|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-11-06, 08:59
Dziękuję !!!!
2009-11-06, 07:45 - zgrzecho napisał/-a:
Dobry termin! Na 99% znów przyjadę.
Proponuję wzorem innych biegów zrobić imienne numery dla tych co opłacili startowe. Zapobiegnie to bałaganowi i nie będzie pretensji, że komuś zabrakło...
Na imiennych numerach można od razu zaznaczać strefy, np. nazwisko innym kolorem, lub wpisem strefy.
Dobry pomysł z zapytaniami co byśmy chcieli żeby było. |
Dziękuję za kolejną ważną uwagą. Jasne jest ,że nie sposób zauważyć wszystkie rzeczy a przede wszystkim z każdym rokiem pojawiają się nowe bo trzeba się rozwijać. Zapisuję tą podpowiedź do spraw do zrealizowania ;) I nad tym będziemy pracować bo przecież bieg jest robiony od biegaczy dla biegaczy ;)
Chipy żółte oczywiście będą w przyszłym roku do wykorzystania na naszym biegu a osoby posiadające owe żółte chipy nie będą płaciły żadnej kaucji ani żadnej opłaty. Wystarczy taki chip zarejestrować przy stanowisku Championchipa podczas weryfikacji w biurze zawodów. |
| | | | | |
|
2009-11-06, 15:10
Wymienilibyście te kaucje na zatrzymywanie dokumentów tożsamości. Bo ja nie wiem czy 50zł więcej będę miał.
Bieg Św.Dominika miał taki plus. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-06, 15:41
...
2009-11-06, 15:10 - Ja0306 napisał/-a:
Wymienilibyście te kaucje na zatrzymywanie dokumentów tożsamości. Bo ja nie wiem czy 50zł więcej będę miał.
Bieg Św.Dominika miał taki plus. |
Trzeba pamiętać,że Bieg Dominika jest 4 razy mniejszy i zgromadzenie blisko 1300 dokumentów oraz ich wydanie to zupełnie inna logistyka i odpowiedzialność. Pewne rozwiązania sprawdzają się w mniejszej skali. W większej już stosuje się inne. Trzeba pamiętać ,że na takim maratonie ciężko by było przechowywać, wydawać i zabezpieczyć 3000 dowodów osobistych, praw jazdy, paszportów itp. Wartość takich dokumentów przy takiej liczbie wyniosłaby grubo ponad 100.000 zł. Do tego dokumenty trzeba by poukładać alfabetycznie dla szybszego wydawania itd itp.
Ale każdą sugestię należy rozpatrzyć i przeanalizować. Dziękuję ;) |
| | | | | |
|
2009-11-06, 18:41
| Arti ja jeszcze czekam na klasyfikacje wszystkich pięciu edycji... miała być i jakoś sprawa ucichła ;) |
| | | | | |
|
2009-11-06, 21:33
2009-11-06, 15:41 - Arti napisał/-a:
Trzeba pamiętać,że Bieg Dominika jest 4 razy mniejszy i zgromadzenie blisko 1300 dokumentów oraz ich wydanie to zupełnie inna logistyka i odpowiedzialność. Pewne rozwiązania sprawdzają się w mniejszej skali. W większej już stosuje się inne. Trzeba pamiętać ,że na takim maratonie ciężko by było przechowywać, wydawać i zabezpieczyć 3000 dowodów osobistych, praw jazdy, paszportów itp. Wartość takich dokumentów przy takiej liczbie wyniosłaby grubo ponad 100.000 zł. Do tego dokumenty trzeba by poukładać alfabetycznie dla szybszego wydawania itd itp.
Ale każdą sugestię należy rozpatrzyć i przeanalizować. Dziękuję ;) |
| Ciężkie ale może podczas trwania zawodów udałoby sie to zrobić albo przy podziale obsługi na kilkuosobowy i numeracji zgodnej z numerem zawodnika od którego sie to bierze. |
| | | | | |
|
2009-11-06, 22:42
5
2009-11-06, 18:41 - szmajchel napisał/-a:
Arti ja jeszcze czekam na klasyfikacje wszystkich pięciu edycji... miała być i jakoś sprawa ucichła ;) |
| Wiem,że kolega to opracowuje pech tylko, że już 3 razy miał poważną awarię kompa ale już dał sygnał,że plik jest prawie gotowy, to 65 osób, które ukończyły wszystkie Maniackie. |
| | | | | |
|
2009-11-07, 15:21
2009-11-06, 15:10 - Ja0306 napisał/-a:
Wymienilibyście te kaucje na zatrzymywanie dokumentów tożsamości. Bo ja nie wiem czy 50zł więcej będę miał.
Bieg Św.Dominika miał taki plus. |
Jeśli się nie mylę, to oddawanie w zastaw dokumentów nie jest zgodne z prawem.
Na pewno nie każdy odda w zastaw swój dowód. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-07, 15:30
2009-11-06, 15:10 - Ja0306 napisał/-a:
Wymienilibyście te kaucje na zatrzymywanie dokumentów tożsamości. Bo ja nie wiem czy 50zł więcej będę miał.
Bieg Św.Dominika miał taki plus. |
Ponieważ na niektórych zawodach są zastosowane tylko żółte chipy, proponuję odłożyć te 50zł na stałe np. w ciągu kilku miesięcy( po 10zł miesięcznie i do marca masz na kaucję), i mieć je odłożone na kaucje na zawodach, bo inaczej jak nie masz swojego chipa to rzeczywiście może być cieżko o te 50 dych, a i tak będziesz musiał wnieść kaucję.
Najlepiej jednak zainwestować we własnego chipa i korzystać z promocji: np na Poznań Maraton miałem 10zł niższą opłatę:-))) |
| | | | | |
|
2009-11-07, 15:39
2009-11-07, 15:21 - zgrzecho napisał/-a:
Jeśli się nie mylę, to oddawanie w zastaw dokumentów nie jest zgodne z prawem.
Na pewno nie każdy odda w zastaw swój dowód. |
| aha, ech, no jak kto chcę, zobaczę czy zdobędę te 50zł na kaucję. jak uda sie do 10 marca to ok. |
| | | | | |
|
2009-11-07, 20:14
Statystyk graść ;)
Nie martw się, zawsze możesz do mnie zwrócić się o szczęśliwe zakończenie wątpliwości ;) Wszystko dobrze się rozwiąże.
A teraz garść statystyk.
Oto wszyscy, którzy ukończyli 5 Maniackich dziesiątek ;) Autor: Przemysław Wiliński. Trwa podsumowywanie kto w sumie uzyskał najlepszy czas. Tutaj mamy tych, którzy spośród nich osiągnęli najlepsze czasy i najlepszą średnią czasów. Miłego analizowania ;)
http://i74.photobucket.com/albums/i248/Klogginski/TOP60v2.gif |
| | | | | |
|
2009-11-08, 10:23
2009-11-07, 20:14 - Arti napisał/-a:
Nie martw się, zawsze możesz do mnie zwrócić się o szczęśliwe zakończenie wątpliwości ;) Wszystko dobrze się rozwiąże.
A teraz garść statystyk.
Oto wszyscy, którzy ukończyli 5 Maniackich dziesiątek ;) Autor: Przemysław Wiliński. Trwa podsumowywanie kto w sumie uzyskał najlepszy czas. Tutaj mamy tych, którzy spośród nich osiągnęli najlepsze czasy i najlepszą średnią czasów. Miłego analizowania ;)
http://i74.photobucket.com/albums/i248/Klogginski/TOP60v2.gif |
| W kat. M20 - zająłem pierwsze miejsce :P |
| | | | | |
|
2009-11-08, 12:27
| Wiem ze jest to duży bieg a w tym roku mieliście mniej miejsca na mecie.Mam nadzieje ze na mecie w 2010 nie będzie takiego ścisku i zamieszana z medalami.Po prostu meta będzie szersza i wszystko badzie sprawniejsze.. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-08, 12:28
| może kiedyś ja się wybiorę na połówkę do Poznania :)) :D, albo poprowadzę sobie tam bieg ;P, a potem polówka DG he ;))) |
| | | | | |
|
2009-11-08, 14:52
2009-11-08, 12:28 - Dalija napisał/-a:
może kiedyś ja się wybiorę na połówkę do Poznania :)) :D, albo poprowadzę sobie tam bieg ;P, a potem polówka DG he ;))) |
Wybierz się bo warto!!!
Byłam na wszystkich edycjach i polecam tą imprezę. |
| | | | | |
|
2009-11-08, 20:19
2009-11-08, 12:28 - Dalija napisał/-a:
może kiedyś ja się wybiorę na połówkę do Poznania :)) :D, albo poprowadzę sobie tam bieg ;P, a potem polówka DG he ;))) |
Dalija, ale w tym watku piszemy o Maniackiej dziesiątce, i też możesz się tu wybrać...
połówka jest dwa tygodnie po Maniackiej Dziesiątce :-))) |
| | | | | |
|
2009-11-08, 20:22
2009-11-08, 20:19 - zgrzecho napisał/-a:
Dalija, ale w tym watku piszemy o Maniackiej dziesiątce, i też możesz się tu wybrać...
połówka jest dwa tygodnie po Maniackiej Dziesiątce :-))) |
| | | | | |
|
2009-11-10, 22:29
| Na dobre rozkręcenie sezonu dyszka akurat ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-11-12, 12:12
2009-11-10, 22:29 - Arti napisał/-a:
Na dobre rozkręcenie sezonu dyszka akurat ;) |
| 10km w Poznaniu, po tygodniu 15km w Kołobrzegu, następny tydzień połówka w Poznaniu i za dwa tygodnie maraton w Dębnie. Pięknie co... |
| | | | | |
|
2009-11-12, 12:54
Stopniowanie napięcia ;)
| Czyli stopniowanie napięcia ;) Jak dobrze pójdzie to tez taki plan zrealizuję ;) |
| | | | | |
|
2009-11-12, 18:15
Odpowiedź
Witam,
zgodnie z sugestią odpowiadam, w nawiązaniu do poniższej korespondencji z dnia dzisiejszego w wątku dotyczącym Certyfikatów i Wyróżnień, która jest na końcu tego wpisu.
Swoją opinię na temat biegu wyraziłem już w wątku nt. V Maniackiej Dziesiątki w dniu 17 marca br. Mój wpis pojawił się o g.14:56 na stronie 19 wątku. Zainteresowanych odsyłam. Nie będę go przytaczał, aby się nie powtarzać. Tam też zamieściłem zdjęcie mojego numeru startowego, który trudno nazwać numerem startowym. Teraz trochę faktów w nawiązaniu do tego właśnie „numeru startowego”, na który Pan zwrócił uwage. Swój udział w biegu zgłosiłem w miesiącu styczniu za pośrednictwem dostępnej aplikacji rejestracyjnej (można to sprawdzić w tzw. logach). Opłatę startową wniosłem w dniu 23 lutego br., przelewem, przed upływem terminu, gdy oplata wynosiła 25 zł, gdyż preferuję to rozwiązanie, że jak ktoś zadeklaruje swój udział wcześniej, to zapłaci mniej. Uczyniłem to na trzy tygodnie przed zawodami. Stąd można było wniosek, że dla danego uczestnika, który się zgłosił i zapłacił, można już przygotować numer startowy i pakiet startowy, w którym mógłby być przynajmniej worek do depozytu. W takim też przekonaniu tkwiłem, do czasu gdy pojawiłem się w biurze zawodów, mając w pamięci poznańską solidność. Jak wspomniałem w moim wcześniejszym wpisie, na zawody przejechałem ponad 200 km w dniu zawodów, bo tylko na maratony jeżdżę z noclegiem i jednodniowym wyprzedzeniem. Do biura zawodów dotarłem 45 minut przed jego zamknięciem, i nie uważam, aby to było za późno, bo miałem w pamięci, że się zgłosiłem wcześnie i zapłaciłem wcześnie, więc jestem pewnym uczestnikiem biegu, który już zapłacił za numer, worek i medal i powinno to wszystko na mnie czekać, bo można to było przygotować wcześniej. Bo takich dużych biegów nie organizuje się na łapu-capu i z odpowiednim wyprzedzeniem, a organizatorzy Maniackiej Dziesiątki na pewno o tym doskonale wiedzą, bo przecież cztery razy z rzędu otrzymywali wyróżnienie za organizację biegu. I czy jeszcze ktoś dziwi się, że byłem bardzo rozczarowany i rozgoryczony, że zamiast czekającego na mnie pakietu z numerem startowym z prawdziwego zdarzenia, otrzymałem świstek, taki jak na zdjęciu i już nie wspomnę o jakimś pakiecie, tylko powiem o braku worka do depozytu. Startowałem już w wielu