2018-06-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Starty, starty, starty ...... (czytano: 504 razy)
Co tydzień jakiś start. W tą niedzielę Wodzisław Śląski ( 5 km NW), czyli powrót po trzech latach. W następną niedzielę też 5 km ale bieg. Drzewica k.Opoczna. Miejsce znane z sztucznego toru kajakowego i z tego że tam można spotkać legendę kobiecych biegów maratońskich Wandę Panfil. M. in. dlatego warto wybrać się w kolejną podróż. Ostatnio coraz częściej zostawiamy kije w samochodzie i wybieramy rywalizację na trasie biegowej. Podczas biegu odczuwa się mniejsze napięcie. Nie ma problemu z przepisami jakie ograniczają rywalizację NW. Ewa podczas treningów w ogóle nie biega. Maszeruje tylko z kijami. Pomimo tego spokojnie wytrzymuje ciągle biegnąc dystans 5 lub 10 km. W jej kategorii wiekowej nie ma zbyt dużo rywalek. Dlatego jest to dodatkową atrakcją podczas biegu. Od czasu do czasu taki spokojny bieg Ewy w tempie 5.50-6.00 min/km pozwala jej stanąć na podium. Tym razem podczas biegu w Drzewicy spotka się w kategorii wiekowej z jedną z najsłynniejszych biegaczek maratońskich w historii na świecie. Wanda biega na innym poziomie tj. około 4.00-4.15. Kosmos dla Ewy. Ale i tak należy się cieszyć z tego, że nie pęka i pomimo tego, że zainteresowała się lekkim treningiem NW dopiero 10 lat temu. Ciekawe czyi tym razem pobije życiówkę na 5 km. Przed biegiem na 5 km mamy jeszcze do przejścia 5 km NW na bardzo wymagającej trasie w lesie w ośrodku Balaton. Strome podejścia, korzenie, las i zalew. Może nie będzie tak bardzo gorąco w tych okolicznościach przyrody. Start już o godz.9.00. To dobry pomysł. Podczas tej wiosny (to chyba jednak lato?) trudno znosi się upały. Część zawodników obawiając się upału rezygnuje ze startu. W Wodzisławiu Śląskim też lista startowa nie pęka w szwach. Może problemem dla części sportowców jest wczesna pora startu?
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |