|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Piotr 63 (2006-06-30) | | Ostatnio komentował | Arek61 (2006-07-03) | | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 134 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(Piotr 63) |
2006-06-30, 20:54
Mundial a Telewizja.
Oby tego nie było w LA: Otórz u nas się robi tak ( pieniądze przesłoniły już nawet naszą TV w diedzinie sportu a w szczególności piłki nożnej ).Dziś odbywają się mecze 1/4 Mundialu a tu gdy są na antenie TVP to prowadzący nawet nie wspomną w Polsacie o zaproszeniu na mecz i odwrotnie Dzisiejsza prezenterka "Wiadomości" zaprosiła tylko na skróty meczów o godz. 0.20 w "Dwujce" i ani słowa o tym,że za niecałą godzinę można będzie obejrzeć drugi mecz Włochy - Ukraina na Polsacie.Poprostu nie wolno bo konkurencja ( finansowa )a przecież w TVP doskonale wiedzą,że w Polsce w każdym domu odbiera się TV Polsat bo jest przecież na zwykłym "drucie".
Tak samo z relacją między płatną TV Canal+ a publiczną TVP gdy odbywają się mecze I ligi w C+ to w TVP pokazuje się tylko tablicę z wynikiem,ludzi na trybunach,wywiad poza boiskiem z zawodnikiem lub trenerem,broń Boże jakąś sekundę z akcji meczowej i nawet kilka godzin po meczu nie wolno pokazać żadnego skrótu z meczu.
W Czechach np.jest to nie do pomyślenia dlatego jesteśmy "sportowo" w "ogonie" Europy bo zamiast propagować ( jedna TV powinna drugą wspomagaś,choćby dla zdrowotności społeczeństwa a nie zakrywać się wyłącznościami ) sport to się go eliminuje w imię mniej ważnych pieniędzy.
I m.in.właśnie dlatego ja nie kibicuję polskiej piłce a cieszę sie z jej jak największych porażek i kompromitacji,poprostu nie wolno ( i apeluję do wszystkich Polaków aby robili tak samo ) popierać takiego właśnie myślenia.Niedługo nasz sport "oślepnie" a spoleczeństwo wraz z nim i zasiądzie przed telewizory i będzie oglądać tę polską niemożność telewizyjnej współpracy.
I oby to nie dosięgnęło naszej LA. |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr 63) |
2006-07-01, 23:54
...
Dziś mój dobry dzień:
W IV Biegu Opolskim "poleciałem" nieźle a z 8.miejsca i zwycięstwa w połączonej kat.pow.40.lat jestem zadowolony gdyż jest to znak iż dochodzę do siebie po ubiegłorocznym złamaniu żebra klatki piersiowej okolicy pachowej ( już nie przegrywam z ludźmi jak w zeszłym roku ( z którymi w poprzednich latach wygrywałem w "cuglach" - przesadnie mówiąc "tylem" ).
Potem na mundialu "baty"dostali przereklamowani Brazylijczycy no i pod wieczór dowiedziałem się iż nasza polska "piłka" odniosła porównywalny sukces z francuską.
Otórz po "fantastycznych" sukcesach naszej największej FIKCJI w historii "wisły" K. ( skompromitowanie się z Vallerengą O.- 2.liga Norwegii,Dynamo T.- liga Gruzji,Vitorią G.- tu ograł ich w obu meczach sam Saganowski ),po odpadnięciu m.in.Wisły P.,Legii W. czy Zagłębia L. z dryżynami lig Macedonii,Estonii,Łotwy.Po kapitalnym golu,który dostała nasz "kadra" ze 100m w Chorzowie od bramkarza Kolumbii - Marqeza dziś dpoełniła się czara goryczy otórz jak może co nie którzy już słyszeli w Pucharze Intertoto chyba "nowy" już Lech P.dokonał sztuki nad sztukę,aż trudno to sobie wyobrazić oni przegrali z 3.drużyną ligi UWAGA ligi Mołdawii - SZOK !. Pięknie się dzieje w naszym skorumpowanym futbolu.I jak czytam w dzisiejszym wydaniu Opolskiej "NTO" tylko w przypadku kiedy Odra O.dobijała się w 2001 r.do I ligi i w następnych 3.sezonach miała ustawionych ok.30 meczów - cytat z ww gazety.O innych drużynach nie wspomnę.
To jest efekt naszego przesiąkniętego pieniądzem "sportu" i różnie mi się tu kojarzy pościg za pieniędzmi także w mojej ukochanej dyscyplinie ( którą zajmuję się już równo 25 lat )bieganiu.
Zamykam ten dość długi rozwód ale dla mnie to był dzień mogę powiedzieć samych sukcesów. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Arek61) |
2006-07-03, 13:42
2006-07-01, 23:54 - Piotr 63 napisał/-a:
Dziś mój dobry dzień:
W IV Biegu Opolskim "poleciałem" nieźle a z 8.miejsca i zwycięstwa w połączonej kat.pow.40.lat jestem zadowolony gdyż jest to znak iż dochodzę do siebie po ubiegłorocznym złamaniu żebra klatki piersiowej okolicy pachowej ( już nie przegrywam z ludźmi jak w zeszłym roku ( z którymi w poprzednich latach wygrywałem w "cuglach" - przesadnie mówiąc "tylem" ).
Potem na mundialu "baty"dostali przereklamowani Brazylijczycy no i pod wieczór dowiedziałem się iż nasza polska "piłka" odniosła porównywalny sukces z francuską.
Otórz po "fantastycznych" sukcesach naszej największej FIKCJI w historii "wisły" K. ( skompromitowanie się z Vallerengą O.- 2.liga Norwegii,Dynamo T.- liga Gruzji,Vitorią G.- tu ograł ich w obu meczach sam Saganowski ),po odpadnięciu m.in.Wisły P.,Legii W. czy Zagłębia L. z dryżynami lig Macedonii,Estonii,Łotwy.Po kapitalnym golu,który dostała nasz "kadra" ze 100m w Chorzowie od bramkarza Kolumbii - Marqeza dziś dpoełniła się czara goryczy otórz jak może co nie którzy już słyszeli w Pucharze Intertoto chyba "nowy" już Lech P.dokonał sztuki nad sztukę,aż trudno to sobie wyobrazić oni przegrali z 3.drużyną ligi UWAGA ligi Mołdawii - SZOK !. Pięknie się dzieje w naszym skorumpowanym futbolu.I jak czytam w dzisiejszym wydaniu Opolskiej "NTO" tylko w przypadku kiedy Odra O.dobijała się w 2001 r.do I ligi i w następnych 3.sezonach miała ustawionych ok.30 meczów - cytat z ww gazety.O innych drużynach nie wspomnę.
To jest efekt naszego przesiąkniętego pieniądzem "sportu" i różnie mi się tu kojarzy pościg za pieniędzmi także w mojej ukochanej dyscyplinie ( którą zajmuję się już równo 25 lat )bieganiu.
Zamykam ten dość długi rozwód ale dla mnie to był dzień mogę powiedzieć samych sukcesów. |
| a kiedy planuje pan pokonać J.Siemaszko, w 99 roku nie dał mu pan rzadnych szans w półmaratonie górskim (pobieżnie przejżałem wyniki |
|
|
|
| |
|
