2019-07-19
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Najpiękniejsza bajka (czytano: 1314 razy)
Wróciłem do „zwykłego” biegania. Bez zadań do wykonania, bez celów, bez przygotowań do czegoś. Tak po prostu biec przed siebie, gdzie szumi ci wiatr w uszach, gdzie czujesz raz po raz zapach kwiatów lub igliwia, gdzie świeci ci słońce prosto w twarz i mówisz sobie: „chwilo, trwaj wiecznie”. Jakże cudownie to oczyszcza głowę. Pozwala się zresetować, zdystansować do tego, co trudne. Tak jak to kiedyś wyczytałem: „bieg ma radość sprawiać. Kondycję i humor poprawiać” :)
W niedalekiej i dalszej przyszłości będzie co prawda jakiś mały trathlon w Malborku, jeszcze :) Będzie też w październiku maraton w poznaniu. Niemniej dystansuję się w tym roku do osiągania jakiś super czasów. aby zaczerpnąć przyjemności z uprawiania sportów z innych stron. Poza tym obiecałem sobie w zeszłym roku, że maraton pobiegnę w 7:06/km i chcę się tego trzymać. Jestem ciekawy jak to mi wyjdzie. Brakuje mi jeszcze jakiegoś półmaratonu do końca roku, ale może samo się jakoś wykluje.
Niemniej - lekarze rację mają, że bieganie jest receptą wspaniałą :) W myśl tego przeświadczenia czasami wystarczy fizycznie zmusić się do wyjścia w stroju sportowym na dwór, a nogi już potem same niosą :) Można przy okazji spotkać też po drodze wiele płci pięknych, też biegnących i już od razu człowiekowi lepiej jest na duszy :) A po przybiegnięciu do domu mówisz sobie: „przed mi się nic nie chciało, a po biegu jestem jak nowo narodzony” :) I oto w tym wszystkim chodzi :), bo jak to kiedyś wyczytałem: „bieganie to najpiękniejsza bajka, w której główną rolę grasz sam” :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu henrykmich (2019-07-19,14:54): Triathlon w Szczecinie i wracam,jak piszesz,do"zwyklego" biegania.Rower na kołek,trochę pływania.Chcę odzyskać przyjemność z biegania.Czy się uda,sprawdzę na koniec sezonu w półmaratonie kościańskim.Z tym czasem 7:06/km to chyba żartujesz.Ja w tym czasie chcę pobiec za 2 lata na zakończenie moich startów maratońskich. Cześć paulo (2019-07-19,15:31): Heniu, nie żartuję :) U mnie jak u Kargula, słowo droższe od pieniędzy :) Osiem lat z rzędu biegałem maraton na maxa, więc czas spróbować czegoś innego. Pomachać do innych w międzyczasie, zauważać kibiców na trasie i takie tam przyziemne sprawy :) A co do półmaratonu, to Kościan też może pobiegnę? Zobaczymy :) Trzymam kciuki za tri Szczecin :) Hung (2019-07-19,22:46): Dodam, Pawle, że prócz grania głównej roli w tej bajce, to można do niej pisać scenariusz i reżyserować ją, bo to nasza, indywidualna bajka. snipster (2019-07-20,17:08): "Możesz wszystko, nic nie musisz" :) paulo (2019-07-22,08:25): Marku, fajnie że nam się chce pisać ją i zarazem reżyserować :) paulo (2019-07-22,08:27): w możesz wszystko tkwi nasza wolność :) siepiet (2019-07-23,19:10): Pięknie to ująłeś,właśnie dzisiaj tak miałem,że przed to Nic a po to jak nowo narodzony i tak przeważnie bywa zawsze im gorzej tym po TYM lepiej,pozdrawiam ,Piotr z Warszawy paulo (2019-07-24,07:52): Piotrze, pozdrawiam również :) Kiedyś Sandra Brown napisała; "nic, co jest coś warte nie przychodzi łatwo". Za nasze zmuszanie się do wysiłku mammy nagrodę i zarazem niesamowitą satysfakcję :)
|