Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [57]  PRZYJAC. [5]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
FiKa
Pamiętnik internetowy
Rusz się...

K. Fi
Urodzony: -------
Miejsce zamieszkania:
14 / 16


2012-01-10

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
ostrożnie wbiegnąwszy w nowy sezon... (czytano: 1329 razy)

 

Czemu nie napisałem o maratonie warszawskim 2011? Nie pamiętam. Trochę się pomotało od października, a przecież należałoby choć pokrótce, ku pamięci coś skrobnąć.
Cel główny osiągnięty - w "czwórce" się zmieściłem.
Wystartowałem z grupą na 3:45 i tak do 32 km szło dobrze, potem już troszkę mnie zamuliło (za mało siły biegowej) i stąd te 8 min na ostatnich 10 km w plecy. Po maratonie (na szczęście PO a nie w trakcie) wróciły bóle łąkotki. Odpuściłem prawie na 3 miesiące, ale po powrocie ze świątecznego urlopu powolutku zaczynam próbować powrotu do zabawy... z akcentem na POWOLUTKU. No jakoś nie mogę usiedzieć, tym bardziej, że pogoda zupełnie nie zimowa :)

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Marysieńka (2012-01-11,06:41): Nie chcę Ciebie martwić, ale z doświadczenia wiem, że powroty trudne bywają, ale ile radości sprawiają:)))
snipster (2012-01-11,09:19): no i dobrze, żebyś się nie rozleniwił przypadkiem ;)
Shodan (2012-01-11,15:13): Cieszę się, że wracasz do gry. Życzę wytrwałości mimo wszystkich przeszkód...
FiKa (2012-01-11,23:50): Moi drodzy! Marysiu, Snipi i Eryku – dzięki za miłe słowa. Dłuższa przerwa po sezonie chyba była mi potrzebna, zresztą w pewnym momencie nawet dłuższe chodzenie czułem w kolanach. Dodatkowo ostatnio choróbska dopadły po kolei wszystkich w mojej rodzinie. Ale mimo to długi urlop świąteczny (dzięki Eryk :)) pozwolił mi stanąć na nogi, zregenerować siły i poprawił samopoczucie. I tak, po powrocie do „Parszawy” (jak to zwykła określać nasze miasteczko moja koleżanka ;) nogi same wskoczyły w buty biegowe i „z pewna taką nieśmiałością” ruszyłem na rozpoznawczą piątkę. Dziś już trzecie wybieganie mam za sobą, szczęśliwie łąkotka siedzi cicho. No a jaka radość i energia w człowieka wstępuje... sami wiecie :) Powodzenia, rekordów i zdrówka w 2012 roku!







 Ostatnio zalogowani
Piotr100
00:47
Brytan65
23:31
VaderSWDN
23:02
SzyMen
22:50
patryktherunner
22:35
Raffaello conti
22:31
uro69
22:11
drago
22:05
Mr Engineer
21:53
nairam
21:37
Fizjo_runner
21:37
romano071
21:31
bobparis
21:18
rdz86
20:59
mirko10
20:51
drako1807
20:48
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |