Data dodania: 2008-12-10
Ogladano: 792
Rozmiar: x

Przed niedzielnym maratonem. Za moment start.

Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika.

Tusik (2008-12-10,18:38): niestety, nie zmieściłem się na fotce... :-)
TREBI (2008-12-10,19:44): Tusiczku. Jak byś nie był tam gdzie byłeś to byś był;)
emka64 (2008-12-10,22:15): widzę, że w tym Radomiu to w niedzielę same fajne fotki robią :)

Data dodania: 2008-12-09
Ogladano: 730
Rozmiar: x

W niedzielę do 21km biegliśmy w sympatycznej grupce.
Nie ma w niej Tusika bo przed samym startem zatrzymały go bardzo ważne sprawy poprzez co z lekka się spóżnił;))

Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika.

Data dodania: 2008-12-08
Ogladano: 736
Rozmiar: x

Sporą część sobotniego dystansu biegłem w miłym towarzystwie Basi.

Skomentować zdjęcie moga tylko PRZYJACIELE czytelnika.

Marysieńka (2008-12-08,14:44): Widzę, że za ciepło nie było:)))
Henryk W. (2008-12-08,15:02): Robert lajtowo ten bieg potraktowałeś co?
golon (2008-12-08,15:37): fajna fotka przyjacielu :-) bieganko bieganko a później do jeziorka :D żartuje do takiej zimnej wodzie i przy zimnej pogodzie :-)
TREBI (2008-12-08,16:12): Marysiu nie było tak żle. Co widać po pięknym błękitnym niebie oraz po tym jak ubrana jest Mel. Tylko że ze mnie ostatnio straszny zmarzluch jest:) W Radomiu miałabyś idealne warunki do morsowania zresztą Heniu również.
TREBI (2008-12-08,16:16): Heniu, pobiegłem wolniej niż mógłbym to uczynić ale świeżości takiej jak jeszcze 6 tygodni temu miałem niestety już nie posiadam. Poza tym musiałem się oszczędzać bo na drugi dzień biegłem ponownie maraton.
Henryk W. (2008-12-08,17:02): Jak to na drugi dzień maraton ponownie? Tam w Radomiu?
TREBI (2008-12-08,18:33): Tak Heniu. Na drugi dzień była dogrywka i maraton pobiegło kilkanaście osób. Niektórzy zaliczyli dublet. Wraz z Nami pobiegł również Tadziu Kraska który pierwszego dnia z racji swoich organizatorskich obowiązków poświęcił się innym celom.Przyjechało też część ludzi którzy w sobotę biegli w Toruniu w Mikołajach.
Grażyna W. (2008-12-08,22:55): Roberciku, czyli w dalszym ciągu nie oszczędzasz swoich cennych nóżek i biegasz dwa maratony w dwa dni. Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. Jednak bieg w takim towarzystwie i w tak pięknych okolicznościach przyrody to sama przyjemność :-)
dario_7 (2008-12-09,11:52): Ale ładne okolice, aż nogi same rwą się do biegu! :D
MEL. (2008-12-10,19:26): O! Skąd masz tę fotkę? Ja też chcę. Fajnie było, dzięki za towarzystwo!