|
W tych dziwnych czasach, każde „normalne” zawody przyciągają tłumy biegaczy. Podobnie było i w tym przypadku. Gdy ogłoszono zapisy, limit 50 osób dla dwóch grup, został błyskawicznie osiągnięty, a listą rezerwową można by było obsadzić jeszcze kilka takich biegów. Problem szybko rozwiązał nasz rząd wprowadzając kolejne obostrzenia. Stanęło na tym, że w biegu mogą wziąć udział tylko zawodnicy posiadający aktualną licencję PZLA.
II edycja tego biegu była także częścią światowego eventu IAU GLOBAL SOLIDARITY WEEKEND 6h RUN. Organizatorzy spełniając wszystkie wymogi polskiej i światowej federacji lekkiej atletyki zostali wyróżnieni IAU BRONZE LABEL.
Jak wiecie nie wszystko da się kupić, załatwić czy wypracować. Na pogodę nikt nie ma wpływu. 20 marca o godz. 6:30 stadion „Podskarbińska” na warszawskiej Pradze-Południe był pokryty warstwą śniegu. Organizatorzy stawali na głowie aby doprowadzić tartan do stanu nadającego się do biegania.
Przebijające się promienie słońca i ogrom pracy wolontariuszy sprawił, że o godz. 9:00 dwie grupy po 20 zawodników ruszyły do walki o jak najlepsze wyniki w biegu na 50 km i 6h. Pomimo chłodu i lekkiego wiaterku na przeciwległej prostej, widać było że niektórzy z biegaczy bardzo poważnie traktują tę rywalizację. W sumie to podczas tego biegu można było zrobić minimum na październikowe mistrzostwa świata w Taipei w biegu na dystansie 50km a i rekordy na dystansie 6h były w zasięgu kilku naszych najlepszych ultramaratończyków.
Widowiskowości biegu dodawał fakt, że rozgrywany był on w dwóch grupach jednocześnie ale wyniki były wspólne dla wszystkich. Taka formuła (czasami ze zmianą kierunku biegu) stosowana jest na kilku festiwalach biegowych na świecie.
Bardzo mocno otworzył bieg ubiegłoroczny zwycięzca „6gpM”, Dariusz Nożyński. Jego międzyczas z maratonu to 2:33:37 i stało się jasne, że rekord na 50km na tartanie zostanie pobity. Z niewielką stratą mocno walczył Andrzej Piotrowski. Maraton pokonał z rekordem życiowym na poziomie 2:41:58. Tuż za nimi około dziesięciu biegaczy, z których każdy biegł na poziomie swoich rekordów życiowych a różnice między nimi nie były większe niż kilkaset metrów.
Wśród pań, od początku równo, lecz nie za szybko biegła Małgorzata Pazda-Pozorska. Po międzyczasach widać było, że na 50km nie będzie rewelacji, ale już na 6 godzin może powalczyć o rekord na tartanie. Za nią Iryna Masnyk. Biegaczka z Ukrainy która przyjechała na nasze zawody z mocnym postanowieniem poprawienia kilkunastoletnich rekordów swojego kraju. Z niewielką stratą mocno walczyła Patrycja Bereznowska i Joanna Hass-Kalita.
Darek Nożyński ustanawia rekord Polski na dystansie 50km na tartanie. Jego wynik to 3:02:43. To trzeci wynik w historii polskiego biegania na tym dystansie.
Pomiędzy 4 a 5 godziną biegu zaczęły się poważne problemy, z którymi mało który biegacz potrafił sobie poradzić. Kryzysy sprawiły, że średnie tempo biegu spadło. Ostatnie 20 minut biegu to walka o każdy metr do końcowego rezultatu i o lepsze miejsce w generalce.
Obserwując biegaczy po końcowym wystrzale sędziego i przeprowadzanego przez nich domiaru, widać było że dali z siebie maxa. Byli zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Jak mówili, bardzo brakowało im prawdziwej rywalizacji i atmosfery biegu.
Bieg wygrał z rewelacyjnym wynikiem 91,975km, Dariusz Nożyński. Daje to średnią na poziomie 3:54min/km. Jest to nowy rekord Polski w biegu 6h na tartanie. Podium uzupełnili Andrzej Piotrowski z wynikiem 88,219km i Tomasz Pawłowski z 80,415km. Wśród kobiet wygrała po niesamowitym finiszu Małgorzata Pazda-Pozorska. Wynikiem 80,733km ustanowiła również nowy rekord Polski w biegu 6h na tartanie. Drugą lokatę zajęła biegaczka z Ukrainy, Iryna Masnyk. Wynikiem 3:44:28 ustanowiła rekord swojego kraju na 50km na tartanie. A jej wynik końcowy 78,349km to rekord Ukrainy w biegu 6h.
Trzecia była Patrycja Bereznowska z rezultatem 77,038km. Co warto podkreślić, to najlepszy wynik na świecie w biegu 6h na tartanie w kategorii K45.
Wynik godny odnotowania osiągną również weteran maratońskich i ultramaratońskich biegów, Tadeusz Dziekoński. Jego wynik 60,439km to rekord Polski w kategorii M70.
Serdecznie gratulujemy osiągniętych wyników. Rywalizacja na najwyższym światowym poziomie.
Wyniki - 50 KM
Wyniki - 6 GODZIN
|
|
| |
|
