Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [16]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
wiewiorka
Pamiętnik internetowy
Szalone zapiski nonszalanckiej natury...

V G
Urodzony: -06--11-
Miejsce zamieszkania: Wrocław
7 / 26


2012-01-19

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Czekoladowe endorfiny szczęścia... (czytano: 336 razy)

 

Wiadomo już, że bieganie uwalnia endorfiny szczęścia we krwi… Ale jest jeszcze coś, co równie skutecznie czyni wiele ludzi szczęśliwymi :-)

CZEKOLADA! Na samą myśl o czekoladzie błogi uśmiech mi wskakuje na twarz. Tak, jestem uzależniona od czekolady, to taki mój ukochany nałóg od lat, i wcale nie zamierzam się go pozbywać!

Czekolada, mmmmm… Czekolada ma naprawdę magiczne właściwości! Pomaga mi zasnąć, kiedy mam bezsenność.. Pomaga mi skoncentrować się i zwiększyć wydajność w pracy, pozbyć się bólu głowy, zredukować stres, a nawet wyleczyć grypę :-) Zawsze poprawia mi humor – niezależnie od okoliczności. Po kilku kawałkach odczuwam już harcujące w mojej krwi szalone i radosne endorfiny które dają mi chęć do życia !

Smak czekolady topniejącej na ustach – jaki on jest? Słodki, ciepły, przyjemny i długi…jak namiętny pocałunek, nieprawdaż? Czekolada nieodłącznie kojarzy mi się z miłością – ze zmysłowością, ogniem, uniesieniem, pięknymi emocjami, miłymi wspomnieniami…

Najbardziej kocham prawdziwą gorzką czekoladę, z intensywnym aromatem i niebiańskim smakiem… Z malinami, wiśniami, rumem, orzechami…Każda jest inna i każda jest bajecznie pyszna!

Uwielbiam po wieczornej przebieżce podarować sobie słodką chwilę przyjemności, rozkoszując się moim ulubionym przysmakiem…
I nie, nie boję się że pójdzie mi w boczki i nie zmieszczę się w sukienkę:-) Wiem, że całość zamieni się w cudowne endorfiny szczęścia, które napełnią mnie pozytywną energią, wprowadzą mnie w doskonały nastrój i podarują chwile nieziemskiego uniesienia!


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


miriano (2012-01-19,13:53): Czasem tej gorzkiej słodyczy jest byle że w boczki idzie:-)
tytus :) (2012-01-19,14:10): czekolada, tak błogie wspomnienie,zima, gdzieś w Dolinie Gąsienicowej, czekolada i snieg w ustach, i tak sie składa ,że z tego dnia pamietam tylko smak czekolady i twarde zmrozone od śniegu kawałki
jacdzi (2012-01-19,17:49): No to mamy ta sama slabosc! Ja bez czekolady dnia bym nie przezyl.
wiewiorka (2012-01-19,18:57): Duuużo osób ma ten nałóg ;-) Ale nie wszyscy chcą się do niego przyznać ;-)







 Ostatnio zalogowani
mariuszkurlej1968@gmail.c
10:16
CZARNA STRZAŁA
10:12
macka01
09:30
RadzioPaw67
09:29
Wojciech
09:17
bobparis
09:14
14dudus
09:05
wielepiej
08:40
Leno
08:29
PRE
08:26
platat
08:17
Admin
08:09
42.195
07:46
Pędziwiatr
02:57
rezim
22:45
Artur z Błonia
22:39
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |