organizacja i klimat imprezy na najwyższym poziomie. Pozdrowienia dla organizatorów:)

- brak -

Mimo drobnych niedociągnięć również ze strony uczestników 10/10. Trudności organizacyjne rosną w tempie wykładniczym do ilości biegaczy. Podziękowania dla organizatorów i wolontariuszy.

- brak -

pełne 10 a nawet 11 !!!; a za co ? a za to, że wreszcie organizator pomyślał o zorganizowaniu opieki dla dzieci w czasie kiedy biegają rodzice (zabawy cyrkowe z grupą Heca); bierzcie przykład, zwłaszcza Fundacjo Maraton Warszawski !!!; wobec powyższej zalety nieznaczne inne niedogodności (frekwencja chyba znacznie przekracza możliwości techniczne obsługi przez zaplecze biegu - rejestracja, depozyty, łazienki, dla ostatnich biegaczy zabrakło nawet kiełbasek po biegu)nie mają znaczenia;

- brak -

nie zawiodłem się, fajnie się bawiłem podczas biegu :)

super bieg!!!!bardzo wysoki poziom :)

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

Nawet małe opóżnienie startu nie jest w stanie obniżyć oceny za ten bieg. Dycha zasłużona, wielki dzięki dla kochanych wolontariuszy za obsługę punktów odżywczych i mety. Za rok impreza obowiązkowa.

mój pierwszy półmaraton mikołajów i było super !!!!!!! dobra organizacja zawodów, wymagająca trasa tylko dość mały doping ( jednak to było uzasadnione zimno i duża część trasy przebiegała po lesie )...ale i tak wybiorę się tam za rok :) :) :)

- brak -

- brak -

Z wyjątkiem farbujących koszulek, wszystko super !

- brak -

- brak -

Szkoda tego przesuniętego startu o 20 minut i źle wymierzonej trasy ale i tak jak zwykle było nieźle.

Ten bieg to przede wszystkim bardzo fajna impreza. Dużo koloru, dużo uśmiechu w najbardziej przygnębiającej porze roku. Brałem w niej udział wiele razy i z tego powodu widzę jej rozwój (to na +) oraz wady, które kiedyś zauważyłem i omijam (nie zostaję na zakończeniu, nie korzystam z pryszniców). "Fajność" to bardzo duży plus. Widzę równocześnie minusy, które nie są w mojej ocenie wielkimi wadami, ale mogą wpływać na ocenę całości. Krótko je wymienię:
- niejasny regulamin który wyraźnie nie wskazuje że trasa ma np. 20800 m i że nie ma powodu do walki o życiówkę dla niektórych,
- sprawne ale nieco chaotyczne biuro,
- opóźniony start,
- brak toalety na starcie (nie zauważyłem)
- "pochowane" szatnie dla zawodników.

Opóźnienie startu, niedokładnie wymierzona trasa. Mógłbym dać nieco niżej, ale ktoś - wydaje mi się niesprawiedliwie - dał najniższą ocenę więc winduję w górę

- brak -

Profesjonalnie zorganizowana impreza ze startem w pięknej scenerii toruńskiej starówki,a potem "zwiedzanie"leśnych ostępów okolic Torunia,ładny medal(dzwonek) za ukończenie biegu.Warto tu startować,ale...myślę,że wielu zrezygnowało z przyjazdu ze względu na spore wpisowe(;

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

Fajna impreza biegowa , po jubileuszu spodziewałem się nieco więcej fajerwerków.
Byłem w zeszłym roku i było organizacyjnie perfekcyjnie. W tym roku nieco więcej bałaganu.
...tłum Mikołajów na starcie robił niesamowite wrażenie ...mimo wszystko warto było przyjechać.