biegach. Pan również i w Europie i na świecie. Między innymi w dwóch maratonach poznańskich (nie wspominam o zagranicy) i wiem, że jak ktoś wpłaca wcześniej, to organizator wie, że dla tego uczestnika można przygotować już kompletny pakiet, bo on już zapłacił, świadomie i wcześnie. Niestety, z moimi rzeczami z szatni pobiegłem spory kawał do samochodu i w pośpiechu dotarłem na start. Zdenerwowany i może rozgrzany, ale nie w taki sposób jak zamierzałem. Ten bieg miał być dla mnie jakimś sprawdzianem przed startami wiosennymi, ale cały zamysł padł, niestety. Był na szczęście chip, więc pobiegłem bez przypiętego numeru, takiego czegoś nie ma w zwyczaju przypinać do koszulki startowej. Początek trasy, w porządku, szeroki i wygodny, nawet dla licznej grupy biegaczy, ale dalej, alejka wokół Malty była za ciasna i nie dawała żadnego komfortu biegu. Gdy dodam do tego idących pod prąd, z uporem maniaka (nomen-omen), spacerowiczów i jadących rowerzystów, na tej wąskiej alejce, to jest to po prostu jakieś nieporozumienie. Ja dobiegłem do mety na 630 pozycji na 1249 z czasem brutto 48:08. Wolniej niż zakładałem, bo bardziej koncentrowałem się na tym, aby kogoś nie przewrócić niechcący, niż żeby utrzymywać jakieś tempo biegu i myśleć o wyniku. Należałem do tych, którzy swój medal otrzymali na mecie, ale z relacji wiem, że niewiele sekund po mnie biegacze, już nerwowo rozglądali się za medalami. Chip, owszem zmierzył czas dokładnie, ale żeby go oddać, trzeba było pójść kolejnych 300? w przeciwnym kierunku, żeby dotrzeć do budynku z biurem zawodów. O cateringu nie wspominam, bo to nie jest cel mojego biegania. Pączek i sok wystarczył mi całkowicie. Dobrze, że Pan bierze, za to odpowiedzialność (głównie za brak cateringu) i posypał głowę popiołem w liście, który otrzymałem, ale, to nie zmienia mojej oceny z biegu, który zanim się rozpoczął to już skończył się bardzo źle w biurze zawodów.
Nie wątpię, że Organizatorzy wyciągną wnioski z V Maniackiej Dziesiątki, z pożytkiem dla uczestników. Jednakże moje tegoroczne zdanie, na temat tego biegu jest takie a nie inne, a uzasadnienie jest powyżej. Życzę Panu, aby doświadczenia zbierane na krajowym podwórku i na biegach poza granicami kraju miały jak najlepsze przełożenie na organizację Maniackiej Dziesiątki. Pozdrawiam.
_______________________________________________________
odp
2009-11-11, 15:12 - Biegam dla zdrowia napisał/-a:
Wyróżnienie dla Maniackiej Dziesiątki to moim zdaniem WIELKIE NIEPOROZUMIENIE. Aby była jasność to nie piszę o braku cateringu po biegu, bo dla mnie to nie ma znaczenia. Startowałem w tym biegu i wiem jak było. Wyróżnienie? owszem, ale za nieład organizacyjny. Po prostu skala przerosłą organizatorów. Pozdrawiam.
_____________________________________________________
Artur Kujawiński
Witam, proszę o wskazanie co Panu się nie podobało. Pozwoli to zobaczyć Pana punkt widzenia i wprowadzić usprawnienia w kolejnej edycji biegu. Wskazówki i życzenia proszę wpisać w wątku VI Maniacka Dziesiątka. Dziękuję.
Mam jeszcze prośbę o wskazanie godziny, kiedy przyjechał Pan do biura zawodów ponieważ po numerze wnioskuję, że było to w ostatniej chwili...
Ps. Przed biegiem w internecie apelowałem o wyrozumiałość z uwagi na potężne inwestycje na terenie biegu. Było bardzo duże zagrożenie aby V edycja nie odbyła się. Dzięki zaangażowaniu wielu ludzi udało się wstrzymać budowę aby bieg mógł zostać przeprowadzony.
Artur Kujawiński
Dyrektor Biegu
Maniacka Dziesiątka
|
|
|
|
| |
|
