Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [26]  PRZYJAC. [123]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
paulo
Pamiętnik internetowy
moja radość-bieganie

Paweł Kasierski
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Poznań
315 / 355


2019-12-19

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Opowieść przedwigilijna :) (czytano: 2787 razy)

 

O czym najczęściej myśli biegacz kiedy nie biega ? O bieganiu :) No właśnie, jakże trudno jest o nim nie myśleć. Jakże trudno przejść obojętnie obok biegającego albo biegającej nawet teraz, jak jest chłodno i człowiek poubierany jest od stóp do głów :)

Generalnie ciężko z tym nie bieganiem, ale czasami trzeba, a wręcz jest to konieczne dla zaleczenia urazów, mikrouszkodzeń, tudzież torbieli Bakera, z którą myślę, że będzie niełatwo. Od czasu do czasu przychodzi jakieś poddenerwowanie z powodu nie-biegania. Wtedy najczęściej pojawia się myśl: coś bym porobił; może poćwiczył, może popedałował na rowerku, może pogimnastykował się :) Albo jeszcze lepiej; coś bym sobie kupił do ćwiczeń? Po chwili jednak przychodzi refleksja; po co kolejny gadżet ? To zaczyna pachnieć zachowaniami kompulsywnymi :) Zostaje mi wtedy pływalnia, którą nawiedzam dwa razy w tygodniu.

Poza tym czuć coraz bliżej święta :) Z racji tego, oprócz sportów człowiek musi pomyśleć jeszcze o prezentach. Znowu :( Nawet gdyby zapomniał, to ruch panujący w centrach handlowych szybko przywróci mu pamięć :) Ileż to rzeczy zostaje „przytarganych” do domu, zanim zabłyśnie pierwsza gwiazdka Betlejemska…

Czasami z łezką w oku wspominam jedną z moich pierwszych zabawek – pluszowego Misia. Dopóki byłem mały, a Miś nowiutki, interesował mnie w sposób dość nieokreślony. Z biegiem lat zyskał na ważności. Rosła jego wyliniała mądrość, autorytet i coraz więcej innych cnót. Mimo, iż jako weteran wielu bitew tracił na wyglądzie zewnętrznym (to „przytrafił” mu się jakiś tatuaż, to innym razem stracił oko), stopniowo jednak zajmował pozycję króla wszystkich domowych zabawek, łącznie z żołnierzykami. Z upływem czasu, wyniszczony wskutek pełnienia licznych obowiązków, stracił w końcu drugie oko, ramię i jedną nogę :( Był to rezultat między innymi tego, że pewien nieznośny kuzynek włączał go do walk między kowbojami i Indianami i często przywiązywał do wezgłowia łóżka, by poddawać okrutnej chłoście, którą my z Misiem akceptowaliśmy, nie traktując tego jako ujmy dla jego monarszego majestatu, albowiem uznaliśmy, że każdy powinien umieć uporać się z rozmaitymi przeciwnościami losu :)

Pamiętam jak po latach niezdolny sprostać żadnej sytuacji, narażony co rusz na powolne wybebeszanie i nie chcąc go pozbawić całkowitej godności, zgodziłem się za namową mamy na spopielenie go w piecu :( To była jedna ze smutniejszych chwil w moim dziecięcym życiu :(

Dlaczego wspominam Misia ? Ponieważ minęły czasy, kiedy dziecko mogło żyć z tą samą zabawką przez prawie dwa pięciolecia Tyle bowiem trwało szczęśliwe życie Misia. Dzisiaj zabawek jest mnóstwo, szybciej też zapewne się psują. Święta idą, więc znów trzeba nad nimi się pochylić i je kupić dla małych i większych w rodzinie. I pytanie tylko ile, za ile i dla kogo.

Kończąc tę opowieść przedwigilijną przychodzi taka refleksja - fajnie było przeżyć całe życie dziecięce z jednym magicznym Pluszakiem :) Łza się kręci w oku :(
Chyba się starzeję, skoro zaczyna mnie absorbować odległa przeszłość :)



Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Hung (2019-12-19,14:45): Później dziwimy się, że pamiętamy to, co dawniej a umyka nam zdarzenie wczorajsze. Ilość powtórzeń wspomnień z dzieciństwa daje tak dobrą pamięć długą, że na krótką nie ma miejsca.
paulo (2019-12-20,07:42): coś w tym jest, że w pewnym wieku coraz częściej wraca się do wydarzeń z dzieciństwa :)
aspirka (2019-12-20,13:55): Paulo, pluszak-króliczek mojej córki, który leży na jej łóżku ma już 20 lat, tak że nie zawsze te pluszakowe historie muszą się tak szybko kończyć:-) Nie przejmuj się upływem czasu, ciesz się tym co tu i teraz. I tego Ci właśnie życzę na nadchodzące Święta!
paulo (2019-12-23,07:49): Agatko, Tobie również wszystkiego naj... naj... w nadchodzące Święta :)
andbo (2019-12-23,11:40): Bądź twardy jak twój Miś! I tylko nie daj się "spopielić" zbyt szybko... Dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego.
paulo (2019-12-24,08:26): Rzeczywiście wzór niezły do naśladowania :) Andrzejku, pięknych Świąt i trochę ruchu :)







 Ostatnio zalogowani
platat
08:17
maciekc72
08:04
Admin
07:57
42.195
07:55
johnbegood
07:52
BemolMD
07:41
mirek065
07:34
rolkarz
07:29
farba
06:43
Leno
06:20
StaryCop
06:18
niemir
05:31
biegacz54
05:28
SantiaGO85
23:41
lordedward
23:25
kos 88
23:00
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |