Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Zagranica, 14 lutego 2018, 08:00, 1524/171775
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Nigerię, Hiszpanię, Zjednoczone Emiraty Arabskie...

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      

Przegląd wydarzeń z minionego weekendu na biegowych trasach zaczynamy od relacji ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie w piątek rano polskiego czasu odbyła sie kolejna edycja zawodów RAK Half Marathon. Zarówno w biegu mężczyzn, jak i kobiet obserwowaliśmy fenomenalne widowisko i śmiało można stwierdzić, mimo iż mamy dopiero początek lutego, że bieg ten będzie w ścisłej czołówce przy podsumowaniach najlepszych i najszybszych zawodów ulicznych w 2018 roku.

Delikatna mgła i ledwo wyczuwalny wiaterek napływający znad Zatoki Perskiej przywitał biegaczy na kilka minut przed planowanym startem. Warunki do ścigania były wręcz idealne, a organizatorzy głośno zapowiadali już na wiele dni przed biegiem, że mocno liczą na nowe rekordy trasy. Pierwszym zaskoczeniem, już po kilku kilometrach rywalizacji była słaba dyspozycja rekordzistki świata na dystansie półmaratonu Joyciline Jepkosgei. Zawodniczka ta przez ostatnie 2 tygodnie zmagała się z przeziębieniem i miała wyraźne problemy z utrzymaniem tempa czołówki kobiet.

Liderki prowadzone przez trzech męskich pacemakerów pokonywały kolejne kilometry z międzyczasami wskazującymi na atak na rekord świata. W czołówce, która przerzedzała się z każdą minutą dostrzec mogliśmy niemal wyłącznie Kenijki: Mary Keitany, Fancy Chemutai, czy Caroline Kipkurui. Po 15-tym kilometrze pokonanym w czasie 46:07 w walce o końcowy triumf liczyły się już tylko 2 zawodniczki, kontrastujące między sobą zarówno techniką biegu i wyglądem: drobna Keitany i wysoka pokonująca trasę długim krokiem Chemutai.

Jeszcze na kilometr przed metą obie panie biegły ramię w ramię, jednak tuż potem młodsza z Kenijek zdecydowała się na gwałtowny zryw i jako pierwsza wpadła na metę z czasem 1:04:52 - jest to wynik zaledwie 1 sekundę słabszy od rekordu świata ustanowionego przed rokiem w Valencii. Druga na mecie Mary Keitany ustanowiła swój nowy rekord życiowy 1:04:55. Najniższe miejsce na podium przypadło Caroline Kipkurui, która osiągnęła wynik 1:05:07 - jeszcze przed rokiem byłby to wyrównany rekord świata, teraz taki wynik pozwolił jedynie na zajęcie trzeciego miejsca.

Aż 4 pierwsze kobiety finiszowały w czasie poniżej 66 minut, 7 poniżej 67 minut i 9 poniżej 69 minut co sprawia, że tegoroczny półmaraton RAK okazał się najszybszym kobiecym półmaratonem w historii!

Równie fenomenalny pokaz biegania zaprezentowali tego dnia panowie, którzy na trasę ruszyli kwadrans po starcie elity pań. 11 zawodników z życiówkami poniżej 60 minut i planowane tempo pacemakerów 27:50 na 10-tym kilometrze jasno wskazywało na ambicje organizatorów dotyczące zbliżenia się do rekordu świata. Mimo, że jak się później okazało, plany te trzeba będzie odłożyć co najmniej na przyszłoroczną edycję, to i tak oglądaliśmy rewelacyjne ściganie. Grupa 12 zawodników, równo prowadzona przez pacemakerów pokonała 10 kilometrów niemal idealnie z założeniami w czasie 27:48, a następnie przekroczyła 15-ty kilometr po 41 minutach i 43 sekundach.

Ton rywalizacji nadawali wyłącznie Afrykanie na czele m.in z Vincentem Rono, Lelisą Desisą, Jorumem Okombo i Bedanem Karoki. To właśnie ostatni z wymienionych zawodników - wielokrotny reprezentant Kenii na międzynarodowych imprezach zdecydował się na ucieczkę w okolicach 19-tego kilometra, co jak się później okazało, było kluczowym momentem dla końcowych rozstrzygnięć na mecie. Przyśpieszając z każdą sekundą, wyglądając bardzo mocno przy tak kosmicznym tempie Karoki zwyciężył bieg w czasie 58:42 - jest to nowy rekord trasy imprezy w Emiratach, o 10 sekund lepszy od poprzedniego rekordowego wyniku Patricka Makau. Karoki tym samym ląduje na czwartym miejscu w półmaratońskiej klasyfikacji all-time. Podium uzupełnili: Etiopczyk Jemal Yimer z czasem 59:00, oraz Alex Kibet z Kenii, który osiągnął wynik 59:06

Półmaraton RAK był rekordowy pod wieloma względami: - zarówno w biegu mężczyzn, jak i kobiet obserwowaliśmy nowe rekordy trasy. - Wynik Degitu Azimeraw Asires 1:06:47 był najszybszym debiutem w historii półmaratonu kobiet, natomiast rezultat Jemala Yimera najszybszym w historii debiutem mężczyzny - W obu biegach zanotowaliśmy najszybszy w historii średni wynik biorąc pod uwagę czasy TOP10: u kobiet 1:05:29, u mężczyzn 58:57 - Czas Bedana Karoki to najszybszy w historii wynik półmaratoński osiągnięty w lutym i również najlepszy wynik osiągnięty kiedykolwiek przez 27-latka. - Wynik Kenijczyka to również najlepszy w historii czas półmaratoński osiągnięty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. - Czas 1:04:55 jest najlepszym w historii wynikiem osiągniętym przez 36-latkę, co więcej najlepszym rezultatem w historii przez zawodniczkę powyżej 23 lat.

Duże biegowe emocje czekały na kibiców również w niedzielę w Barcelonie. W stolicy Katalonii odbyła się kolejna edycja zawodów eDreams Mitja Marato Barcelona w ramach cyklu IAAF Gold Label Road Races. Tu z fenomenalnej strony po raz kolejny już w ostatnich miesiącach zaprezentował się Julien Wanders. 21-letni Szwajcar z czasem 1:00:09 ustanowił nowy rekord swojego kraju i zajął drugie miejsce. Zawodnik ten na co dzień mieszka i trenuje w Kenii, co jak widać ma doskonały wpływ na jego wyniki.

Śmiało można stwierdzić, że obok Norwega Sondre Moena i braci Robertson jest to kolejny nie-Afrykanin, który z powodzeniem rywalizuje z koalicją kenijsko-etiopską. Jego rezultat z Barcelony jest również rekordem Europy w kategorii poniżej 23 lat i szóstym rezultatem wszechczasów na europejskich listach. "To był niemal doskonały bieg dla mnie w kontekście pogody, rywali, tempa narzucanego przez "zająców" - dzielił się swoimi wrażeniami Wanders.

"Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego biegu - jestem mocno podbudowany tym występem, pełen motywacji do dalszego treningu w Iten w Kenii, gdzie moim celem będzie jak najlepsze przygotowanie się się Mistrzostw Świata w Półmaratonie w Valencii 24 marca."- dodał Szwajcar. Najlepszy wśród panów w niedzielne przedpołudnie w Barcelonie był Etiopczyk Mule Wasihun, który z wynikiem 59:44 ustanowił nowy rekord trasy, o 20 sekund bijąc poprzedni rekordowy wynik ustanowiony przed 5 laty przez Eliuda Kipchoge. "Bieganie w Barcelonie to fantastyczne doświadczenie. Czułem się bardzo dobrze, sprzyjała mi pogoda i tempo dyktowane przez pacemakerów. W okolicach półmetka podjąłem decyzję, że powalczę o rekord trasy i to mi się udało." - opowiadał dziennikarzom na mecie zwycięzca.

Z bardzo dobrej strony pokazali się również Brytyjczycy: Ben Connor, Luke Traynor i Jonny Mellor przez wiele kilometrów na krok nie odstępowali swoich afrykańskich rywali i ostatecznie zajęli miejsca 8, 9 i 10 odpowiednio z wynikami: 61:12, 61:57 i 63:17.

Bieg pań rozpoczął się dość spokojnie - pierwsze 5 kilometrów czołówka pokonała w czasie 16:55. Kolejne kilometry, głównie za sprawą Kenijek, Etiopek i reprezentantki Tanzanii Failuny Matangi były dużo szybsze. 10-ty kilometr zawodniczki minęły po 32 minutach i 53 sekundach. Kwestia końcowej kolejności na mecie rozegrała się po długim sprinterskim finiszu, w którym to reprezentująca Bahrajn Tejitu Daba finiszowała o sekundę przed swoją najgroźniejszą rywalką Dibabe Kumą z Etiopii. Obu zawodniczkom zanotowano odpowiednio czas 68:36 i 68:37

"To była moja pierwsza wizyta w Barcelonie - walczyłam bardzo mocno aby tu wygrać, bardzo dużą motywacją była dla mnie obecność kibiców, którzy licznie stawili się przy trasie i mocno nas dopingowali. Bardzo im za to dziękuję, gdyż to dzięki nim wykrzesałam resztkę sił na końcówce." - opowiadała po biegu zwyciężczyni. Najniższe miejsce na podium przypadło reprezentującej Rwandę Salome Nyirarukundo, która z wynikiem 68:48 o prawie trzy minuty poprawiła rekord swojego kraju.

10.02.2018: Lagos marathon (Nigeria)

Mężczyźni:
1. Abraham Kiprotich FRA 2:15:02
2. Ronny Kibos KEN 2:13:24
3. Benjamin Bitok KEN 2:15:27

Kobiety:
1. Almenesh Herpha ETH 2:38:23
2. Tigist Girma Getachew ETH 2:38:34
3. Ayelu Abebe Hordofa ETH 2:38:39

10.02.2018: Rössing marathon, Swakopmund (Namibia)

Mężczyźni:
1. Mathews Mutanya ZAM 2:16:54
2. Tomas Reinhold 2:17:35
3. Oscar Kimeya 2:20:36
4. Simon Shipingana 2:21:03
5. Erich Goeieman 2:22:38

Kobiety:
1. Anna Amutoko 2:53:46
2. Leena Ekandjo 2:53:59
3. Ottile Aimwata 2:57:16

11.02.2018: Harare marathon (Zimbabwe)

Mężczyźni:
1. Mike Fokoroni 2:21:39
2. Jonathan Chinyoka 2:21:53
3. Lyno Muchena 2:22:30
4. Shepard Kenatshele 2:23:25
5. Portpher Dombojena 2:25:19
6. Prosper Mutwira 2:25:23

Kobiety:
1. Samukeliso Moyo 3:01:14
2. Chiedza Chokori 3:03:47
3. Rutendo Mapindu 3:04:33

9.02.2018: RAK half-marathon, (Ras Al Khaimah, Zjednoczone Emiraty Arabskie)

Mężczyźni:
1. Bedan Karoki KEN 58:42*
2. Jemal Yimer 59:00
3. Alex Kibet KEN 59:06
4. Jorum Lumbasi Okombo KEN 59:36
5. Morris Gachaga KEN 59:36
6. Wilfred Kimitei KEN 59:40
7. Edwin Kiptoo KEN 59:54
8. Benard Kimeli KEN 1:00:16
9. Vincent Rono KEN 1:00:24
10. Lelisa Desisa ETH 1:00:28
11. James Wangari KEN 1:00:50
12. Geoffrey Yegon KEN 1:00:50
13. Shadrack Kimining KEN 1:00:57
14. Josphat Tanui KEN 1:02:07
15. Albert Kangogo KEN 1:02:09
16. Timothy Toroitich UGA 1:02:10
17. Anouar El Ghouz MAR 1:03:57
18. Ismail Ssenyange UGA 1:04:23
19. Bitew Endalew 1:04:45
20. Gilbert Kipkoech Bii KEN 1:04:53

Kobiety:
1. Fancy Chemutai KEN 1:04:52
2. Mary Keitany KEN 1:04:55
3. Caroline Kipkirui KEN 1:05:07
4. Joan Chelimo Melly KEN 1:05:37
5. Joyciline Jepkosgei 1:06:46
6. Degitu Azmeraw ETH 1:06:47
7. Brigid Kosgei KEN 1:06:49
8. Gladys Cherono KEN 1:07:13
9. Helen Tola Bekele ETH 1:07:47
8. Naom Jebet KEN 1:08:22
9. Eunice Chumba BRN 1:08:22
10. Lucy Cheruiyot KEN 1:10:41

*Chronos chaque kilomètre :
- 01km : 2:46"
- 02km : 2:48"
- 03km : 2:46"
- 04km : 2:46"
- 05km : 2:47"
- 06km : 2:46"
- 07km : 2:46"
- 08km : 2:46"
- 09km : 2:46"
- 10km : 2:49"
- 11km : 2:48"
- 12km : 2:46"
- 13km : 2:46"
- 14km : 2:48"
- 15km : 2:46"
- 16km : 2:47"
- 17km : 2:50"
- 18km : 2:46"
- 19km : 2:48"
- 20km : 2:47"
- 21km : 2:46"
Chronos chaque 5 km :
1) 13"53" (2"46/km).
2) 13"55" (2"46/km).
3) 13"56" (2"47/km).
Bilan :
21 x 1000m en 2"47".
4 x 5000m en 13"54".
2 x 10.000m en 27"49

11.02.2018: Barcelona half-marathon (Hiszpania)

Mężczyźni:
1. Mule Wasihun ETH 59:44
2. Julien Wanders SUI 1:00:09
3. Moses Kurong UGA 1:00:10
4. Abdallah Mande UGA 1:00:18
5. Leonard Langat KEN 1:00:20
6. Meshack Koech KEN 1:01:05
7. Azmeraw Mengistu ETH 1:01:10
8. Ben Connor GBR 1:01:12

Kobiety:
1. Tejitu Daba BRN 1:08:36
2. Dibabe Kuma ETH 1:08:37
3. Salomé Nyirarukundo RWA 1:08:48 NR
4. Mimi Belete BRN 1:09:36
5. Failuna Matanga TAN 1:09:36
6. Susan Jeptoo Kipsang KEN 1:12:28
7. Sonia Samuels GBR 1:12:40
8. Katrina Wootton GBR 1:12:50
9. Mekdes Woldu ERI 1:12:53

11.02.2018: Hawassa half-marathon (Etiopia) 11/02/2018

Mężczyźni:
1. Sisay Yazew 1:03:13
2. Negatu Getenet 1:03:15
3. Habtamu Assefa 1:03:39
4. Getachew Kene 1:04:05
5. Aschenaki Assefa 1:04:12
6. Yohanes Negasa 1:04:23
7. Awol Kedir 1:04:30
8. Yared Getahun 1:04:42
9. Aman Erpa 1:04:56
10. Mulugeta Birhanu 1:05:02

Kobiety:
1. Gete Alemayehu 1:19:35
2. Buzunesh Lemma 1:19:38
3. Zewdnesh Ayele 1:19:49
4. Gete Mindaye 1:19:51
5. Samrawit Nega 1:19:54
6. Ayinalem Kassahun 1:20:02
7. Almelework Fikadu 1:20:04
8. Demitu Hawas 1:20:09
9. Gedamnesh Mekonen 1:20:13
10. Zeritu Begashaw 1:20:15

Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
knapu1521
21:21
kos 88
21:13
Leonidas1974
20:59
Lektor443
20:52
42.195
20:52
maciekc72
20:46
marczy
20:42
Wojtek23
20:38
entony52
20:35
pawlo
20:34
rezerwa
20:25
Stonechip
20:25
kornik
20:24
andreas07
20:15
ksieciuniu1973
20:08
shymek01
19:32
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |