| |
| Autor: RomanMac, 2011-11-17, 08:56 napisał/-a:
Dzisiaj wracamy z maratonu z Aten. Bardzo dobrze zorganizowany bieg. Trasa wymagajaca i pogoda niezbyt dobra.(deszcz i wiatr)Wspanialy doping na trasie.
Bardzo dobrze spisal sie pan Michal Stadniczuk , ktory zajal 3 miejsce w kat.M75 z czasem 4:47:30.
Ja pobieglem 3:20:10 co jest moim najlepszym tegorocznym wynikiem.
Bieg ukonczyl 100 -letni Grek w czasie ok 5:50.
Pozdrawiam wszystkich Polakow. |
| |
| Autor: Krzysiek_biega, 2011-11-17, 09:15 napisał/-a:
wspomniany Grek dokładnie miał czas 5:44.10- chciałbym dożyć tego wieku i mieć takie zdrowie:) |
| |
| Autor: Jaro 1969, 2011-11-18, 10:01 napisał/-a:
Nawet nie śniło mi się że na takiej trasie uda mi się poprawić znacznie rekord życiowy. Czas 3:28:39 brutto dało mi 734 miejsce poprawę życiówki o 11 minut! Trasa nie jest aż tak ciężka jak się ją opisuje. W programie był pokazany profil trasy i trzeba było zastosować odpowiednią taktykę. Najtrudniej było do 32 km potem już z górki. Wszystkie straty odrobiłem na ostatnich 10 km. Trzeba podkreślić bardzo dobrą organizację i zabezpieczenie maratonu. Pierwszy raz widziałem tak gęsto rozstawionych na trasie ratowników medycznych. Pozdrowienia dla uczestników z Marathon Travel i wszystkich startujących Polaków w Atenach. |
| |
| Autor: henry, 2011-11-18, 11:27 napisał/-a:
Masz rację trasa w Atenach wcale nie jest trudna, jak twierdzą niektórzy. Moja żona Elżbieta przebiegła ten maraton w roku olimpijskim 2004 z wynikiem 3,37 po drodze pół maraton 1,51. Dało jej to 3 miejsce w kategorii wiekowej powyżej 50 lat. Ja z kolega Januszem Grzegorkiem biegliśmy ja symbolicznie z Maratonu aż do granic Aten w upale 38 stopni w czerwcu 2006 roku. Chcieliśmy przebiec całość ale ruch uliczny nie pozwolił. |
| |
| Autor: Krzysiek_biega, 2011-11-18, 11:36 napisał/-a:
Orgowie się nauczyli zabezpieczać trasę czyimś kosztem. Na olimpiadzie prowadzącego zawodnika zaatakował kibic... |
| |
| Autor: henry, 2011-11-18, 13:17 napisał/-a:
Przypominam , że dzisiaj Edyta , biuro Marathon Travel ma gwarantowane numery startowe, przyjmuje ostatnie zgłoszenia na maraton do Tokio. Zgłoszonych już 10 osób. |
| |
| Autor: Krzysiek_biega, 2011-11-18, 13:20 napisał/-a:
Heniu ale tu jest wątek o Atenach. O Tokyo był oddzielnie założony wątek... |
| |
| Autor: henry, 2011-11-18, 16:33 napisał/-a:
Co to szkodzi , że o Atenach, tamten wątek już mało aktywny a tutaj może ktoś szybciej przeczyta. Wyjazdy zagraniczne jak widzę dotyczą tylko małej grupy tego forum, więc trzeba pisać w kilku miejscach aby towarzystwo poinformować. |
| |
| Autor: Jaro 1969, 2011-11-19, 00:42 napisał/-a:
Termin na pewno jest dobry do biegania maratonu, ale nikt nie mógł przewidzieć takiego załamania pogody.Było ledwie kilka stopni. W Maratonie znaleźliśmy się dwie godziny przed startem. Wiatr był potworny. Ludzie szukali schronienia nawet za toi toiami. Mnie uratowały dwie warstwy folii, które organizatorzy rozdawali po wyjściu z autokarów. W części trasy wzdłuż morza parę razy powiało tak mocno, że musiałem łapać czapkę. Największą rewelacją była dla mnie ekipa kibiców, która grała i tańczyła Zorbę. Dostali ode mnie ogromne brawa! |
| |
| Autor: Prezes, 2011-11-19, 20:35 napisał/-a:
Myślę chyba pogoda sprawiła że ok 5 tys Greków po prostu nie zjawiło się na starcie. (dla nich ta wichura i temperatura to jak dla nas opad sniegu na maratonie w Poznaniu) We wszystkich biegach jak podawały ich media wystartowało 16 tys. (najwyższe numery wydawane w biurze dla maratonu były 11600)
Dzięki podpowiedziom kolegów startujących w ubiegłych latach zabraliśmy ciepłe ubrania do wyrzucenia przed startem oraz kilka euro do kawiarni. Te ok 500 m od stadionu były puste, a i na porcelace można byłu usiąść ;-)
Również my z kolegą jesteśmy pod wrażeniem organizacji. Głęboki ukłon dla Greków. |
| |
Biegi