Daję 9 bo jest to jedna z moich ulubionych imprez, ale:
1. Można było zdecydowanie lepiej ogarnąć problem wpłat, nadawania numerów i wydawania numerów dla osób zapisanych z numerami > 2200. Wystarczyło kasę zrobić w jednym kącie a to odbieranie numerków w przeciwnym i już by nie było takiego tłoku. A jakby zrobić zakresy nie po 200 a po 1000 i dla każdego 1000 posadzić cztery osoby równocześnie to też tłok by się jeszcze lepiej rozładował...
2. Tojtojki przy biurze zawodó przydałyby się przy takiej masie ludzi bardzo! Faceci, to wiadomo, z tymi sprawami problemu nie mają - mogą i pod drzewko i pod murek, ale w tym roku startoało ponad 400 kobiet i jedna toaleta to na moje trochę mało....
3. No i już zupełny odlot. Jak znajdę tego, co wymyślił, że jest szatnia damska, szatnia męska a między nimi prysznice z wejściem z obu szatni - to mu coś powiem i zbyt miłe to nie będzie... Naprawdę w Polsce nie jest standardem koedukacyjny prysznic po biegu, duży punkt dla panów, że się zbyt mocno nie rozglądali ;-D.....

- brak -

- brak -

- brak -

- brak -

Super impreza , tylko dystans coś sie nie zgadzał

Super atmosfera.Bardzo fajna trasa, szczególnie "tereny zielone" poza miastem.Organizacyjnie ok.

- brak -

- brak -

Piękna impreza, bardzo ją lubię. Dziękuję organizatorom za mnóstwo wysiłku, niemniej minusy za opóźnienie startu w temp 0 stopni i niedomierzenie trasy

Atmosfera i wrażenia wspaniałe! A minusy:
przesunięcie startu o 20 min!, na mecie brakło medali, albo zostały same "niesprawne" dzwonki dla wolniejszych biegaczy, sporo bałaganu. Można sobie też zadać pytanie: czy taka trasa jest właściwą dla liczby ok. 2500 biegaczy?
Przebiegnięcie starówki i pączki na mecie są po stronie plusów!
Kazimierz M.

Ocena mocna 8 ale niestety nic więcej z czystym sumieniem nie mógł bym wystawić. Mimo wszystko polecam.

Zacznijmy od plusów:
- przede wszystkim niesamowita atmosfera,
- bardzo dobra oprawa przedstartowa,
- unikalny medal (jak do tej pory najładniejszy z pośród 3 ostatnich edycji)
- trasa w dużej części krosowa (jak dla mnie to super),
- posiłek po, bardzo dobry,

a teraz minusy:
- brak na mecie folii termicznych (to najpoważniejszy wg. mnie mankament),
- dosyć duży ścisk przy wejściu do biura (szybkość obsługi bez zarzutu),
- dziwnie oddzielona strefa konsumpcji po biegu, trzeba było pokonać rozwieszoną taśmę,
- brak oznaczeń szatni na godzinę i 15 mnin. przed startem (akurat przy mnie rozwieszane były opisy która szatnia należy do kobiet, a która do mężczyzn)

Ogólne wrażenie: bardzo dobre

Można śmiało polecić imprezę!!!
Warto wracać do Torunia :-)

- brak -

Super atmosfera imprezy ratuje ocenę.
Za dużo niedociagnieć: bałagan w biurze,długość trasy, przesuniecie godz. startu i trzymanie biegaczy w chłodzie, kolejki do wszystkiego.

MINUS ZA USZKODZONE MEDALE DLA KONCÓWKI ZAWODNIKÓW, ALBO TAKIE ŻE SAMEMU SERCE DZWONU TRZEBA BYŁO SKRĘCAĆ FAJNA IMPREZA, ALE JEST NIESMAK LUDZIE BYLI TYM ZNIESMACZENI

Fatalny pomiar długości trasy, rezygnacja z okrążenia stadionu na końcu, źle oznaczone poszczególne km na trasie biegu....
Opóźnienie startu o 20 minut, kolejki i bałagan w biurze zawodów...
Na szczęście dzięki biegaczom impreza ma swój fantastyczny klimat.
I ogromne podziękowania dla wolontariuszy, byliście wspaniali :))))

Atmosfera biegu bardzo fajna,ale zrobili ją sami zawodnicy.Organizacja fatalna kolejki do wszystkiego.Bałagan w depozycie dzieci się starały ale brakowało pomocy ze strony organizatorów.Zrozumiałbym gdyby to była pierwsza edycja biegu ale dziesiąta i takie niedociągnięcia!!!Wstyd!!!

Na plus:
+ Piękny medal!
+ Dobry catering. To chyba tradycyjnie jeden z atutów tego biegu.
+ Pomiar czasu netto od 50. miejsca w dół. Mądra decyzja, idźmy tą drogą :)
+ Fajna leśna trasa, jedna z moich ulubionych
+ Charytatywny charakter biegu. Dzięki za zespół, który zagrał "Little Wing", "Żyję w tym mieście" i inne fajne kawałki :)

Na minus:
- Jeśli organizator podaje w regulaminie, że trasa ma długość 21,1 km, to powinien się postarać, by tyle właśnie miała. Zrezygnowano z okrążenia na stadionie, zupełnie nietrafiona decyzja wg mnie.
- Niedokładne oznaczenie kilometrów, podobnie jak w zeszłym roku.
- dublujące się nagrody. W przeciwieństwie do poprzednich edycji, w tym roku nagradzani byli tylko zwycięzcy kategorii wiekowych.
- wysokie wpisowe jak na, w większości leśny, półmaraton.
- opóźniony o 20 minut start.
- brak medali dla wszystkich na mecie.

Ocena mogłaby być wyższa, ale po dziesiątym, jubileuszowym biegu oczekiwałbym nieco więcej. To wciąż porządnie zorganizowana impreza, lecz niektóre zmiany i niedopatrzenia ze strony organizatorów powinny dać im do myślenia. To, że w tym roku padł rekord frekwencji, nie oznacza, że impreza zanotowała również skok jakościowy.

Fantastyczna trasa, takie właśnie lubię w lesie. Super nocleg w szkole! Ale....
Opóźniony start :/
Mało toalet, brak tak oczywistej rzeczy jak papier toaletowy w kabinach!
Bardzo źle zabezpieczona trasa na przy samym stadionie i na nim. Niestety musiałem biegać zyg zakiem pomiędzy zawodnikami, którzy już ukończyli bieg i chodzili sobie po bieżni (świadczy to też tych zawodnikach niestety)
Bardzo wolna obsługa przy wydawaniu posiłku.
FANTASTYCZNI KIBICE NA TRASIE!

- brak szatni i natrysków dla kobiet przy mecie (oj przepraszam była szatnia ale zamknięta)
- opóźnienie startu o 20 minut !!! a przypominam, że mamy zimę i czekanie nie było niczym przyjemnym
- brak widocznych oznaczeń biura, szatni, miejsca dekoracji
- ostatni zawodnicy wbiegali na metę sami sobie, bo nie było już nikogo z organizatorów

+ świetna inicjatywa, fajnie że wspólnie udało się pomóc dzieciakom
+ start z rynku świetny, widok biegnących 2.5 tys mikołajów bezbłędny
+ trasa w większości po lesie

Zdecydowanie jest to impreza biegowa, na której trzeba być. Fajna atmosfera, no i widok 2,5 tys. współbiegaczy ubranych na czerwono - bezcenny. Trasa szybka, mimo że większość po lesie i błocie (to mi się akurat podobało - małe urozmaicenie). Ładne medale! Ale... po X edycji spodziewałem się trochę większego wysiłku ze strony orgów: kiepskie oznaczenia dotarcia do biura zawodów, przedłużanie startu o 20 min. na mrozie(!), no i jak bym był kobietą, to bym klął na zorganizowanie szatni i pryszniców dla damskiej części uczestników... Bieg odhczony, niezła zabawa, ale nie jestem przekonany, czy za rok się wybiorę...

Trasa - Mikołaje wyrzuceni do lasu - tanio, łatwo, bezproblemowo.