2010-11-09
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 1590 razy)

Od dawna ¶ledzę słowa Przemka Babiarza i nie tylko z jego wej¶ciówek w info sportowym ale i jego blogu, polecam wszystkim znajomym:
przemyslawbabiarz.bloog.pl
Podoba mi sie jego podej¶cie do życia, do biegania, do zawodu no i do wiary chrze¶cijańskiej.Jestem wierz±cym i praktykuj±cym i oto chodzi. Bo jak można byc żyj±cym, a nie jedz±cym??? No i nie powiem, że trzymałem mocno kciuki za jego start w maratonie w Nowym Jorku. Zazdroszczę! może kiedys się uda pobiec tę trasę.
A teraz ostatni tydzien obijania sie , choc i tak my¶lę że ci±gle sie obijam. Start raczej w kameralnym Malborku niż jak sie dowiedziałem Gdyni. A potem pomału bieganie i wykradanie czasu na trening, ogólnie mówi±c a dodaj±c bardzo ze znanego filmu że ciemno¶c widzę ale co tam zapewme nie jestem sam.Czołówka na czoło i niektórzy co juz się nie zd±żyli przyzwyczaic zatr±bi± lub nie zmieni± ¶wiateł na krótkie, ale damy radę, może przygotuje się na 3.20 w maratoniku na wiosnę.
Trzeba byc twardkim.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Tusik (2011-07-17,12:02): Tak, poznałem Przemka na "Polska Biega!" - biegli¶my wspólnie przez 6 dni w jednej sztafecie i mieli¶my czas na długie rozmowy wieczorami i podczas samej sztafety... to wspaniały i warto¶ciowy człowiek, mam z nim kontakt przez sms"y do tej pory.
|