Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [1]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
soolash
Pamiętnik internetowy
Siwe Muflony

Wojciech Sularz
Urodzony: 1966-11-27
Miejsce zamieszkania: Bolszewo
1 / 2


2024-09-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
46. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski (czytano: 146 razy)



Prawdopodobnie za dwa dni o tej porze (jest 12:43) będę już wiedział, czy osiągnąłem w końcu tą PRZECIĘTNOŚĆ maratońską, jaką jest pokonanie królewskiego dystansu poniżej 4 godzin.
Zdaję sobie sprawę, że tempo 5"40""/km na tym dystansie to dla wielu bułka z masłem, ale dla mnie to cel, do którego dążę od jakiegoś czasu.

To, że zacząłem biegać w wieku 52 lat a mając 54 wiosny przebiegłem swój pierwszy maraton, by zwyczajnie sprawdzić, czy w ogóle jestem w stanie pokonać tyle kilometrów, jest moim wielkim żalem, że tak późno... Jednak czas to nie samochód, nie ma wstecznego biegu.

Będzie to mój siódmy maraton. Dwukrotnie otarłem się o osiągnięcie tej mitycznej przeciętności. Wciąż brakuje 5 minut ;-). Zwalam na warunki atmosferyczne (raz ulewa, drugi raz wysoka temperatura), ale prawda jest chyba taka, że PESEL jest bezlitosny i w tej naszej rywalizacji jest zawsze o krok przede mną.

Tylko po co o tym piszę na blogu skoro nie jestem ani zawodowcem, ani świetnie zapowiadającym się zawodnikiem, ani nawet zdobywcą PRZECIĘTNOŚCI? Ten wpis ma mieć dla mnie charakter motywacyjny. Czy będzie skuteczny? Nie wiem. Pewnie skasuję go jeśli w niedzielę się nie powiedzie ;-). Ale wtedy będę cieszył się ze zdobycia Korony Maratonów Polski. Czyli muszę dotrzeć do mety!!!
Do zobaczenia na trasie. Biegajcie z głową i bez kontuzji.

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
anielskooki
10:11
gawon
10:07
cinekmal
10:06
maxxxik822
09:41
kos 88
09:37
soolash
09:21
Januszz
08:35
soniksoniks
08:23
Arasvolvo
08:22
platat
08:08
SZAFLAR
07:33
arturM
07:29
bobparis
06:52
jaro109
06:40
GriszaW70
06:36
Zając poziomka
05:25
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |