2014-08-31
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Niezdrowa relacja - dziwactwo ekonomiczne . RAPORT VII. (czytano: 722 razy)
W tym roku odpu¶ciłem sobie PÓŁMARATON GUSEV - GOŁDAP i MARATON WIGRY ze względów ekonomicznych. Oprócz znacznego obci±żenia budżetu chyba jeszcze bardziej powstrzymała mnie niezdrowa relacja.
Uwielbiam PÓŁMARATON GUSEV - GOŁDAP.Ale tegoroczny regulamin ochłodził moje uczucie. Minęły piękne czasy, w których nie płaciło się wpisowego w tej imprezie a starczyło posiadanie ważnego paszportu i dostarczenie dokumentacji niezbędnej do otrzymania wizy. A w tym roku oprócz wpisowego w wysoko¶ci 50zł należało również wnie¶ć opłatę manipulacyjn± w wysoko¶ci 100zł z zwi±zku z procedur± wizow±. Definiuję to JAŁOWYM WYDATKIEM. Żeby jeszcze dodatkowe 100zł BULIĆ!?
A za MARATON WIGRY wpisowe do 30 kwietnia wynosiło 110zł, a póĽniej 140zł itd. Według mnie - CENA EUROPEJSKA haha...A do biura zawodów ( mieszkam w okolicach Różanej ) mam bliżej niż na drugi koniec miasta. I żeby teraz BULIĆ ponad 100zł, żeby "za miedz±" Suwałk pobiegać.
Przecież za maraton w Poznaniu jest 100zł i z większ± tolerancj± terminu. A tu na pipidówie tyle BULIĆ!? Inny przykład: wpisowe za MARATON KOMANDOSA wynosi 100zł a impreza nietuzinkowa...Także nie wiem dlaczego organizator tak sobie wycenił Maraton Wigry? Dodam tutaj,że bardzo chwalę MARATON LUBACZÓW - JAVORIV ( POL / UKR ) - za jedyne 50 zł tam się startuje.
KALKULACJA:
PGG + MW= 100zł+ 50zł+ 110zł = 260zł
Dzisiaj pobiegnę półmaraton w Ełku, a za tydzień planuję PÓŁMARATON ¦WINOUJ¦CIE - WOLGAST ( Polska/Niemcy). Także oprócz wpisowego i transportu w obie strony jeszcze zostanie mi na zakup pocztówek z tamtych stron. Jestem kolekcjonerem medali z wysok± pasj± a kolekcjonuję również pocztówki. Wpisowe z noclegiem wynosi tam 80zł, czyli tak w miarę jak na dzisiejsze czasy. Więc zamiast miałbym BULIĆ 260zł na swoich rewirach, wolę przebiec maraton ze ze szczególnym jak dla mnie przesłaniem, na drugim końcu Polski.Mam wysok± motywację do startu ze względu na transgraniczn± trasę. Ukochany PÓŁMARATON GUSEV - GOŁDAP z rodziny transgranicznych odpu¶ciłem ze względów ekonomicznych.
Ogólnie zdrowsza relacja ekonomiczna wychodzi mi w ten sposób.
Pobudki do startu w MARATONIE UZNAMSKIM:
1. TRANSGRANICZNA TRASA - uwielbiam zawody o trasie na terytorium dwóch państw.
2. DŁUGI DYSTANS + WALOR TURYSTYCZNY - jak jechać taki kawał drogi to na maraton, do tego życiodajny nadmorski klimat, którego warto łykn±ć i pocieszyć się widokiem wybrzeża.
3. SENTYMENT DO MARATONU TWARDZIELA - niegdy¶ był organizowany w Dziwnowie, a to rzut beretem od ¦winouj¶cia, sentyment do Dziwnowa też.
4. ODBICIE SOBIE FAKTÓW - za odpuszczenie imprez wokół siebie, niewystartowanie w MARATONIE DRUSKIENNIKI - GRODNO ( nie przyłożyłem się do procedury wizowej a wpisowe było względne ).
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |
