem to 6 razy w tygodniu, ale nie daje rady, jego maksymalny dystans to 5 km, potem pozostaja tylko negocjacje aby zmusić go do wolnego biegu. Być może to wina jego kubatury, jest ogromny jak na Goldena i waży ponad 40 kg a jest naprawde szczupły. Dlatego teraz zabieram go tylko na rozgrzewke, poddałem sie po rocznej próbie. Zaliczamy dziennie około 5 km. Musze przyznac, że zawsze rano jak ubieram buty biegowe pies z radości skacze jak kangur, dla tej chwili warto wyjśc nawet o 4:50 rano.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (45 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)

 



juwa3
Jerzy Wawrzyniak

Ostatnio zalogowany
2016-05-11
17:40

 2010-05-05, 18:20
 
Musze przyznac z pokora ze troche sie mylilem co do mozliwosci psow I musze przyznac sie ze wam zazdroszcze poniewaz mozecie ile chcecie pobiegac ze swoim pupilem Ale jesli chodzi o Goldeny bo ta rasa jest mi najblizsza to wybitnie do biegania sie nie nadaje I tu bede stanowczy bo wiem ze mam racje plywanie za to kochaja i potrafia caly dzien przesiedziec w wodzie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-05, 20:10
 
2010-05-05, 18:20 - juwa3 napisał/-a:

Musze przyznac z pokora ze troche sie mylilem co do mozliwosci psow I musze przyznac sie ze wam zazdroszcze poniewaz mozecie ile chcecie pobiegac ze swoim pupilem Ale jesli chodzi o Goldeny bo ta rasa jest mi najblizsza to wybitnie do biegania sie nie nadaje I tu bede stanowczy bo wiem ze mam racje plywanie za to kochaja i potrafia caly dzien przesiedziec w wodzie
A tu bym się z Tobą zgodziła w 100 %. :) Zawsze możesz porzucić bieganie na rzecz polowań i wtedy Golden będzie jak znalazł. :)
Nie wiem czy można biegać z psami ile sie chce. Narazie wiem, że Krupiszon spokojnie daje sobie radę do 20 km. Więcej nie sprawdzałam i nie wiem czy jest taka potrzeba. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


adass
Adam Moszyński

Ostatnio zalogowany
2021-05-11
15:23

 2010-05-05, 20:26
 Goldenek
2010-05-05, 20:10 - Truskawczak napisał/-a:

A tu bym się z Tobą zgodziła w 100 %. :) Zawsze możesz porzucić bieganie na rzecz polowań i wtedy Golden będzie jak znalazł. :)
Nie wiem czy można biegać z psami ile sie chce. Narazie wiem, że Krupiszon spokojnie daje sobie radę do 20 km. Więcej nie sprawdzałam i nie wiem czy jest taka potrzeba. :)
...pływania z nim jeszcze nie próbowałem, ale jak napiszę, że pływałem z nim 3-4 km to znowu będzie, że nie pływają. Pies biega sam ze mną, bez smyczy, na treningach i zawsze muszę go gonić - to chyba świadczy o tym, że się nie męczy albo, że ja wolno biegam:)
poza tym jak się większość świadomych biegaczy domyśla - zaczynałem z nim od krótkich dystansów - miarą jego zmęczenia była aktywność w domu - po biegu:)
ps
jak biega na smyczy to noga za noga , jak go puszczam to widać że się cieszy i ma z tego fun;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


kot
Piotr Dobrowolski

Ostatnio zalogowany
2010-08-31
17:04

 2010-05-05, 20:43
 
WItam
też biegam w tych zawodach na trasach LONG z suczką rasy hovawart. z autorem artykułu spotkaliśmy się na zbiegu do mety :) jego pies był w pełni sił bo usiłował napastować moją Osę.

Co do długiego biegania ( w Pawełkach 50 km w ZŁotym Stoku prawie 48 bo pomyliliśmy się troszeczkę). z psem jak z człowiekiem trzeba zacząć powoli od krótszych dystansów, i przyzwyczaić psa do ciągnięcia, bo na tym zasadza się idea tego sportu. Moja Osa ciągnie całą drogę. Trzeba też obserwować psa i jeśli widac oznaki wyczerpania. (np biegunka wysiłkowa) to niestety trzeba odpuścić ściganie się. Pewnie predyspozycje psa też są ważne, sąsiad maratończyk ma goldena, który za żadne skarby nie ma zamiaru biegać, siada, zawraca, ucieka :)
Chciałbym też przypomnieć, że wiekszość uczestników trasę pokonuje marszem...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


juwa3
Jerzy Wawrzyniak

Ostatnio zalogowany
2016-05-11
17:40

 2010-05-05, 20:50
 
2010-05-05, 20:10 - Truskawczak napisał/-a:

A tu bym się z Tobą zgodziła w 100 %. :) Zawsze możesz porzucić bieganie na rzecz polowań i wtedy Golden będzie jak znalazł. :)
Nie wiem czy można biegać z psami ile sie chce. Narazie wiem, że Krupiszon spokojnie daje sobie radę do 20 km. Więcej nie sprawdzałam i nie wiem czy jest taka potrzeba. :)
Polowaniem na razie sie za zajme Chociaz Bax w lesie lubi chasac Biegac ze mna niestety nigdy nie bedzie na moim poziomie co prawda czasem zdaza mi sie go zabrac ze soba ale to jest naprawde krótka przebiezka do utrzymania sylwetki i zdrowia ( bo jest to pies wystawowy , a sylwetka jest niezbedna w jego fachu ) jego tempem tak okolo 5 ;30 Za to ma mase innych zalet ,ktorych nie posiadaja psy moich przedmowcow

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)

 



Dario
Dariusz Wernik
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2017-05-05
15:12

 2010-05-06, 06:10
 nie posiadają?
2010-05-05, 20:50 - juwa3 napisał/-a:

Polowaniem na razie sie za zajme Chociaz Bax w lesie lubi chasac Biegac ze mna niestety nigdy nie bedzie na moim poziomie co prawda czasem zdaza mi sie go zabrac ze soba ale to jest naprawde krótka przebiezka do utrzymania sylwetki i zdrowia ( bo jest to pies wystawowy , a sylwetka jest niezbedna w jego fachu ) jego tempem tak okolo 5 ;30 Za to ma mase innych zalet ,ktorych nie posiadaja psy moich przedmowcow
Tego nie wiesz, bo nie znasz naszych psów, więc bez wywyższania się proszę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)


michal71
Michał Brzenczek

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
08:42

 2010-05-06, 11:27
 Golden
Nawiązując do sąsiada maratończyka z Goldenem, to prawie jak bym czytał o sobie i moim Luisie. Dokładnie to samo, do 2 km pies biegnie radośnie podskakując, potem zaczyna mnie pilnować i zostaje w tyle, po około 3 km 50 razy siusiu i 10 razy kupka. Rozgrzewka trwa zawsze około 3 km, odprowadzam go do domu i potem biegam juz sam. Przyznaje sie, że chciałbym przebiec kiedyś większy dystans z psem ale nie mam mu tego za złe, że sie nie nadaje. Należy do najukochańszych psów na świecie i nie zamieniłbym go na żadnego innego ścigacza, chociaż prawda jest taka że pies jest dla każdego właściciela jego najukochańszym pupilem.
Pozdrowienia dla biegających w duecie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (45 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-06, 12:33
 
No niestety, jak się chce biegać z psem to trzeba najpierw sprawdzić czy z daną rasą się da. :) Na szczęście czy pies lubi biegać czy nie i tak jest najkochńszy na świecie. :)
U nas wciąż kupuje się psa bo ładny, kompletnie nie zastanawiając się nad tym czy ten pies pasuje do naszego stylu życia. Ze szkodą dla psa i dla nas.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


