Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [24]  PRZYJAC. [2]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
mciomn
Pamiętnik internetowy
opowieści subiektywne

Wiesław Nowosad
Urodzony: 1969-12-09
Miejsce zamieszkania: Toruń
30 / 37


2014-02-19

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Nieco z innej beczki (czytano: 1432 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://mciomn.cba.pl/



Teraz trochę z innej beczki. Podczas dzisiejszego biegu po Barbarce zaobserwowałem dość niepokojące zjawisko. W okolicach lotniska, na krzyżówce, tam gdzie zaczyna się betonówka i gdzie jest świeżo zrobiona droga dolotowa do drogi przysieckiej z jednej, a z drugiej długie podejście pod górę wzdłuż lotniska zobaczyłem kilka zniszczonych drzew. Nie, to nie mogli być wandale. Połamane konary grubsze od mego uda (a udo mam grube) drzew rosnących bezpośrednio przy tej krzyżówce. Obok poukładane już w kubiki inne pocięte już gałęzie. Wiem, że nadleśnictwo ma swoją politykę wycinki drzew i wkrótce potem sadzi kolejne. Wiem, że „nasze państwo” naciska na Lasy Państwowe, by prowadzić ją na większą skalę, ale to już chyba przesada. Niszczyć drzewa, by potem pod pretekstem ich uszkodzenia przeprowadzić wyręb? Przez całą jesień i zimę słuchać było na Barbarce piły spalinowe. Ile jeszcze?

Z historii wiem, że Barbarka jest tworem sztucznym, zasadzonym jakieś 200 lat temu. Wcześniej były tu piachy. Ale jeśli już nasi poprzednicy postanowili uraczyć nas zielenią, to dlaczego mamy to zaprzepaścić. A może (i tu wkrada się teoria spiskowa) jest to zemsta na byłych zaborcach, bo to oni podjęli decyzję o zalesieniu. A co wredny Prusak będzie nam mówił jak żyć? A jak żyć, panie premierze, jak żyć?

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
BOP55
19:32
Piotr100
19:25
Henryk W.
19:25
bogaw
19:23
jantor
18:53
rezerwa
18:48
KKFM
18:32
Basia
18:32
ozzy
18:25
bobolo500
18:23
aktywny_maciejB
18:15
gora1509
18:15
chris_cros
18:13
milosz2007
17:29
janeta75
17:27
andreas07
17:24
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |