Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 479/589420 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Freedom Charity Run 2017 - dzień 11 - finał
Autor: Mariusz Szeib
Data : 2017-07-03


30. czerwca 2017r. - Dzień 11 Valparaiso – Chicago

Błysk noża sparaliżował Jacka. Gary mieliśmy omijać szerokim łukiem. Widać nasz łuk był nie wystarczająco szeroki. Jacek przystanął na skrzyżowaniu widząc nadjeżdżający samochód. Wyskoczyło z niego kilku młodych chłopaków domagających się pieniędzy. Zorientowali się wkrótce, że jedynie cenne, poza intelektem, z tego co Jacek ma przy sobie, są jego dobrze wytrenowane nogi. Tak jak szybko wyskoczyli, tak szybko wyskoczyli z powrotem do auta i zniknęli zostawiając Jack w totalnym szoku.




A tak pięknie zapowiadał nam się ostatni dzień biegu. Elisha zabrała nas na śniadanie do najlepszej kawiarenki w Valparaiso. Najpierw posmakowaliśmy najpyszniejszego cynamonowego ciasta w Indianie. Potem przynieśli nam śniadanie jak dla drwali, a następnie, napompowani białkiem i węglowodanami ze śniadania oraz endorfinami dnia ostatecznego, wystartowaliśmy spod budynku sądu w kierunku Chicago, a konkretnie Oak Brook. Tam mieści się siedziba największej humanitarnej organizacji na świecie – LIONS.

Dobiegamy punkt 16.00. Przed budynkiem LCI przy 22 W nr 300 czeka na nas welcome commitee złożony z kilkudziesięciu osób. Wiele z nich trzyma w rękach transparenty. "Welcome Home", "Biegając służymy – Dziękujemy Wam" to niektóre z nich. Na kilku są nasze zdjęcia z rożnych etapów biegu ściągnięte z internetu. O zmęczeniu nie ma mowy. Gratulacje, uściski, opowiadania.

Wśród witających nas osób są, m.in. przemiłe dziewczyny pracujące w centrali, Polki: Monika, Marysia i Dorota. Joasia, która wraz z Megan, była dla mnie contact person podczas wielu uzgodnień, dzisiaj musiała dołączyć do osób pracujących nad przygotowaniem jutrzejszej parady. Podziękujemy Asi jutro.





Teraz jedziemy do kościoła Five Holy Martyrs Parish – tam posługę duszpasterską odbywa kuzyn Tomek. Przez najbliższe 2 dni, do czasu wylotu do Polski, będziemy korzystać z gościny tej polskiej parafii w Brighton Park, w Chicago.





Relacje dostępne na stronie: freedomcharityrun.org



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał



















 Ostatnio zalogowani
pawko90
17:32
marczy
17:22
Szalony ¶limak5
17:20
Szalony ¶limak4
17:08
bobolo500
17:06
kasjer
16:54
Lobby
16:39
Kmicic
16:32
Ziuju
16:17
smszpyrka
16:08
farba
16:04
inka
15:58
DAntoni78
15:52
LukaszL79
15:26
biegacz54
15:21
Wojciech
15:17
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |