Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [71]  PRZYJAC. [52]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
aktywny_maciejB
Pamiętnik internetowy
OD BIEGANIA DO MARSZU z KIJAMI NW I TRUDNY POWRÓT DO BIEGANIA

Józef Maciej BRZEZINA
Urodzony: 1959--2-23
Miejsce zamieszkania: Sochaczew
178 / 204


2025-04-26

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Brdów i okolice - powrót do przeszłości (czytano: 528 razy)

PATRZ TAKŻE LINK: http://polanegri.org.pl/bylismy-w-brdowie-na-i-biegu-im-poli-negri/

 

POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI
W dniu 3 maja 2009 r. w Polsce był duży wybór imprez biegowych. Ja zwróciłem uwagę na stronie maratonypolskie.pl na Brdów i ofertę uczestnictwa w I Biegu Poli Negri. Gdzie ta miejscowość jest położona na pewno mało kto wie nie tyko w Sochaczewie. Mnie też musiała pomóc mapa. Okazuje się, że jest położona w dawnym województwie konińskim na skraju Pojezierza Kujawskiego. Miejscowość, która kiedyś była miastem jest położona między malowniczymi jeziorami. Spodobała mi się perspektywa spędzenia popołudnia w święto narodowe w tej niewielkiej miejscowości leżącej około 120 km od Sochaczewa.

Po dotarciu na miejsce okazało się, że w centrum tej małej miejscowości nie ma tłumów chętnych do startu w pierwszym od razu historycznym biegu. Był nawt mieszkaniec, który specjalnie czekał na numer startowy oznaczony numerem 1. Szatnie znajdowały się w domu pielgrzyma na terenie obiektów zakonu Paulinów. Ciekawe i dość oryginalne jak na zawody miejsce. Zakonnicy i sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej wraz z przepięknym otaczającym go parkiem jest perełką w tej jak sie później okazało gościnnej miejscowości. Bieg był jeszcze poświęcony 90 rocznicy miejscowej lipy. Dość oryginalna intencja.

Start do biegu o godzinie 14.15 to czas dość nietypowy jak na zawody. Należy dodać, że tego dnia jak wszyscy jeszcze być może pamiętamy mocno prażyło słońce. Odważny organizator Paweł Pietrzak starał się być gospodarzem tego dużego jak na skromne możliwości tej miejscowości przedsięwzięcia. Pomagali mu przedstawiciele Stowarzyszenia Ziemi Brdowskiej i miejscowa młodzież. Dzieciaki stały z aparatami fotograficznymi i na każdym kroku robili mi zdjęcia. Pradopodobnie w ramach konkursu na najlepsze zdjęcie z tej imprezy.

Na starcie zjawiła się przebrana za Poli Negri dziewczynka, która machnięciem chusteczki wystartowała grupkę biegaczy. Start odbył się na miejscowej plaży. Na starcie stanęło 33 zapaleńców w wieku od 10 lat do 82 (obywatel Niemiec Erhard Zeppelis. Pierwszy kilometr przebiegał wąziutką ścieżynką brzegiem jeziora Brdowskiego. Potem w większości to polne drogi. Biegło się po ubitym pisku. Zaskoczyło mnie dokładne oznakowanie co 500 metrów trasy i spora grupa młodzieży, która starannie pomagała na trasie nie zgubić się w nieznanym terenie, gdzie domy były dość daleko od siebie oddalone. Ja po serii kontuzji najbardziej obawiałem sie o odnowienie starych urazów i z kilometra na kilometr biego mi sie lepiej wraz z przekonaniem, że siły nie brakuje a nogi się kręcą. Biegnąc na takim luzie dobiegłem do mety po 46 minutach i 15 sekundach. Jak sie okazało zapewniło mi to 16 miejsce. Wygrał Krzysztof Nowosielski (Dąbie/Uniejów) czas 35`30 w kategorii mężczyzn i Dorota Woźniak (Koło) czas 50`57.

Po biegu biegacze raczyli się grochówką i chlebem ze smalcem przygotowanym przez miejscowe koło seniorek. Wokół mieszkańcy, którzy przyszli licznie zobaczyć to widowisko pokazywali co mają najlepszego. Biegacze cieszyli się z medali, które specjalnie przygotowano na ta okoliczność. Na mecie pojawili sie paulini i strażacy. Wszyscy byli ciekawi, co właściwie sie w Brdowie dzieje. A że słoneczko przygrzewało i w tle słychać było muzykę typu disco polo, w sumie można to popołudnie uznać za udane i pełne wrażeń. Podsumowując można polecić amatorom biegaczom tego typu krótki wypad do gościnnego Brdowa bo miejscowość jest warta zainteresowania nie tylko dlatego, że w tej miejscowości można pomodlić się przed ołtarzem Matki Boskiej Zwycięskiej, który był podobno na polu bitwy pod Grunwaldem. W Brdowie można odwiedzić też miejscową restaurację (zajazd), który był zlokalizowany w pobliżu miejsca festynu.


Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
kos 88
21:43
zeton
21:43
ziutek58
21:41
Slavek
21:39
damiano88
21:39
Namor 13
21:27
Darekkloda
20:30
42.195
20:24
chris_cros
20:11
patryktherunner
20:10
AntonAusTirol
19:11
Wojciech
19:08
gora1509
17:46
0relek
17:14
kostekmar
16:46
Piotr Fitek
16:32
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |