Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Admin
Michał Walczewski
Toruń
WKB META LUBLINIEC
MaratonyPolskie.PL TEAM

Ostatnio zalogowany
2024-06-08,19:09
Przeczytano: 827/1840038 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Kuwait Gulf Bank 642 Marathon - cz.3
Autor: Michał Walczewski
Data : 2019-11-27



Pustynie zajmują ponad 90 procent powierzchni Kuwejtu. Gdy wybieracie się w ich pobliże sprawdźcie koniecznie czy Wasze auto na pewno ma napęd na cztery koła...

Dlaczego należy to sprawdzić? Wynajmując auto w wypożyczalni na lotnisku wybraliśmy właśnie samochód z napędem 4x4. Wiedzieliśmy, że będziemy chcieli spędzić noc na pustyni, więc wybór był oczywisty. Jednak pomimo zapewnień wypożyczalni dopiero pośrodku piasków okazało się, że owego 4x4 po prostu nie ma – dostaliśmy nie ten model. Oczywiście mogliśmy zrezygnować z jazdy po pustyni, ale przeszkodą okazały się nawet autostrady – natrafiliśmy na taką, która całkowicie była zasypana piachem...

Owa zasypana, czy jak ktoś woli zaginiona autostrada, znajduje się na północnym wschodzie kraju i prowadziła pierwotnie na największa wyspę Kuwejtu – Bubijan. Na wyspę prowadzą dwa nowoczesne mosty, ale oba podczas naszego pobytu zostały zamknięte przez wojsko ze względu na zmilitaryzowanie wyspy na skutek narastającego napięcia pomiędzy USA a Iranem.


Dla „naszej” autostrady wybudowano w latach 90-tych dodatkowy most, który jednak nigdy nie został otwarty – do połączenia go z autostradą zabrakło tylko 200-metrowego wjazdu. W związku z tym pięciu-kilometrowy odcinek przecinającej pustynię drogi został porzucony i padł łupem wiatrów. Wiatrów, które w ciągu kilku lat przykryły autostradę wysokimi miejscami na 2-3 metry wydmami.

Powstała w ten sposób niezwykła atrakcja turystyczna, chyba jedna z najciekawszych w Kuwejcie – choć całkowicie nieplanowana i z oczywistych względów nie promowana przez władze.

W wielu miejscach przebieg autostrady znaczą tylko stojące samotnie słupy oświetleniowe, co ciekawe nocami wciąż włączone. Niesamowitości dodają wystające gdzieniegdzie metalowe obręcze barier energochłonnych – tworząc obraz niczym z filmów katastroficznych. Oczywiście miejscowym piach w niczym nie przeszkadza: suną zasypaną drogą na swych potężnych terenówkach z prędkościami dochodzącymi do 100 kilometrów na godzinę. Dla nich pustynia i piach to żywioł, z którym zbratani są od zawsze.

Jeżeli chodzi o bieganie, to po takiej autostradzie biega się niewiele łatwiej niż po zwykłej. Wiemy, bo spróbowaliśmy zrobić na niej trening... O ile jednak w Polsce bardzo szybko pojawia się Policja, która zabierze nas z bocznego pasa i jeszcze wlepi mandat za przebywanie pieszego na autostradzie, to w Kuwejcie co chwila zatrzymywać się będą samochody a ich kierowcy zadawać sakramentalne pytanie: co się stało, i czy podwieźć. Odpowiedź, że nie trzeba - jest dla nich niewytłumaczalnie dziwna :-)

Więcej przeczytacie na stronie 201races.com/2019/11/27/zagubiona-autostrada/










Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał



















 Ostatnio zalogowani
Lektor443
02:14
velica
01:43
barthex
00:55
teresa.tatys@gmail.com
22:57
Wojciech
21:51
gpnowak
21:50
czewis3
21:49
kos 88
21:44
ona
21:38
annaklama
21:31
Seba7765
21:24
zorza
21:18
tete
21:04
Przemek_Czersk
20:57
Jans
20:37
JolaPe
20:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |