Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [7]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
ozimas
Pamiętnik internetowy
Takie tam moje ble, ble, ble :-)

Jarek Ozimek
Urodzony: 1970----
Miejsce zamieszkania: Chojnów
66 / 76


2007-09-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
¦niła mi sie ósemka :-))) (czytano: 763 razy)

 

Ósemka, czyli osiem sekund, które mi zabrakło w Jaworze do pełni szczę¶cia. W niedzielę w Jaworze pobiegłem dychę w 40'07" czuj±c na finiszowych metrach zapach palonej gumy, nie wystarczyło to jednak do odrobienia strat z trzeciej pentelki. O dziwo nie mam jednak kaca z powodu tych marnych 8 sekund bo imprezka w Jaworze była przesympatyczna, wszystko dzięki fantastycznej forumowej kompanii. Byli Primo z przesympatyczna Ol±, poznałem też wreszcie Buddego i jego przemiłe trzy dziewczyny. Do Jawora dojechał też Grzegorz, który juz tradycyjnie zaj±ł drugie miejsce w M-60, z czego najwyraĽniej nie był zadowolony, bo przegrał niemal pewne 1 miejsce. Buddy był naszym zaj±cem w tym biegu i prowadził jak po sznurku, niestety dla mnie tępo od startu poniżej 4'/km okazało się zbyt mocne. Trzymałem się dzielnie przez 5km, bięgn±c ¶rednio po około 3'54"-3'56"/km, jednak tętno w tamtym momencie zaczęło przekraczać już 200 uderzeń, wszedłem więc w obszar WT - wiedziałem że 5km na takim tetnie nie dam rady polecieć, tym bardziej że nogi kręciły się już ciężej, o dziwo w płucach była duża rezerwa. Na trzeciej pentelce Buddy po mału zacz±ł mi odjeżdzać, a Primo złapał drugi oddech i za nim poci±gn±ł. Cały czas miałem Chłopaków w zasięgu wzroku, jednak dystans po mału się powiększał, nie byłem jednak w stanie przyspieszyć, dopiero na ostatniej pentelce po ostatnim podbiegu poczułem zastrzyk adrenaliny i finiszowe kilkaset metrów pobiegłem na absolutnego maxa, nie wystarczyło to jednak do odrobiena strat. Do zakładanego 39:xx zabrakło niewiele, raptem 8 sekund, dlatego nie rozdzieram szat bo wiem że jestem blisko. Zaskoczeniem dla mnie absolutnym było tętno, które za linia mety wyniosło aż 217 i prawdę mówi±c nie wiem co o tym s±dzić - je¶li się potwierdzi w jakich¶ zawodach po raz kolejny to na przyszły sezon podrasuję swoje zakresy treningowe :-))).
Dodam jeszcze, że ¶r. hr. z zawodów wyszło 195(92% dotychczasowego tmax) więc chyba opiepszania nie było???

Na fotce cała esencja biegania, czyli zasłużony browarek po trudach dystansu smakował wybornie :-). Strażak mnie pociesza, a Primo do mnie wła¶nie strzela za te feralne 8 sekund :-)

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
ab
20:58
conditor
20:41
lachu
20:37
Stru¶ Emu
20:34
kacu71
20:34
kmajna
20:17
mihone
20:12
chalupczok
20:08
Bartu¶
20:07
Borrro
20:01
kryspow
19:46
zbig
19:37
kolor70
19:19
kostekmar
18:48
entony52
18:47
dziadekm
18:41
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |