Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Andrzej Stepowski[ (2006-10-29)
  Ostatnio komentował  Andrzej Stepowski (2006-10-29)
  Aktywnosc  Komentowano 5 razy, czytano 93 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

Poniższy wątek jest komentarzem do wiadomosci
Autor: Krzysztof Bartkiewicz, data publikacji: 2006-10-27

Kibicujmy Rafałowi Wójcikowi w maratonie Frankfurt nad Menem


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Andrzej Stepowski[)

 2006-10-29, 08:34
 Dlasczego jest jak jest jest z polskimi biegami [????]
LINK: http://www.andrzejstepowski@interia.pl
Czy ktos w Pozla zajmuje się temi sprawamy.OPrócz Rafała Wójcika,któremu nikt nie odbiera możłiwosci zrobienia dobrego wyniku, istnieje w Polsce całą grupa Maratończyków ze znajduącym się ostatnio w bardzo dobrej formie Radkiem Dudyczem,co pokazał ostanio w maratonie w Poznaniu. Ale moim zdaniem zarówbno on jak i Adam Dobrzynski,który trochę się spalił w poznanskim, ale wczesniej miał kilka udanych biegów w Starogardzie gdańskim i Wejcherowie, nie mówiąć o zwyciescy tego maratonu poznanskiego Białka, oraz pozostałych z czołówki biegających w Poznaniu ca 7-8 zawodników, moim zdaniem po krótkim zgrupowaniu w Polsce np. tydzien w Wałczu winni wystartowac w tym maratonie berlinskim, Wałcz to integracja, a nie trening [co kto ma to juz ma], a start w tak licznej grupie napewno by okazał prawdziwą klasę polskich maratończyków i pokazał ze warto w nich zainwestowac.[To ukłon do PZLa, i osoby odpowiedzialnej za stan biegów długich.[kto to jest i co robi,by z tej katastrofy wyjsc [vide Kaczmarek]?.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


POZDRAWIAM
Mariusz Pozdrawiam

Ostatnio zalogowany
2024-04-28
06:54

 2006-10-29, 10:50
 Może się naraże ...
LINK: http:republika.pl/kblomza
Panie Andrzeju - myślę, że nikt nikomu w Polsce w bieganiu nie pomoże ?
Przecież mamy wolny wybór i każdy robi co chce ze swoim życiem - a czekanie na to by ktoś wziął nas za rączkę to chyba nie te czasy.
Jest takie powiedzenie - że trzeba brać swoje sprawy w swoje ręce !
Czy Robert Korzeniowski czekał na sponsora ? myślę, że nie !
A dziś tylko można brać przykład właśnie z niego - jak powinno się dbać o swoje sprawy !
Może się narażę innym biegaczom ale nie obchodzi mnie pan X ani pani Y - choćby nie wiem jak dobrze biegali - bo jak sami nie zadbają o swoje kariery to za nich nikt tego nie zrobi.
To nie są małe dzieci !
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

 



wasyl

Ostatnio zalogowany
2011-01-27
18:01

 2006-10-29, 11:44
 
2006-10-29, 08:34 - Andrzej Stepowski[ napisał/-a:

Czy ktos w Pozla zajmuje się temi sprawamy.OPrócz Rafała Wójcika,któremu nikt nie odbiera możłiwosci zrobienia dobrego wyniku, istnieje w Polsce całą grupa Maratończyków ze znajduącym się ostatnio w bardzo dobrej formie Radkiem Dudyczem,co pokazał ostanio w maratonie w Poznaniu. Ale moim zdaniem zarówbno on jak i Adam Dobrzynski,który trochę się spalił w poznanskim, ale wczesniej miał kilka udanych biegów w Starogardzie gdańskim i Wejcherowie, nie mówiąć o zwyciescy tego maratonu poznanskiego Białka, oraz pozostałych z czołówki biegających w Poznaniu ca 7-8 zawodników, moim zdaniem po krótkim zgrupowaniu w Polsce np. tydzien w Wałczu winni wystartowac w tym maratonie berlinskim, Wałcz to integracja, a nie trening [co kto ma to juz ma], a start w tak licznej grupie napewno by okazał prawdziwą klasę polskich maratończyków i pokazał ze warto w nich zainwestowac.[To ukłon do PZLa, i osoby odpowiedzialnej za stan biegów długich.[kto to jest i co robi,by z tej katastrofy wyjsc [vide Kaczmarek]?.
Przecież Wójcik wystartował w berlińskim maratonie...robił za zająca razem z Jaroszewskim!Mieli ciągnąć Japonke..nie dojechała,to pociągneli Niemkę:0

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


ANONIM

(A.STEPOWSKI[ [Stepokura])

 2006-10-29, 21:27
 Dlaczego masz się narazic Drogi Wasylu?
2006-10-29, 10:50 - Mariusz N napisał/-a:

Panie Andrzeju - myślę, że nikt nikomu w Polsce w bieganiu nie pomoże ?
Przecież mamy wolny wybór i każdy robi co chce ze swoim życiem - a czekanie na to by ktoś wziął nas za rączkę to chyba nie te czasy.
Jest takie powiedzenie - że trzeba brać swoje sprawy w swoje ręce !
Czy Robert Korzeniowski czekał na sponsora ? myślę, że nie !
A dziś tylko można brać przykład właśnie z niego - jak powinno się dbać o swoje sprawy !
Może się narażę innym biegaczom ale nie obchodzi mnie pan X ani pani Y - choćby nie wiem jak dobrze biegali - bo jak sami nie zadbają o swoje kariery to za nich nikt tego nie zrobi.
To nie są małe dzieci !
Pozdrawiam
LINK: http://www.andrzejstepowski@interia.pl
Szanowny Wasylu! Chyba się nie zrozumielismy.jest bieganie i bieganie [wetranskie] i co do tego drugiego to masz napewno racje, choc i tam trafiają się rodzynki jak np. Antoni Cichonczuk bezprzecznie najlepszy w chwili obecnej biegacz weteran[Mistrz Europy 10.0 km. oraz 7-krotny mistrz Polski i rekordzista. A Tobie naprawde szczerze gratuluje jako organizatorowi biegów w Trzemiesznie zwłaszcza tego lutowego w którym po trzydziestu latach zakończenia wyczynowego biegania w "Wunderteemie " w latach 60-dziesiątych juz jako rencista I grupy inwalida po wylewie uciekłem z sanatorium w Inowroclawiu, by wziąc udział jako weteran w Biegu Trzech Jezior. A co do Korzeniowskiego to osobny temat?, i jesli będziesz chciał to na najblizszej imprezie biegowej możemy sobie pogadac. Ze sportowym pozdrowieniem


  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Andrzej Stepowski)

 2006-10-29, 22:05
 Dlaczego masz się narazizic?
2006-10-29, 10:50 - Mariusz N napisał/-a:

Panie Andrzeju - myślę, że nikt nikomu w Polsce w bieganiu nie pomoże ?
Przecież mamy wolny wybór i każdy robi co chce ze swoim życiem - a czekanie na to by ktoś wziął nas za rączkę to chyba nie te czasy.
Jest takie powiedzenie - że trzeba brać swoje sprawy w swoje ręce !
Czy Robert Korzeniowski czekał na sponsora ? myślę, że nie !
A dziś tylko można brać przykład właśnie z niego - jak powinno się dbać o swoje sprawy !
Może się narażę innym biegaczom ale nie obchodzi mnie pan X ani pani Y - choćby nie wiem jak dobrze biegali - bo jak sami nie zadbają o swoje kariery to za nich nikt tego nie zrobi.
To nie są małe dzieci !
Pozdrawiam
LINK: http://andrzejstepowski@ interia.pl
Drogi Panie Wasylu.Szczerze gratuluje organizowanych przez PAna imprez biegowych zwłaszcza tej rozgrywanej w lutym w Trzemiesnie .Tam zaczałem biegac biegac po doznanym wylewie przebywając w sanatorium w Inowrocławiu jako rencista z I grupą inwalidzką, trzydziesci lat po skończeniu biegania jako zawodnik w "Wunderteemie" w latach szescdziesiątych. Ale komentując Panską opinię twierdze ze Pan mnie nie zrozumiał. Jest bieganie weteranów i bieganie wyczynowe dotyczące reprezentantów-kadrowiczów Polski. i jesli powołuje się ich jako reprezentantów kraju , to trzeba ich przygotowac Tak było zawsze ,chyba ze inną teorie dorabiają CI co chca się nanich slizgac.a Ty napewno donich nie nalezysz co mogłem stwierdzic dwukrotnie startujac w Trzemiesznie Chociaz w weteranach tez zdarzają się zawodnicy tacy jak np. Antoni Cichonczuk najlepszy w tej chwili biegacz weteran, zapewniam Cię ze stojac na podium w Poznaniu i słuchajac Mazurka dla obserwatorów był tak samo wielki jak kiedys Krzyszkowiak lub ChromikSzczerze pozdrawiam Andrzej

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
asial
18:14
TomAd777
18:12
maratonczyk
18:08
rafjas
18:06
macka01
18:04
s0uthHipHop
18:03
MagicR
17:58
roman_NR
17:56
Yatzaxx
17:55
stanlej
17:43
krokodyllos
17:42
andbo
17:40
janusz.m
17:34
Isle del Force
17:27
kolor70
17:24
CZARNA STRZAŁA
17:22
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |