Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [3]  PRZYJAC. [14]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
alinamalina69
Pamiętnik internetowy
Przygoda z truchtaniem

Jolanta Kalinowska
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Bielsko-Biała
29 / 44


2013-01-11

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Kontuzja a nordic walking (czytano: 330 razy)



Swięta,¶więta i po ¶więtach...po Sylwestrze...po Nowym Roku...ech mój ty czasie...czemu jestes taki nieubłagany?Tak pędzisz niewiadomo dok±d..donik±d...albo gdzie¶ gdzie moje miejsce tam w tym niewiadomym,nieznanym,wyznaczonym...Życie jest tak krótkie,a my walczymy czasem o co¶ co w ogóle jest nieistotne!Kłócimy się,dowodzimy swoich racji jakby to miało jakie¶ znaczenie...a życie się z nas ¶mieje!¦mieje się w twarz!Co nam zostało czasie... razem sie smiac..?:)Czasie mój...nie masz pojęcia jak cię nienawidzę za to ,że tak mi umykasz,tak pedzisz gdy pragnę cię zatrzymac...jednak doceniam za wiedzę,któr± dałe¶ mi przez te lata...
Czasie jednego co mnie uczysz każdego dnia to pokory...a tego niestety mi brak na co dzień...))To ty mi przypominasz,że ¶wiata nie zawojuję!
Przed ¶więtami przy¶pieszyłe¶)))...wystrój mieszkania (uwielbiam jak całe jest przystrojone co rok inaczej),zakupy,sprz±tanie,pieczenie,gotowanie i biegi oczywi¶cie!Zaczęłam przesadzać z ilo¶cia kilometrów,co drugi dzień po około 15))...kurcze to mnie zupełnie nie męczyło!Ale chyba moje stawy tak...no i STAŁO SIE!Jednego razu wróciłam totalnie kulej±c.Nie wiem co się zadziało,ale tak mnie bolało biodro,że st±pn±ć na stopę nie mogłam przez dwa dni.Wpierwej przyszło mi na my¶l,że może rwa kulszowa,ale w pracy przebadana przez psychiatrę:)))okazało się,że to jednak nie to...cokolwiek było to niestety nie mogłam sie dopchać do lekarza pierwszego kontaktu bo przyjmowali tylko z gor±czk±!No i co tu ma zrobić biegacz z kontuzj±?Ostały mi się ino kije...:)))Do pracy na kijach...¶kultykaj±c:)))wcale mi nie było do ¶miechu...naprawdę po takim czasie nadal nie jest mi do smiechu bo dopiero teraz zaczęłam biegać...może to za dużo powiedziane...pełzać:))))ale z bananem na twarzy z tej rado¶ci,że już mogę;)
Nordic walking...¶mieszne mi się to wydawało,gdy oni za biegaczami ustawiali się do zawodów!Ale dzi¶ czasie dziękuję za te kije,które uratowały moja psychikę przed depresj± niemożno¶ci biegowej!I rozumiem tych ludzi co chodza z kijkami.To naprawdę może być satysfakcjonujace... męczy ,a zarazem odci±ża stawy!Muszę przyznać,że mój m±ż jest w tym dobry... ponad 7 km na godzinę...)) ja nie mam szans za nim nad±żyć:)))na kijach oczywi¶cie.))No coż każdy jest w czym¶ innym dobry... ja krok drobię jak mi to koleżanka powiedziała..)))widać muszę ino biegać:))))
Czasie mój pozwól mi cieszyć się z biegania... tego chcę...)) chyba nie wymagam wiele...?

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Marysieńka (2013-01-12,08:39): "Nordic walking...¶mieszne mi się to wydawało,gdy oni za biegaczami ustawiali się do zawodów!Ale dzi¶ czasie dziękuję za te kije,które uratowały moja psychikę przed depresj± niemożno¶ci biegowej!.."....witaj w "klubie":))







 Ostatnio zalogowani
piotrhierowski
15:56
malkon99
15:53
Maciej
15:38
krych26
15:35
Admin
15:28
TomekSz
15:22
aniaf
15:09
jantor
14:24
platat
14:19
ProjektMaratonEuropaplus
14:11
biegacz54
14:02
lisu
13:50
chris_cros
13:44
rys-tas
13:13
Sikor 4Run Team
13:08
kolor70
13:03
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |