Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Azja, 30 pazdziernika 2010, 10:46, 1916/128875Edyta Bartkowiak
Marathon Travel: wyjazd na Dubai Marathon

LINK 1: STRONA INTERNETOWA MARATONU
LINK 2: STRONA INTERNETOWA MARATHON TRAVEL
LINK 3: ARCHIWUM: ZAGRANICA - AZJA



Dubaj– miasto w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, stolica emiratu Dubaj. Dubaj przyciąga uwagę świata dzięki nowatorskim i ambitnym projektom budowlanym, imprezom sportowym, konferencjom i rekordom Guinnessa. Maraton w Dubaju na tomiast przyciąga najlepszych zawodników i słynie z najwyższych finansowych nagród na świecie. W 2010 roku 36-letni Etiopczyk Haile Gebrselassie po raz trzeci wzbogacił się o 250 tys. dolarów. Zwycięstwo dał mu wynik 2:06:09, gorszy od jego własnego rekordu świata o 2 minuty.

TERMIN:
19.01 – 24.01.2011
CENA:
- 4250 zł (maratończyk)
- 3850 zł (osoba towarzysząca)
I wpłata: 1500 zł. w dniu zgłoszenia
II wpłata: 2750 zl. /maratończyk/ - 2350 zł. do 19.12.2010
ZGŁOSZENIA: DO 30.12.2010
OPŁATY STARTOWE:
- maraton: 100 $
- 10 km: 50 $
- 3 km: 12 $

CENA ZAWIERA:
- przelot Warszawa – Dubai – Warszawa
- 5 noclegów w centrum Dubaju ze śniadaniami
- transfer lotnisko – hotel – lotnisko
- ubezpieczenie
- wizę do Emiratów Arabskich
- opłatę startową w maratonie
- opłatę Pasta Party

CENA NIE ZAWIERA:
- wydatków własnych
- wstępów
- dodatkowego wyżywienia

ZWIEDZANIE:
Panoramiczne zwiedzanie wyspy w kształcie palmy - The Palm oraz najbardziej luksusowego 7 -gwiazdkowego hotelu na świecie - Burj Al Arab. Przejazd do dzielnicy wytwornych rezydencji i pałaców, to tutaj zlokalizowany jest Burj Dubaj, wieżowiec, który już jest najwyższą budowlą jaką kiedykolwiek wzniósł człowiek. Także tutaj powstał największy na świecie kompleks zimowy pod dachem, gdzie pada sztuczny śnieg i można spotkać pingwiny.

Kolejno przemieścimy się do najstarszej części miasta Bastakiya z charakterystycznymi wieżami wiatrów, zobaczymy średniowieczny meczet Jumeirah, wzbogacony nowoczesną architekturą. Po zwiedzaniu przeprawimy się abrą (tradycyjną taksówką wodną) przez kanał Dubai Creek na najbardziej znany w mieście targ przypraw, w drodze powrotnej odwiedzimy słynny Gold Souk, słynący z wyrobów złotniczych.

MARATON - WAŻNE INFORMACJE:
START:
American University Dubai
- Marathon - 7:00 am
- 10km Road Race - 7:15 am - 3 km Fun Run - 11:00 am META: Dubai Media City Amphitheatre.
LICZBA UCZESTNIKOW: ok. 15000
NUMERY STARTOWE:
- środa 19.01 – od 9:00 do 21:00
- czwartek 20.01 - od 9:00 do 21:00
POTRZEBNE DOKUMENTY: paszport lub dowód osobisty, certyfikat medyczny.


WIADOMOSCI POWIAZANE
 
  2011-09-05 - Wystartuj w maratonie... w Tokio !!...
  2011-03-29 - Marathon Travel Poland: dokąd w roku 201...
  2011-01-10 - Marathon Travel: wyjazd na Madrid Marath...
  2010-10-18 - Marathon Travel: wyjazd na Tokio Maraton...
  2010-09-24 - Marathon Travel: wyjazd na Maratona de L...
  2010-08-31 - Marathon Travel: wyjazd na Amsterdam Mar...
  2010-08-17 - Marathon Travel: wyjazd na Tallinn Marat...
  2010-04-15 - Marathon Travel: 41 Ing New York City Ma...
  2010-03-31 - Marathon Travel: Rio De Janeiro...
  2010-02-21 - Marathon Travel: Nordea Riga Marathon...
  2009-12-29 - Marathon Travel: wyjazd na Berlin Marath...
  2009-12-18 - Zaproszenie: Maratona Della Citta Di Rom...