Dario
Dariusz Wernik
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2017-05-05
15:12

 2010-05-06, 20:17
 Zgadzam się
2010-05-06, 12:33 - Truskawczak napisał/-a:

No niestety, jak się chce biegać z psem to trzeba najpierw sprawdzić czy z daną rasą się da. :) Na szczęście czy pies lubi biegać czy nie i tak jest najkochńszy na świecie. :)
U nas wciąż kupuje się psa bo ładny, kompletnie nie zastanawiając się nad tym czy ten pies pasuje do naszego stylu życia. Ze szkodą dla psa i dla nas.
Ja o posiadaniu psa myślałem od wielu lat i gdy już się zdecydowaliśmy z żoną to około roku trwały przygotowania zdobywanie wiedzy jaka rasa będzie dla nas najodpowiedniejsza. Trafiliśmy w dziesiątkę, to jest nasz 2 malamut i nie ma dystansu którego by z nami nie przebiegła (bo to sunia). Trenuje tak jak i my, jeżeli chodzi o zasady. Do pierwszego roku życia nie trenowała w ogóle. Teraz trenuje regularnie zimą, a od wiosny tylko jak pogoda pozwala. Dogtrekking pozwala nam się wspólnie wyżyć, tym bardziej, że jest to impreza dla szybkich i dla tych którzy traktują to bardzo rekreacyjnie. Łączy w sobie również bieg na orientację więc nie jest tylko prostym pokonywaniem kilometrów, trzeba również w czasie biegu lub marszu myśleć. I to jest piękne. A duch rywalizacji budzi się nie tylko w nas ale również w naszych pupilach. Ci co startowali pewnie to również potwierdzą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-07, 00:37
 
2010-05-06, 20:17 - Dario napisał/-a:

Ja o posiadaniu psa myślałem od wielu lat i gdy już się zdecydowaliśmy z żoną to około roku trwały przygotowania zdobywanie wiedzy jaka rasa będzie dla nas najodpowiedniejsza. Trafiliśmy w dziesiątkę, to jest nasz 2 malamut i nie ma dystansu którego by z nami nie przebiegła (bo to sunia). Trenuje tak jak i my, jeżeli chodzi o zasady. Do pierwszego roku życia nie trenowała w ogóle. Teraz trenuje regularnie zimą, a od wiosny tylko jak pogoda pozwala. Dogtrekking pozwala nam się wspólnie wyżyć, tym bardziej, że jest to impreza dla szybkich i dla tych którzy traktują to bardzo rekreacyjnie. Łączy w sobie również bieg na orientację więc nie jest tylko prostym pokonywaniem kilometrów, trzeba również w czasie biegu lub marszu myśleć. I to jest piękne. A duch rywalizacji budzi się nie tylko w nas ale również w naszych pupilach. Ci co startowali pewnie to również potwierdzą.
Bo to chyba jedyna słuszna droga do posiadania psa. :) Ma się wtedy marne szanse na to żeby skrzywdzić siebie albo zwierzaka. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)

 



NICKczemNI...

Ostatnio zalogowany
2023-06-18
19:54

 2010-05-12, 09:47
 
ehh... to już drugie zawody dogtrekkingowe w tym roku i jeszcze nie udało mi się wystartować (w zeszłym roku zaliczyłem komplet). chyba dopiero we wrześniu w Brennej się pojawię.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


michal71
Michał Brzenczek

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
08:42

 2010-05-18, 09:08
 Kolejność
Zgadzam się z doborem psa, ale w moim przypadku najpierw był pies a dopiero potem zaczeła się moja przygoda z bieganiem. Kryteria doboru psa były wtedy zupełnie inne, było małe dziecko i był dom, więc padło na Goldena. Nie wykluczone że nastęny pies będzie inny, zwłaszcza, że biegamy wszyscy. Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (45 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |