Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Jans (2006-09-27)
  Ostatnio komentował  Piotr 63 (2007-01-14)
  Aktywnosc  Komentowano 9 razy, czytano 269 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: Łukasz Panfil, data publikacji: 2006-09-22

Trenerzy


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Jans
JAN STASICZEK

Ostatnio zalogowany
2024-03-12
23:07

 2006-09-27, 22:19
 Trenerzy
Witam- przeczytałem artykuł i ...zacznę od początku stawiając pytanie może przewrotnie -moda na trenerów cudzoziemców jest - co widac ale pytanie dlaczego? Bo niby ci co są w Polsce sa albo juz wypaleni w oczach OZ PZLA, moze nie potwierdzają swych możliwosci kolejnymi medalami rangi MP,ME itd, albo stawiają wszystko na jedną karte- wycisnąć max możliwosci z młodzika, juniora młodszego i juniora bo są jakieś srodki finansowe z PZLA na szkolenie lub także wsparcie z poszczególnych budzetów samorządowych....

Moda na trenera z poza Polski w bieganiu? hmm moze i PZLA by opłaciła takie stanowisko ...ale pytanie KTO zapłaci sportowcom za spokojne trenowanie pod okiem tego fachowca - mowa o seniorach ... jak wiemy mała grupka moze liczyć na stypendia i fundusze - reszta młodych młodziezowców lub seniorów - nawet z talentem ... albo go szybko ujawni na biegach ulicznych albo ... zmieni zawód i bedzie traktowac bieganie jako hobby. Tak to już w tym kraju jest. Czy biegasz pod okiem Polaka czy cudzoziemca musisz mieć spokój na to bieganie bo o ile trenerom KTOŚ płaci to kto ma płacić zawodnikom .....


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


ANONIM

(wtajemniczony)

 2006-09-27, 23:43
 właśnie
2006-09-27, 22:19 - Jans napisał/-a:

Witam- przeczytałem artykuł i ...zacznę od początku stawiając pytanie może przewrotnie -moda na trenerów cudzoziemców jest - co widac ale pytanie dlaczego? Bo niby ci co są w Polsce sa albo juz wypaleni w oczach OZ PZLA, moze nie potwierdzają swych możliwosci kolejnymi medalami rangi MP,ME itd, albo stawiają wszystko na jedną karte- wycisnąć max możliwosci z młodzika, juniora młodszego i juniora bo są jakieś srodki finansowe z PZLA na szkolenie lub także wsparcie z poszczególnych budzetów samorządowych....

Moda na trenera z poza Polski w bieganiu? hmm moze i PZLA by opłaciła takie stanowisko ...ale pytanie KTO zapłaci sportowcom za spokojne trenowanie pod okiem tego fachowca - mowa o seniorach ... jak wiemy mała grupka moze liczyć na stypendia i fundusze - reszta młodych młodziezowców lub seniorów - nawet z talentem ... albo go szybko ujawni na biegach ulicznych albo ... zmieni zawód i bedzie traktowac bieganie jako hobby. Tak to już w tym kraju jest. Czy biegasz pod okiem Polaka czy cudzoziemca musisz mieć spokój na to bieganie bo o ile trenerom KTOŚ płaci to kto ma płacić zawodnikom .....

Zawodników wszyscy mają gdziś.Po prostu trzeba zmieniać kwalifikacje. Biegi w Polsce już są na wymarciu. W tym myśleniu sponsorów i niektórych na tym forum nic dobrego nie wróży i nic nowego się nie pojawi.Taka smutna prawda.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(j 23)

 2006-09-29, 09:06
 trenerzy
Kolego aleś wyjechał z tą kadrą trenerską.Znam osobiście trenerską szkołę wymienionych panów.Co do pana Wegwerta to masz racje niewielu obecnych szkoleniowców może dorównać
jego kunsztowi i wyczuciu trenerskiemu.Szkoda,że zajął się tylko akademicką trenerką.Co do pana Maciantowicza to i owszem miał sukcesy gdyż miał bardzo zdolnych zawodników,zmotywowanych do osiągania sukcesów sportowych i nie duskutujących z nim o wykonywanych środkach treningowych.Pan Kiryk znana postać trenerska,tylko p.Wiesław brał kwiat polskiego biegania do wojska i z kilkudziesięciu zawodników" obrobionych" zawsze znajdziesz coś ponad przeciętność.I z całym szacunkiem dla tych trenerów dlaczego nie potrafili podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi ?Teraz są już starszymi panami którzy ewentualnie mogli by wspomóc radami młodszych kolegów trenerów.Myśl szkoleniowa , teoria treningu oraz wiele czynników które decydują o końcowym wyniku poszła tak do przodu,iż hasła trenerów starszego pokolenia typu"bo my to tak trenowaliśmy....."dawno nie mają racji bytu w dzisiejszym bieganiu.Nie każdy człowiek który zaczyna biegać nagle będzie Ostrowskim ,Malinowskim,Mamińskim,Bebło czy Gajdusem

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kamil-biegacz)

 2006-11-04, 23:26
 
Trener Tomasz Kołodziej, to jest nadzieja lekkiej atletyki! Zobaczycie za jakies 3-4 lata...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Biegaczokibic)

 2006-11-05, 06:04
 Gwiazdy i gwiazdeczki.
2006-09-29, 09:06 - j 23 napisał/-a:

Kolego aleś wyjechał z tą kadrą trenerską.Znam osobiście trenerską szkołę wymienionych panów.Co do pana Wegwerta to masz racje niewielu obecnych szkoleniowców może dorównać
jego kunsztowi i wyczuciu trenerskiemu.Szkoda,że zajął się tylko akademicką trenerką.Co do pana Maciantowicza to i owszem miał sukcesy gdyż miał bardzo zdolnych zawodników,zmotywowanych do osiągania sukcesów sportowych i nie duskutujących z nim o wykonywanych środkach treningowych.Pan Kiryk znana postać trenerska,tylko p.Wiesław brał kwiat polskiego biegania do wojska i z kilkudziesięciu zawodników" obrobionych" zawsze znajdziesz coś ponad przeciętność.I z całym szacunkiem dla tych trenerów dlaczego nie potrafili podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi ?Teraz są już starszymi panami którzy ewentualnie mogli by wspomóc radami młodszych kolegów trenerów.Myśl szkoleniowa , teoria treningu oraz wiele czynników które decydują o końcowym wyniku poszła tak do przodu,iż hasła trenerów starszego pokolenia typu"bo my to tak trenowaliśmy....."dawno nie mają racji bytu w dzisiejszym bieganiu.Nie każdy człowiek który zaczyna biegać nagle będzie Ostrowskim ,Malinowskim,Mamińskim,Bebło czy Gajdusem
Ale żeś ich wywyższył. Mówię o Ostrowskim, Bebło, Gajdusie. Wymienić ich jako gwiazdy biegania w towarzystwie Malinowskiego i Mamińskiego to nadużycie. Ta trójka w porownaniu z Malinowskim i Mamińskim to jedynie gwiazdeczki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Michał Kołaciński)

 2007-01-13, 19:17
 komentarz
Witam wszystkich, pragnę się podzielić moją opinią na dwa tematy poruszone w tym wątku. Nie wiem czy sprowadzenie zagranicznego trenera dla polskich średnio i długodystansowców to najlepszy pomysł, ale nie jestem temu przeciwny. Moim zdaniem lepszym sposobem byłoby wysłanie polskich, młodych zdolnych trenerów na stypendia trenerskie do krajów, w których ww dystanse są na dużo wyższym poziomie niż u nas a ludzie mają podobne warunki fizyczne np. Wielka Brytania, Hiszpania itp. Tam mogliby uczyć się rzemiosła od najlepszych a potem spróbować wdrożyć ich metody treningowe w naszych warunkach. Drugi temat to Włodzimierz Wegwerth. Według mnie posiadający znakomity trening, dający niezłe rezultaty. Pytanie tylko czy zawodnicy są w stanie uwierzyć, że trening ten przyniesie określone wyniki i nie poddawać się jeśli długo tych wyników nie ma. Trening trenera Weghwerta miał bardzo ważną zaletę , że w większości przypadków najlepsze wyniki w sezonie osiągano na docelowych zawodach. Osobiście trening ten wzbogaciłbym o większą ilość siły biegowej, zastępująć czasem czasem zbyt dużą ilość treningu na płotkach. Wzbogaciłbym również trening na siłowni. Szkoda tylko że w ostatnich latach nie pojawiają u niego zawodnicy z dużym talentem a jedynie wypaleni juniorzy, przekonani przez swoich byłych trenerów klubowych, że trening trenera Wegwertha nie przyniesie im żadnych korzysci w postaci kolejnych życiówek. Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(kacper)

 2007-01-14, 11:40
 BronisłAW Malinowski aa reszta
LINK: http://www.ah
może warto przypomieć kto to jest{był]Bronek Malinowski to mistrz olimpijski z Moskwy i wicemistrz z Montrealu na 3000 m z przeszkodami 2- krotny mistrz Europy. Jego rekordy Polski do dziś są niepobite na 5 km 13:17 z ułamkiem ze Sztokholmie bodaj z roku 1976, rownież na 3000 m z przeskodami.Był ozdobą najwiękrzych mitingów lekkoatletycznych.W wielu miejscowościach całego kraju odbywaja się biegi jegi pamięci. Myśle że wystarczy.Mamiński to wice- mistrz śWIATA I europy na 3000 mteż zprzeszkodami.No a BEBłO a Gajdus. spytajcie ludzi kto jest.może wygrali coś tam w Warszawie czyw Krakowie?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2007-01-14, 12:47
 Bieg za 300 zł
Chyba jeszcze długo nie doczekamy się kadry biegaczy i trenera w PZLA. Podaję przykład Tomasz Szymkowiak, chyba reprezentant kraju, ponieważ reprezentował nas na Mistrzostwach Europy podobno duży talent. Biega od 1500 m a koronny dystans to 3000 z przeszkodami. Obecne wyniki w granicach wyników Zdzisława Krzyszkowiaka sprzed 45 lat. Kończy się sezon i taki polski zawodnik zamiast jechać do Maroka, czy Tunezji na wypoczynek i leczenie kontuzji ( tak było kilkanaście lat temu) jedzie na bieg sylwestrowy do Poznania aby wygrać 300 zł. ( 300 zł to obecnie zarabia każdy murarz, elektryk , czy hydraulik dziennie bez wysiłku ) Po biegu w Poznaniu zawodnik szybko się pakuje ponieważ na drugi dzień jest bieg w Łodzi, który też wygrywa i kolejne 300 lub 500 zł. Taka polityka startowa młodego przeszkodowca prowadzi nie do wyników, ale do ich utraty. Jeśli PZLA nie zapewni kadrze np. 3000 na miesiąc stypendium + sprzęt + obozy + witaminy itp + oczywiście trenera , który nie tylko trenuje ale układa roczny kalendarz startów to nasi zawodnicy będą tylko marzyć o wynikach jakie osiągali nasi mistrzowie sprzed nawet 40 lat. Plebistyt już pokazał , żadnego lekkoatlety w 10 to szok dla królowej sportu. Natomiast Pani Irena ciągle czuje się świetnie obecnie promuje Uniwersiadę w Poznaniu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2007-01-14, 18:00
 ...
2007-01-14, 12:47 - henry napisał/-a:

Chyba jeszcze długo nie doczekamy się kadry biegaczy i trenera w PZLA. Podaję przykład Tomasz Szymkowiak, chyba reprezentant kraju, ponieważ reprezentował nas na Mistrzostwach Europy podobno duży talent. Biega od 1500 m a koronny dystans to 3000 z przeszkodami. Obecne wyniki w granicach wyników Zdzisława Krzyszkowiaka sprzed 45 lat. Kończy się sezon i taki polski zawodnik zamiast jechać do Maroka, czy Tunezji na wypoczynek i leczenie kontuzji ( tak było kilkanaście lat temu) jedzie na bieg sylwestrowy do Poznania aby wygrać 300 zł. ( 300 zł to obecnie zarabia każdy murarz, elektryk , czy hydraulik dziennie bez wysiłku ) Po biegu w Poznaniu zawodnik szybko się pakuje ponieważ na drugi dzień jest bieg w Łodzi, który też wygrywa i kolejne 300 lub 500 zł. Taka polityka startowa młodego przeszkodowca prowadzi nie do wyników, ale do ich utraty. Jeśli PZLA nie zapewni kadrze np. 3000 na miesiąc stypendium + sprzęt + obozy + witaminy itp + oczywiście trenera , który nie tylko trenuje ale układa roczny kalendarz startów to nasi zawodnicy będą tylko marzyć o wynikach jakie osiągali nasi mistrzowie sprzed nawet 40 lat. Plebistyt już pokazał , żadnego lekkoatlety w 10 to szok dla królowej sportu. Natomiast Pani Irena ciągle czuje się świetnie obecnie promuje Uniwersiadę w Poznaniu.
Tak jest Heniu, masz oczywistą rację a co do tych startów z dnia na dzień to powiem Ci mało tego - biegają w pogoni za tą "kasą" nawet 2 razy tego samego dnia a przykłady to biegi Sylwestrowe w Trzebnicy godz.11. i w Nałęczowie 23.50.
A to się skończy tym ,że za 10 lat "oni" nie pobiegną jak nasi z Wunderteamu czy Malinowski.
Pozdrawiam Cię Heniu i wszystkich biorących udział w tej dyskusji.
"Do Siego" Roku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
a.sieminska@sis.serock.pl
15:59
tokra-71
15:58
borowion
15:56
marczy
15:55
tadeuszruta
15:53
biegradziejow
15:51
kolor70
15:46
krzysztof@
15:45
przemek300
15:42
RobertLiderTeam
15:40
Andrzej D
15:39
Pathfinder
15:35
Admin
15:34
witekm
15:29
FEMINA
15:27
konrad73
15:27
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |