Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

12 stycznia 2018, 10:00, 1538/184828runnersclub.pl
Test latarki czołowej SILVA NINOX 2X

LINK 1: STRONA INTERNETOWA SKLEPU



      Zanim zaczęłam swoją przygodę z bieganiem byłam związana ze sportami górskimi, więc preferowałam wyłącznie latarki czołowe firmy PETZL. Uchodziły za niezawodne. Inne firmy raczkowały, kiedy francuski Petzl produkował latarki używane nawet przez alpinistów z USA i Kanady.

Od tej pory powstało wiele nowych firm i nowych latarek. Oprócz alpinizmu i eksploracji jaskiń latarki czołowe bardzo szybko rozprzestrzeniły się na inne sporty. Bieganie, skialpinizm, kolarstwo przełajowe… Dziś trudno sobie wyobrazić treningi biegowe bez takich latarek. Zwłaszcza w naszym klimacie w którym zimą na dworze bardzo szybko robi się ciemno.

Materiał pochodzi ze strony runnersclub.pl

Test zacznę od wrażeń:

Jestem bardzo zaskoczona wygodą jaką odczułam testując tę latarkę. Po pierwsze szeroka i miękka w dotyku guma jest naprawdę komfortowa. Łatwo ją dostroić do obwodu głowy. Z tyłu znajduje się łatwa w obsłudze klamerka regulacyjna. Do tego pasek silikonu naniesiony na wewnętrzną powierzchnię gumy regulacyjnej eliminuje podskakiwanie i zsuwanie się latarki z głowy. Leży ona na czole bardzo stabilnie. Największą zaletą tej latarki jest jej kompaktowość. Czołówka SILVA NINOX 2X wygląda jak wałek zamontowany na dwóch zawiasach. Może nie każdemu ten wygląd od razu przypadnie do gustu, ale po kilku użyciach wszystko staje się jasne. Latarka ma celowo taką konstrukcję, która pozwala nawet w całkowitej ciemności szybko ją założyć na głowę nie martwiąc się o to, gdzie znajduje się góra, a gdzie dół latarki. Odbłyśnik z diodami obraca się bowiem w zawiasach o ponad 180 stopni. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest to, że przycisk włącznika możemy mieć z lewej, albo z prawej strony latarki. Zależy to od nas. Na pewno ucieszy to leworęcznych biegaczy.

Latarka Silva jest czarna, jednak jej turkusowy pasek sprawia, że z łatwością odnajdziemy ją w ciemności w plecaczku biegowym na przykład podczas górskich zawodów ultra lub biegów na orientację.

Biegałam w niej nocą po lesie i wiem, że latarka ta doskonale oświetla leśne dukty. Wszystkie gałęzie, korzenie i przeszkody są doskonale widoczne. Latarka ta posiada dwie białe diody. Jedna z nich wysyła 50 metrowy skupiony snop jasnego światła, a druga światło rozproszone pod większym kątem w celu oświetlenia otoczenia nóg biegacza. Jest to tak zwany system Intelligent Light. Jest to bardzo dobre rozwiązanie techniczne, które daje biegaczowi komfort biegania w kompletnej ciemności. Każde zwierzę: dzik, lis, czy kot napotkany przeze mnie na leśnej ścieżce biegowej był zauważany z dużym wyprzedzeniem. Dzięki temu miałam czas na szybką reakcję :)

Jeśli chodzi o tryby świecenia: Latarka ma w zasadzie 4 tryby świecenia. Z praktyki wiem, że zbyt duża ilość trybów świecenia podczas nocnych wybiegań jest niepraktyczna. To jest podobnie jak z zakupem pralki, czy zmywarki. Kupując kierujemy się mnogością różnorakich programów, a w codziennym życiu korzystamy z jednego, góra dwóch. Latarka SILVA NINOX 2X posiada tryb pracy maksymalnej wydajności świecenia, tryb oszczędny, świecenie pulsacyjne (ratunkowe). Wciskając dłużej przycisk włącznika uzyskujemy światło czerwone z dodatkowej diody. Ponadto latarka posiada jeszcze jedną diodę. Tuż po wyłączeniu latarki może ona emitować światło zielone będące wskazówką, że akumulator jest naładowany, lub żółte co świadczy o jego rozładowaniu.

W celu jego naładowania po przeciwnej stronie przycisku włącznika w obudowie znajduje się kapselek z porządną uszczelką. Pod nim jest gniazdko mini USB oraz jeszcze jedna malutka dioda. Wskaźnik ładowania. Może świecić na czerwono - pusty, lub zielono-w pełni naładowany akumulator.

Kapsel zapewniający szczelność latarki odkręcamy (może 15 procent obwodu) monetą, lub paznokciem kciuka. Latarka posiada klasę wodoodporności: IPX7.

Latarka Silva NINOX 2X jest lekka (tylko 72g) wygodna i z łatwością mieści się w każdej kieszeni biegowej kurtki. Jest zasilana akumulatorem litowo-jonowym i w związku z tym do samego końca zachowuje maksymalną moc świecenia.

Test wykonała Ewa Huryń

Materiał pochodzi ze strony runnersclub.pl

WIADOMOSCI POWIAZANE
 
  2017-11-27 - Runnesclub.pl: Cyber Monday! -20% aż do ...


Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
zmierzymyczas.pl
01:00
piotrpieklo
00:32
lordedward
23:36
orzelek
23:20
kaes
23:10
kos 88
22:56
Gregorius
22:55
Fredo
22:52
Lektor443
22:46
farba
22:43
rdz86
22:43
lachu
22:38
soniksoniks
22:29
benfika
22:12
rolkarz
22:05
Yatzaxx
21:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |