Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [8]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
anetanowak
Pamiętnik internetowy
przygotowanie do maratonu czyli " ja i moj tyran"

aneta nowak
Urodzony: 1981-04-03
Miejsce zamieszkania: ŁódĽ
6 / 10


2008-12-09

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Toruń (czytano: 1388 razy)



Półmaraton w Toruniu zapowiadał się bardzo sympatycznie. Perspektywa doł±czenia do Klubu Biegacza w firmie troszkę mnie stresowała, ale miałam przy sobie "tyranka" więc jako¶ dałam rade. Bior±c pod uwagę fakt,że był to mój pierwszy start w półmaratonie ¦w. Mikołajów nastawienie miałam bardzo optymistycznie i chciałam złamać moja magiczna barierę. Moim błędem było to, iż nie zapytałam o trasę, bo na pocz±tku było miło i sympatycznie do 15km. kiedy to pojawiły sie oznaki zmęczenia, a trasa która była jeszcze w perspektywie też mi nie ułatwiała. Kiedy pojawił sie asfalt u¶miechnęłam się do siebie z nadzieja,że nadrobię to co straciłam, ale to było mylne jak sie póĽniej okazało. Bieg ukończony, ale bez zadowolenia i z masakrycznym czasem (wstyd jak cholera!!!) cóż szkoda gadać nie ma co marudzić tylko brać sie za robotę i my¶leć o przyszłym sezonie. W najbliższej przyszło¶ci zapowiada się sympatyczny wypad na narty ( oby ¶nieg był!!!) i relaks... (mam nadzieję, że wrócę bez gipsu tym razem :-))

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


biegaczka;-) (2008-12-09,10:23): ja ci dam gips, będziemy smigać....
anetanowak (2008-12-09,10:45): ja też nie mam ochoty być znów kalek± moja droga...







 Ostatnio zalogowani
robert77g
00:12
schlanda
23:45
Grzegorz Kita
23:43
uro69
23:23
seba1
22:51
Daro091165
22:42
aktywny_maciejB
22:38
benfika
22:27
lisu
22:25
pruslee
22:15
Mr Engineer
22:03
Maciex
21:53
filips1
21:42
wopek1
21:09
tomas
21:08
bogaw
21:08
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |