|
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| | |
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-08-02, 21:05
Fotki
| | | | | |
|
2009-08-03, 09:39
2009-08-02, 15:06 - savvy napisał/-a:
Gudos - było extra !
Możesz już mnie zapisać na przyszłoroczną edycję :)
Czekamy na zdjęcia ... |
BYŁO EKSTRA, SUPER, REWELACYJNIE...ITP.:))))
POPROSZE O MIEJSCE NA LIŚCIE STARTOWEJ DLA MNIE I DLA FOTOGRAFA "JUZESA" CZYLI PRZEMKA na druga edycję:))
To była moja pierwsza impreza górska i już wiem na pewno , że nie osttnia!!!!
Wielkie gratulacje dla organizatorów :)) byliscie fantastyczni!!!
i PRZEOGROMNE PODZIEKOWANIA DLA REWELACYJNEJ JAK ZWYKLE MEL ZA MADZIA DAWAJ!!!!!:)) chyba było Cię słychać aż na Śnoieżce, ale pomogło!!!!
dzieki Basiu:)))
Gratulacje dla Ani z naszego małego pokoiku:))
dla Jaremy i wogóle dla wszystkich którzy pobiegli:)) |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-08-03, 09:47
Odwagi towarzyszu.
2009-08-01, 22:16 - Piotr 63 napisał/-a:
...przygotowana.
A co do tej frekwencji, niestety wielu mimo zapłacenia wpisowego i zgłoszenia się kilka miesięcy naprzód, nie stanęło na starcie. A ile było szumu o te limity zgłoszeń i teraz mogą mieć pretensje ci którzy wypowiadali się tu iż 1 dzień na hura optymistyczne zgłoszenia to była lekka przesada ekspresowości tego "procederu".
Ja gdzieś wcześniej pisałem n.t. temat porównując te zgłoszenia do Biegu na Kasprowy... w październiku ub. roku, gdzie nie stanęła na starcie ponad 1/3 zgłoszonych.
Po raz kolejny wyszło iż wielu jest przemądrzałych gdy do startu jest jeszcze jakiś czas, a potem najzwyczajniej rezygnują lub poddają się.
A jeszcze z miesiąc temu było chętnych do startu z 250. ludzi i skończyło się bardzo "naciąganym licznikiem" na mecie - 180.
Brawa dla kończących ten maraton, a szczególne dla tego młodego kolegi ( 1988 r.) z MP w Międzygórzu w ost. niedzielę ( tam 11. miejsce ) z Boguszowa Gorc ( dziś 3. na mecie ). Tylko nie wiem czy nie za młody na takie maratony, bo to może być jego "zmierzch" do seniorskiego biegania ( to jeszcze młodzieżowiec ) na bieżni i potem w ulicznych maratonach.
To może tyle moich spostrzeżeń ( patrząc na wyniki tego maratonu ) po tak długiej i nieraz nerwowej dyskusji w tym wątku. |
| Towarzyszu, teraz możesz z czystym sumieniem "polecieć" po nazwiskach tych co się zgłosili,a nie stanęli na starcie zabierając miejsce innym chętnym. Masz tyle odwagi to napisz. Przy każdych zgłoszeniach do biegu jest tak,że się zgłaszają i nie startują.Tu ludziska zapłacili startowe i nie przyjechali ich strata.Przy okazji zobacz ilu było zgłoszonych do Jaworzna,a ilu wystartowało.Czołem. |
| | | | | |
|
2009-08-03, 09:53
odp na pkt 1
2009-08-02, 15:55 - Rais napisał/-a:
Po 1 - Można było się skontaktować z zapisanymi biegaczami czy są pewni startu
Po 2 - Co do Mateusza jak na swój wiek i na mój bo jesteśmy rówieśnikami jesteśmy już początkowo (że tak osądze) zaawansowanymi biegaczami i mamy kilka dłuższych biegów za sobą, a do tego chce dodać że biegamy dla siebie a NIE DLA KLUBÓW I NAGRÓD z tym związanych!
Moje zdanie: Czy za 10 lat bede biegał 10km w 32min czy w 52min nie ma znaczenia, ważne żebym sie dobrze czuł biegając :) |
| odp. pkt.1 zorganizuj bieg,zrób zapisy i później kontaktuj się ze zgłoszonymi zawodnikami. Życzę powodzenia takim pomysłom. Bądź kolego poważny. |
| | | | | |
|
2009-08-03, 09:57
Wielkie dzięki
| Robert dzięki za wspaniałą imprezę i zabawę.Podziękowanie również dla całej "ekipy" pomagającej przy organizacji biegu.DZIĘKI. |
| | | | | |
|
2009-08-03, 10:33
Czołem "Towarzyszu"...
2009-08-03, 09:47 - KKFM napisał/-a:
Towarzyszu, teraz możesz z czystym sumieniem "polecieć" po nazwiskach tych co się zgłosili,a nie stanęli na starcie zabierając miejsce innym chętnym. Masz tyle odwagi to napisz. Przy każdych zgłoszeniach do biegu jest tak,że się zgłaszają i nie startują.Tu ludziska zapłacili startowe i nie przyjechali ich strata.Przy okazji zobacz ilu było zgłoszonych do Jaworzna,a ilu wystartowało.Czołem. |
...( prędzej Ty, bo jesteś 58. rocznik ), tylko, że w Jaworznie nikt pół roku naprzód nie wyznaczał żadnego limitu startujących. Ja nie będę wymieniał nazwiskami tylko podpowiem Ci iż było takich prawie 20., a jak pamiętam zaraz po zamknięciu ( na 2. dzień ) listy zgłoszeń wielu miało o to pretensje, że nie mogli się już zgłosić. Ja wbrew Twoim sugestiom, nie miałem w planie tego startu ( jak będę chciał np. za rok to pobiegnę ), gdyż : 18.07. - Bieg na Śnieżkę, 26.07. - MP w biegach górskich, no i w sobotę 8.08.- Bieg służb mundurowych ( co był bym wart po takim długim biegu ), a zaraz ( 2 tygodnie ) po nim MP weteranów w biegach górskich w Biegu na Pilsko i "siermiężna" bój o medal z kol. Stasiem Marcem, Wojtkiem Więckowskim, Arkiem Gawrońskim i Januszem Magierą ( 8. w przedwczorajszym Waszym maratonie, ale Janusz umie startować w ciężkich biegach bez "uszczerbku" na formie i 10 tygodni z rzędu ). Po takim maratonie trzeba by z 6 tygodni dochodzić do pełnej sprawności startowej, a tu już za 5 tygodni "lecę" o "pudło" w maratonie w Punkalaidun ( FIN ).
Gratulowałem jednak z kilka razy wszystkim, którzy ukończyli ten maraton, nawet na 15 min. przed startem ( jak może zauważyłeś ). A jak skomentujesz ten nieodpowiedzialne w/g mnie ( 3 tygodnie z rzędu ( Śnieżka, MP i teraz ten maraton ) starty tego prawie jeszcze juniora ( 3. na mecie Waszego maratonu ). Ja będę się bacznie przyglądał co z niego "wyrośnie" w biegach górskich, bo o innych ( na najwyższym krajowym poziomie ) po takiej dawce to praktycznie może już zapomnieć. |
| | | | | |
|
2009-08-03, 12:07
2009-08-03, 09:39 - Madzia71 napisał/-a:
BYŁO EKSTRA, SUPER, REWELACYJNIE...ITP.:))))
POPROSZE O MIEJSCE NA LIŚCIE STARTOWEJ DLA MNIE I DLA FOTOGRAFA "JUZESA" CZYLI PRZEMKA na druga edycję:))
To była moja pierwsza impreza górska i już wiem na pewno , że nie osttnia!!!!
Wielkie gratulacje dla organizatorów :)) byliscie fantastyczni!!!
i PRZEOGROMNE PODZIEKOWANIA DLA REWELACYJNEJ JAK ZWYKLE MEL ZA MADZIA DAWAJ!!!!!:)) chyba było Cię słychać aż na Śnoieżce, ale pomogło!!!!
dzieki Basiu:)))
Gratulacje dla Ani z naszego małego pokoiku:))
dla Jaremy i wogóle dla wszystkich którzy pobiegli:)) |
Dzięki za gratulacje.
Pokoik mały ale przytulny :)
Przemek dzięki za serię zdjęć z finiszu.
Pozdrawiam
Ania
|
| | | | |
| | | | | |
|
2009-08-03, 15:32
statystyki
bieg ukończyło 185 zawodników /te 4 osoby choć po limicie też się liczą/.
Kategoriami;
K20 -8
K35 -7
K45 -5
M20 -15
M30 -48
M40 -58
M50 -39
M60 -5
Kobiet 20; mężczyzn 165
Wystartowało 185. Wszyscy ukończyli.
Poniżej 4 godzin bieg ukończyło - 6 osób;
między 4,a 5 godziną - 53 osoby;
między 5,a 6 godziną - 86 osób;
między 6,a 7 godziną - 32 osoby
między 7,a 8 godziną - 4 osoby;
powyżej 8 godzin 4 osoby.
Nie wiem jak wyglądało to "klubowo", ale z Mety Lubliniec startowało 9 osób.
|
| | | | | |
|
2009-08-03, 19:08
| Bardzo trudny bieg, prawie cały czas trzeba było być skoncentrowany na tym aby następny krok nie był ostatnim. Piękna niezwykle wymagająca trasa. Niestety jako osobie z nizin i z miejsca o dużych spalinach płuca powyżej 1400m n.p.m. przypominały stan zawałowy. Cieszę się, że jednak ukończyłem w limicie pomimo mojego słabiutkiego biegu. |
| | | | | |
|
2009-08-03, 19:49
| Jeeezuuuu! Ludzie,wszyscy macie zle w głowach. Ale i tak Wam wszystkim zazdroszcze tego biegu i tej imprezy też. Chyle czoło przed wszystkimi. |
| | | | | |
|
2009-08-03, 19:50
Niepotrzebny limit ilości zawodników
| Uważam ze organizatorzy zrobili zle zakładając limit zawodników.Zamknięcie listy po kilku dniach zniechęciło mnie do tej imprezy.A chciałem wystartować.Limit zakładał elitarność,podział na lepszych i gorszych.A istotą naszych spotkań jest dobra zabawa,kontakt z innymi.Biegacz to człowiek który trenuje cały rok w samotności.Organizatorzy, następny rok bez limitu proszę.Poprawcie się. |
| | | | | |
|
2009-08-03, 19:56
2009-08-03, 19:50 - wokasi napisał/-a:
Uważam ze organizatorzy zrobili zle zakładając limit zawodników.Zamknięcie listy po kilku dniach zniechęciło mnie do tej imprezy.A chciałem wystartować.Limit zakładał elitarność,podział na lepszych i gorszych.A istotą naszych spotkań jest dobra zabawa,kontakt z innymi.Biegacz to człowiek który trenuje cały rok w samotności.Organizatorzy, następny rok bez limitu proszę.Poprawcie się. |
O ile mi wiadomo, zależało to w dużej mierze od władz Karkonowskiego Parku Nraodowego i od ilości noclegOWYCH w schroniskach.
Mnie nie zniechęciło, bo też zorientowałam się, gdy lista już była zamknięta jedynie poprosiłam o dopisanie mnie do listy rezerwowej jak zwolni się jakieś miejsce i się zwolniło!!!!:)))) i pobiegłam i jestem BAAAAAAARDZO SZCZĘŚLIWA.
ORGANIAZACJA SUUUUUUUUUPER!!!! DZIĘKI :)))) |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-08-03, 19:58
2009-08-03, 19:50 - wokasi napisał/-a:
Uważam ze organizatorzy zrobili zle zakładając limit zawodników.Zamknięcie listy po kilku dniach zniechęciło mnie do tej imprezy.A chciałem wystartować.Limit zakładał elitarność,podział na lepszych i gorszych.A istotą naszych spotkań jest dobra zabawa,kontakt z innymi.Biegacz to człowiek który trenuje cały rok w samotności.Organizatorzy, następny rok bez limitu proszę.Poprawcie się. |
Mylisz się zakładając, że limit zakładał podział na lepszych i gorszych.
Ja nie jestem błyskawicą ani żadną elitą biegową, ale zgłosiłam się jako jedna z pierwszych (numer według kolejności zgłoszeń 40) i nikt nie dał mi odczuć w czasie trwania całej tej biegowej wyprawy mojej "gorszości".
Zresztą, to był pierwszy bieg na jakim byłam, na którym spotkałam się z całkowitą równością. Absolutnie nikt nie dawał odczuć innym, że jest od nich lepszy, czy że ci inni są od niego gorsi.
A limit był warunkiem postawionym przez dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego.
Przyjedź za rok. Warto tego doświadczyć:) |
| | | | | |
|
2009-08-03, 20:50
Limity...
Ja jestem zwolennikiem limitów, bo uważam, że pozwala to orgom na lepsze zaplanowanie i oszacowanie wszystkiego.
Tam gdzie to konieczne muszą być ograniczenia w ilości a np. przy maratonach w terminie płatności.
W tym roku brałem udział w limitowanym półmaratonie Marzanny i w Częstochowskiej dyszcze oraz oczywiście w Karkonowskim i wszystkie były wzorowo przygotowane.
A, np. równie świetny wiosenny kros w Mysłowicach pod nazwa Bieg Spełnienych Marzeń mimo wszelkich starań organizatorów , nie ma warunków by wystartowało tam choć ciut więcej zawodnikow niż w tym roku.
To tyle moich luźnych uwag, które wcale nie muszą być słuszne ,-) |
| | | | | |
|
2009-08-03, 21:28
PODZIĘKOWANIA
Dziękuję wszystkim organizatorom za tak wspaniały ,niepowtarzalny bieg.Organizacja bardzo dobra.
Wszystko na najwyższym poziomie.Cieszę sie ,że
był mi dane uczestniczyć w nim.SUPER IMPREZA. |
| | | | | |
|
2009-08-04, 15:13
2009-08-03, 19:50 - wokasi napisał/-a:
Uważam ze organizatorzy zrobili zle zakładając limit zawodników.Zamknięcie listy po kilku dniach zniechęciło mnie do tej imprezy.A chciałem wystartować.Limit zakładał elitarność,podział na lepszych i gorszych.A istotą naszych spotkań jest dobra zabawa,kontakt z innymi.Biegacz to człowiek który trenuje cały rok w samotności.Organizatorzy, następny rok bez limitu proszę.Poprawcie się. |
Tak jest!
Dlatego nie wystartuję w Nowym Jorku (limit), ani w Londynie (limit), a i do Berlina się nie wybiorę.
Pominę też kilkadziesiąt innych i renomowanych biegów na świecie i w Europie, bo organizator założył tam limit, a nie chcę się czuć gorszy.
Zostaną mi starty na podwórku i w Słotnianach Dolnych w końcu listopada oraz Pomrukach Mętnych w lutym.
A jeśli komuś źle z limitami, to w tym przypadku proszę uwagi kierować do dyr. Andrzeja Raja z KPN-u, to on jest pierwszym po Bogu na terenie KPN-u i jak zechce, to powie "dość biegania po Karkonoszach" i... bieganie się skończy.
Tym co chcieli wbiec na Śnieżkę parę tygodni temu powiedział "żadnej Śnieżki" i bieg skończył się przy Domu Śląskim.
Przy okazji:
wymagająca trasa,
zabezpieczenie jak w regulaminie + schroniskowe bufety,
pogoda wyjątkowa jak na Karkonosze,
mnóstwo nagród,
wspaniałe towarzystwo,
etc.
Ja jestem zadowolony
i jestem jak najbardziej za limitami w każdym kolejnym roku, bo chciałbym aby organizatorzy profesjonalnie pracowali, a nie uskuteczniali partyzantkę, bo nie wiedzą ilu im przyjedzie, co przy tych ilościach biegających robi wielką różnicę.
|
| | | | | |
|
2009-08-04, 17:57
2009-08-04, 15:13 - DS napisał/-a:
Tak jest!
Dlatego nie wystartuję w Nowym Jorku (limit), ani w Londynie (limit), a i do Berlina się nie wybiorę.
Pominę też kilkadziesiąt innych i renomowanych biegów na świecie i w Europie, bo organizator założył tam limit, a nie chcę się czuć gorszy.
Zostaną mi starty na podwórku i w Słotnianach Dolnych w końcu listopada oraz Pomrukach Mętnych w lutym.
A jeśli komuś źle z limitami, to w tym przypadku proszę uwagi kierować do dyr. Andrzeja Raja z KPN-u, to on jest pierwszym po Bogu na terenie KPN-u i jak zechce, to powie "dość biegania po Karkonoszach" i... bieganie się skończy.
Tym co chcieli wbiec na Śnieżkę parę tygodni temu powiedział "żadnej Śnieżki" i bieg skończył się przy Domu Śląskim.
Przy okazji:
wymagająca trasa,
zabezpieczenie jak w regulaminie + schroniskowe bufety,
pogoda wyjątkowa jak na Karkonosze,
mnóstwo nagród,
wspaniałe towarzystwo,
etc.
Ja jestem zadowolony
i jestem jak najbardziej za limitami w każdym kolejnym roku, bo chciałbym aby organizatorzy profesjonalnie pracowali, a nie uskuteczniali partyzantkę, bo nie wiedzą ilu im przyjedzie, co przy tych ilościach biegających robi wielką różnicę.
|
| Trudno z tymi argumentami się nie zgodzic.Popieram. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-08-05, 10:59
| | | | | |
|
2009-08-05, 11:30
2009-08-05, 10:59 - savvy napisał/-a:
...mam nadzieję, że autorzy fotek, które użyłem nie będą mieli za złe...
|
Fajne chwile wciąż żywe we wspomnieniach:)
Oj, działo się, działo.... |
| | | | | |
|
2009-08-05, 11:32
2009-08-05, 10:59 - savvy napisał/-a:
...mam nadzieję, że autorzy fotek, które użyłem nie będą mieli za złe...
|
| Ale ścieżkę dżwiękową w tym filmiku Ci zablokowano! |
|
|
|
| |
|
