Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [2]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Mike Runner
Pamiętnik internetowy
Per aspera ad aspra

Michał Misior
Urodzony: 1987-08-15
Miejsce zamieszkania: Warszawa
1 / 3


2008-12-25

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
First time. (czytano: 1223 razy)



Sporty ekstremalne ł±cz± obcych sobie ludzi więzi±, któr± mało kto potrafi zrozumieć. Co sprawa, że solidaryzujemy się z zupełnie nieznajomym człowiekiem, nie wiedz±c nic o jego życiu, ani o tym, czym zajmuje się na co dzień?
Biegać zacz±łem niedawno, ale dane mi już było odczuć niepowtarzalny klimat imprez biegowych. Powodów wybrania akurat tego sportu było kilka; szacunek do ludzi pokonuj±cych cierpliwie biegiem kolejne kilometry, niewysłowiony spokój, który ogarnia zarówno po spokojnym wybieganiu, jak i szaleńczym pędzie, czy wreszcie popatrzenie na siebie, swoje życie, z zupełnie innej perspektywy.
Tak samo, jak w gimnazjum z piłk± nożn±, w liceum z kulturystyk±, tak teraz, na studiach, mam z bieganiem. Zatracam się. Klimat biegowy, ludzie truchtaj±cy obok, kolejne treningi, podwyższanie sobie poprzeczki…
W bieganiu nie liczy się, ile zarabiasz, ani kim jeste¶. W grę wchodz± dwie rzeczy, którym musisz się przeciwstawić – czekaj±ce kilometry i własne słabo¶ci, które pokonasz.
Durkheim nie miał racji. To bieganie jest samowolnym aktem człowieka, krzykiem wolno¶ci.


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Admirał
10:13
Wojciech
10:10
robertst1
10:01
Arti
09:43
Stru¶ Emu
09:33
Admin
09:27
rdz86
09:20
Januszz
08:55
Isle del Force
08:33
GriszaW70
08:28
Endil
08:05
platat
08:04
jaro109
07:59
Leno
07:38
bobparis
07:04
p5ychol
03:56
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |