2017-06-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Pora wrócić do rzeczywisto¶ci (czytano: 452 razy)

Dzień po RzeĽniku z "lekkimi" zakwasami ruszyli¶my w drogę powrotn± do domu.Żal by było tak po prostu wyjechać stamt±d więc zahaczyli¶my o Ustrzyki Dolne i podreptały¶my z dziewczynami na mał± górkę-Gromadzyń(655m.n.p.m).8 kilometrów rozchodzenia porzeĽnikowego nie było łatwe,ale nie zaszkodziło.Miały¶my niezły ubaw-taki babski wypad:).We wtorek odpoczywałam ,wł±czyłam rolowanie i spanie(musiałam odespać).W ¶rodę już mnie nosiło wiec wieczorem umówiłam się z dziewczynami na stadionie :trochę poćwiczyły¶my przeplataj±c to bieganiem po stadionie na koniec rozci±ganie(o którym często się zapomina po zawodach).W czwartek zapragnęłam jakiej¶ szybko¶ci-zrobiłam 2x8-200 metrówek-no i spaliłam sobie ramiona....a dzi¶ koniec urlopu i czas do pracy.
p.s.też tak macie,że ciężko Wam się wbić z powrotem w rytm życia codziennego?
p.s.przypominaj± mi się zdania wypowiadane na RzeĽniku,że sceneria jak z bajki,uczucie błogo¶ci....może dlatego tak trudno,ciężko wrócić do rzeczywisto¶ci...
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu paulo (2017-06-19,07:50): po takim wysiłku daj sobie czas na odpoczynek. Po prostu nie biegaj :) żiżi (2017-06-23,22:00): Odpoczęłam i nadal chcę więcej:)
|