Komentarze czytelników - 5podyskutuj o tym 
 

henry

Autor: henry, 2010-10-30, 15:59 napisał/-a:
Niedawno Tokio , teraz Dubai a jestem zapisany na Lizbonę, chyba zbankrytuję. Widać jednak , że biuro się stara , właśnie już szykują się na wyjazd do Nowego Jorku. Czekamy na relację.

 

Wojtek G

Autor: Wojtek G, 2010-11-03, 21:13 napisał/-a:
Dość długo zastanawiałem się czy publicznie zabrać głos, co do tej bardzo atrakcyjnej oferty. Chyba wielu pamięta, że jakieś dwa lata temu postanowiłem opuścić maratony polskie.pl
Wizytówkę wyczyściłem sam i poleciłem Adminowi zlikwidować moje wpisy i wszystko co jest związane z moją osobą. Nie byłem jedyną osobą która tak wtedy zrobiła. Jak pamiętam odszedł też miły kolega z Wrocławia. Mniejsza o powody tych naszych decyzji. Admin odpisał mi, że nie widzi podstaw by zlikwidować moje konto. Nie wypowiadałem się, ale z uwagi na taki stan rzeczy od czasu do czasu kontaktowałem się z niektórymi z Was poprzez zakładkę „Listy”. Najwięcej chyba z dyr. pół maratonu w Hajnówce.

Moje obawy co do zabrania głosu biorą się stąd, że pojawiały się tu wcześniej krytyczne głosy względem tych którzy korzystają z tej formy wyjazdów na poszczególne maratony. Niektórzy jawnie nazywali takich nowobogackimi i wytykali organizatorom tych wyjazdów chęć nadmiernego wzbogacenia się. Nie oszczędzono nawet organizatorów wyjazdów z Piły, z którymi byłem w Berlinie aż 11 razy.

Teraz wyjaśnijmy sobie sprawę by do tego nie wracać. Przećwiczmy to na moim przykładzie. Nie jestem osobą anonimową. Z wieloma z Was szczególnie tymi starszymi, wycierałem bielizną podłogi wielu hal gimnastycznych. Na hotel, czy płatne inne pokoje nieraz nie było. Też jeździłem na biegi okazjami by było taniej, bo trzeba było córkom zabezpieczyć byt i studia. Ktoś słusznie zauważył, że z tej niby ekskluzywnej formy wyjazdów korzystają w większości ludzie starsi.

I znów mój przykład. Obie córki pożeniłem. Obydwie mają własnościowe mieszkania (jedna nawet w Warszawie),mają samochody. Skuter o którym marzą niech kupią sobie sami. Tatuś wiecznie nie będzie żył. Od czasu do czasu wpadną do domu to żona da im do torby jakieś pierogi, czy mielone. Kiedyś córkom powiedziałem: z chwilą mojego przejścia na emeryturę życie bierzecie w swoje ręce, a ja zwiedzam Świat. Źródełko dla Was wyschło. Po 43 latach pracy mnie się też coś należy i nie myślę wyjeżdżając na maraton zagraniczny spać w samochodzie, czy ławce dworcowej.

W maratonie nie interesuje mnie już osiągnięcie b. dobrych czasów. Główny cel to zwiedzanie.
Z Maraton travel byłem w Pekinie i Rio de Janeiro. Oba wyjazdy spełniły moje oczekiwania, zarówno co do programu jak i kosztów. Za wyższy standard trzeba niestety płacić.
Co było do zwiedzania w tych miastach - widziałem.
Od dziecka marzyło mi się Tokio, ale obejrzałem stronę maratonu w Dubaju i klamka zapadła. Z wjazdu do Brazylii trochę zielonych zostało, dołożymy jedną emeryturkę i starczy.
Jak wyjazd dojdzie do skutku to się piszę. Jest też grupa osób która wykształciła w dobrych kierunkach dzieci i teraz to dzieci wspierają rodziców. Nie należy zazdrościć, że komuś w życiu się powiodło. A mnie czeka jeszcze Australia. Z kasą krucho, ale nie mogę stchórzyć, wkopałem się sam. Podczas maratonu w Brazylii wygrałem z Pawłem Gwozdeckim ze Skierniewic. Przegrał ze mną też w Pekinie. Wyzwał mnie na pojedynek tym razem w Australii. Zakład przecinała szefowa wyjazdu pani Edyta w recepcji hotelu, który leżał w trójkącie granic Argentyny, Brazylii i Paragwaju. Wartość zakładu 100 dolarów amerykańskich. Przegrywający przynosi podczas obiadu na tacy „zielone” plus kawę z formułką „usłużnie przekazuję zwycięzcy wygraną”. Rzuconą rękawicę podjąłem to trzeba się teraz martwić jak skołować kasę i wytrenować organizm by starczyło na pokonanie menagera firmy DHL.


Dla zainteresowanych trochę informacji jakie znalazłem na stronie maratonu w Dubaju.

W ub. roku z Polski zgłoszonych było 7 osób, ale trzech nie ma w wynikach.
1. Michalak Małgorzata 91 miejsce wśród kobiet z czasem 4:09:16
2. Majewska Anna 239 miejsce z czasem 5:16:58
3. Lonskiej Agnes i Mokrzyckiej Krystyny nie ma w wynikach.

1. Sobczak Paweł 138 miejsce wśród mężczyzn z czasem 3:24:17
2. Sleboda Błażej 807 miejsce z czasem 4:57:09
3. Szkudlarek Zbigniew - wyniku brak.

Mężczyzn sklasyfikowanych jest 1019 ostatni Irlandczyk z czasem 7:23:39
Kobiet 296 ostatnia na liście Japonka czas 7:08:26



W Dubaju jest wysoki wskaźnik wypadków na drogach (prawie co 3 min.). Przez wypadki drogi są często zablokowane. W mieście istnieje wiele korporacji taksówkarskich państwowych lub prywatnych. Taksówki w kolorze kremowym. Można je znaleźć wszędzie, jednak ciężko jest znaleźć je podczas dużych wydarzeń kulturalnych i sportowych !!!.

Życie nocne.
W mieście znajduje się wiele klubów i barów, głównie przy hotelach. Kluby nie dołączone do hoteli, rezydencji lub nie posiadające licencji klubu społecznego nie mogą sprzedawać alkoholu. Pomimo wczesnej pory zamykania takich klubów, około 3:00, nie narzekają na niedobór klientów.
Burdż al-Arab - (Wieża Arabów) – wieżowiec, najwyższy na świecie hotel i jeden z nielicznych na świecie hoteli posiadających siedem gwiazdek.
Każdy z gości ma osobistego lokaja do dyspozycji przez 24 godziny na dobę. Na żądanie, goście otrzymują własnego kucharza, dodatkową ochronę, samochód i kierowcę. W przypadku rezygnacji z własnego kucharza, posiłki przygotowywane są według indywidualnych zamówień i w porach dogodnych dla gościa. Do jednej z restauracji goście dowożeni są transportem symulującym łódź podwodną. Proporcja liczby pracowników do liczby gości wynosi 6:1. Hotel oferuje obsługę w kilkunastu językach świata, w tym w japońskim, niemieckim i rosyjskim. Ceny za jedno miejsce do spania na dobę rozpoczynają się od 1300 USD. Ceny apartamentów dwupiętrowych dochodzą do 35 000 USD za dobę i osobę. Nie jest to jednak górna granica, jaką można zapłacić za dzień pobytu. Polskie biura podróży oferują pobyt w tym hotelu za ok. 20 000 zł za dobę od osoby.
Podobno jest tam bankomat gdzie można kupić nie tylko pepsi, ale i sztabkę złota, która z niego wyskakuje

 

MARATHON TRA

Autor: MARATHON TRAVEL, 2010-11-08, 14:44 napisał/-a:
LINK: http://www.marathon.lh.pl

Z mojej strony wielki szacunek dla Ciebie. Pragne dodac że Wojtek na każdym maratonie wspaniale i godnie reprezentuje nasz kraj. Zawsze jest fantastycznie przygotowany i w sposób profesjonalny podchodzi do sprawy. Zawsze można na niego liczyć, jest bezkonfliktowy i bardzo zgrany z grupą. Dzięki niemu i wielu innym maratończykom czujemy sie na maratonach europejskich jak i światowych bardzo doceniani i często witani entuzjastycznie. Pozdrawiam z Nowego Jorku!

 

MARATHON TRA

Autor: MARATHON TRAVEL, 2010-11-08, 14:46 napisał/-a:
LINK: http://www.marathon.lh.pl

JESZCZE MAŁA POPRAWKA DO OFERTY - DO EMIRATOW POTRZEBNY JEST PASZPORT I WIZA /dowód nie jest akceptowany/.
wszystkie formalnosci zalatwia MARATHON TRAVEL.
Wy tylko dbacie o dobrą forme.

 

henry

Autor: henry, 2010-11-08, 20:27 napisał/-a:
Od nas napewno ktoś pojedzie , chyba Elżbieta.

 


















 Ostatnio zalogowani
lordedward
22:23
benfika
22:12
rolkarz
22:05
Yatzaxx
21:52
ronan51
21:42
INVEST
21:28
zmierzymyczas.pl
21:21
romangla
21:00
tete
20:56
Stonechip
20:55
Admirał
20:52
42.195
20:29
entony52
20:24
Namor 13
20:06
golus3
20:05
TomekSz
19:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |