Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  biegowaamatorszczyzna (2017-01-02)
  Ostatnio komentował  biegowaamatorszczyzna (2017-01-03)
  Aktywnosc  Komentowano 7 razy, czytano 439 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



biegowaama...
Paweł Kempinski

Ostatnio zalogowany
2018-07-17
07:24

 2017-01-02, 07:38
 Poznańska chciwość organizacyjna
LINK: http://biegaczamator.blog.pl
Nie ważne, czy ktoś z nas jest osobą wierzącą czy też nie w chrześcijańskie dogmaty wiary, ale kilka z nich jest ponadczasowych i każdemu czy każdej powinny przyświecać. Jednym z grzechów głównych jest chciwość. I coś w tym jest, gdyż nie raz się głosi, że chytry dwa razy traci. Chociaż w naszym przypadku można napisać : chciwy traci dwa razy, albo i więcej

Ciężko jest to pisać, ale przekonują się o tym organizatorzy jednego najpopularniejszych półmaratonów w naszym kraju, czyli naszej poznańskiej połówki.

No, ale od początku. W poznańskim półmaratonie biegłem 2 razy. Pierwszy raz na początku mojej przygody z półmaratonami w 2014. To był mój pierwszy półmaraton. Po raz drugi w kolejnym roku. Moje odczucia ze startów nie były najlepsze. Ot bieg jak bieg, organizacyjnie przeciętnie, strefa konsumpcyjna nie do przełknięcia, do tego stawka z roku na rok wyższa. To było dla mnie zastanawiające. Z roku na rok Orgowie stawkę podnosili, a swoich podwykonawców maksymalnie wyciskali na zasadzie ogłaszanego przetargu: kto mniej zażąda na daną usługę. Cel był jeden: minimalizacja kosztów, maksymalizacja przychodów. Czyli biznes musiał się kręcić. Kiedy w zeszłym roku stawka znowu wzrosła już sobie odpuściłem wybiegając z założenia, że jeżeli za tą cenę mogę pobiec w pełnym maratonie, to płacenia za połówkę, gdzie organizacja jest przeciętna, a do tego tłum zdrowo wkur… znaczy zdenerwowanych mieszkańców, to po cholerę mi to.

Zresztą coraz więcej sygnałów było do Organizatora ze strony biegaczy przesyłanych, że jest gdzieś granica dobrego smaku i akceptowalności stawek wymaganych. No, ale poznańscy Orgowie w tym roku postanowili pobiec po bandzie i wyciągnąć z biegaczy ile się da. Podwyższono liczbę pakietów do 16.000, by pokazać całemu krajowi, że w Poznaniu biega najwięcej biegających. I może i by uzyskano taką liczbę, gdyby ktoś nie stracił zdrowego rozsądku podnosząc wartość za pakiet na poziomie 90 PLN. Kiedy biegający to przeczytali, to głośny śmiech rozniósł się po całym kraju, że kogoś chyba Najwyższy pokarał odbierając rozum i trzeźwość spojrzenia.

No cóż na razie po miesiącu zapisów na liście mamy trochę ponad 4 tysiące zapisanych. Czy dobiegnie do 16.000? Bardzo wątpię. Czy będzie 10.000? Zobaczymy. Z drugiej strony, jak mówi przysłowie: chytry dwa razy traci, więc nie zdziwię się, że na liście będzie 8.000. Jeżeli aż tyle.

Dla porównania inne marcowe połówki: za półmaraton marzanny w Krakowie do 8 stycznia obowiązuje jeszcze cena 55 PLN, po tym czasie także dobiega do 90. W półmaratonie w Gdyni pierwsze 1000 pakietów pobiegły za 59 PLN, potem do końca roku 79 PLN, a teraz obowiązuje cena 89 PLN. Półmaraton 16 dni do wiosny w Sosnowcu w tej chwili stawka obowiązująca to 55 PLN. Za półmaraton Wiązownia do końca stycznia zapłacimy 60 PLN. Za moją tak lubianą połówkę w Sobótce stawka zapisowa zaczynała się od 40, ale teraz już mamy 80, gdyż zbliżamy się do końca zapisów. Za start w warszawskiej połówce musimy zapłacić 80 PLN przy koszulce bawełnianej i 115 przy technicznej Cena ta obowiązuje do końca lutego, potem biegnie do góry, no ale to Warszawa, która z walczy z Poznaniem o największą liczbę zapisanych. Co ciekawe nie znalazłem informacji o limicie zawodników, czyli Warszawa daje sobie szanse zapisywać tak długo, dopóki nie wyprzedzi potencjalnych liderów. Ciekawą propozycją jest półmaraton żywiecki, gdzie do połowy stycznia koszt pakietów startowych jest na poziomie 60 PLN. Podobna stawka jest z przypadku półmaratonu Leśnik.

Do listy marcowych połówek musimy dołożyć tą, która jest mi najbliższa czyli leszczyńskiej. Co prawda od 1 stycznia wartość pakietu z 50 PLN podbiegła do 70 PLN, ale i tak jest to niżej w Poznaniu. Nie wiem, muszę to wszystko przemyśleć. Do końca tygodnia mam czas na podjęcie decyzji. Mimo przeklinania na Poznań, to jednak nasze miasto, a że ździercy… Z drugiej strony mój ukochany Kraków. W końcu podczas walki Poznaniaka z Krakusem o złotówkę powstał drut aluminiowy. Więc trzeba zdzierać.

Ktoś może się oburzyć, że co ja tak zwracam uwagę na kasę. A gdzie pasja, a gdzie ogień. Odpowiedź jest prosta. Jeżeli ktoś startuje w biegach zorganizowanych dwa czy trzy razy w roku, to mu nie robi wielkiej różnicy czy płaci 50 czy 90 PLN. Ale jeżeli ktoś ma tych startów powyżej 10, to czy płaci 500 czy 900 PLN to już robi różnicę. Szczególnie jeżeli 500 czy 900 za poziom otrzymanych usług nie widzi różnicy. Jak to się mówi chytry czy też w naszym przypadku chciwy dwa razy traci. Z drugiej strony mogę zapłacić więcej, jeżeli więcej otrzymuję. Często jest tak, że za niższą kwotę otrzymujemy więcej. Weźmy taki półmaraton Słowaka w Grodzisku. Stawka niższa, a dostajemy royce rollsa a po biegu tankowanie paliwem mocno wzbogaconym. Dla porównania w Poznaniu możemy się przejechać polonezem, a po biegu tankujemy się chrzczonym paliwem. Co by było śmieszniej po drodze może się nam przytrafić, że ktoś wrzuci nam pinezki pod koła.

Obserwując chciwość niektórych organizatorów to przerabiając klasyka można napisać, że źle się zaczyna dziać w państwie biegowym, ale kiedy znana i lubiana przez większość społeczeństwa szopka noworoczna zmienia się w tubę propagandową rządzącej obecnie partii, to czemu się możemy dziwić? Ideały w naszym kraju sięgają bruku. Tak na marginesie nie tylko organizatorzy poznańskiej połówki tracą powoli kontakt z rzeczywistością. Można jeszcze jednego organizatora biegów w Poznaniu wymienić, któremu sukces także w mocno bąbelkującą wodę sodową w głowie się zamienił.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (8 wpisów)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-03-23
16:36

 2017-01-02, 09:34
 Wybieram inne biegi.
Biega nas trzech ja ,żona i córka . Mieszkamy w Wielkopolsce córka w Poznaniu , startujemy w około 25 biegach rocznie a nigdy nikt z nas nie startował w tym biegu. Wybieramy lepsze ciekawsze i tańsze biegi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-28
11:56

 2017-01-02, 11:23
 
Z tego wpisu nie wynika, że cena półmaratonu w Poznaniu odbiega jakoś szczególnie mocno od innych biegów odbywających się w tym terminie.

Jeśli ktoś szuka szybkiego i płaskiego półmaratonu na ulicy to do wyboru ma Warszawę lub Poznań:

Warszawa - opłata z koszulką techniczną 115 zł
Poznań - opłata z koszulką techniczną 90 zł

ewentualnie Gdynia (89 zł) ale trasa moim zadniem wolniejsza od wymienionych dwóch miast.

Wniosek jest prosty: Ceny są bardzo podobne. Poznań nie odstaje cenowo od innych miast - a nawet jest tańszy niż Warszawa.

Półmaratony w Sobótcce oraz Żywcu nie należą do najłatwiejszych pod względem trasy, więc nie wybiorą ich osoby, które jadą walczyć o życiówki.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2017-01-02, 12:27
 
Chyba nie do końca porównywałeś ceny półmaratonów skoro od razu ceny z Poznania nazywasz "chciwością". Warto podkreślić że Poznań tą cenę ma od początku do końca a inni stopniowo je podnoszą im bliżej biegu. Np. wczoraj za połówkę w Pabianicach zapłaciłem 60 zł w drugiej stawce zapisów, a cena tu wzrasta do stówy w dniu startu, podobnie jest na innych połówkach. Nie jest to najtaniej ale w zamian Poznań oferuje szybka trasę,niezłe koszulki,sporo piwka,żeli energetycznych i masę kibiców na trasie których w wielu innych miejscach brak. Dla dodatkowym atutem jest dobre połączenie Wrocławia z Poznaniem, a będzie jeszcze lepsze bo niedługo nasze miasta połączy ekspresówka S 5, Wielu innym biegaczom też łatwiej tu dojechać.Wadą jest tylko to że pakiety startowe trzeba odbierać tylko w piątek i sobotę, a wniedziele w dniu startu nie da rady ale może to kiedyś zmienią! Jak Piotrek wyżej wskazał jest tańszy od warszawskiego a na pewno lepszy i chętnie w nim startuję, również w tym roku!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
10:42

 2017-01-02, 15:49
 
Dla miejscowego który nie musi płacić dojazdów/noclegów - zawsze ten półmaraton wyjdzie taniej, niż jakikolwiek inny.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


yacoll

Ostatnio zalogowany
2018-05-27
22:51

 2017-01-02, 21:33
 
2017-01-02, 15:49 - michu77 napisał/-a:

Dla miejscowego który nie musi płacić dojazdów/noclegów - zawsze ten półmaraton wyjdzie taniej, niż jakikolwiek inny.
Dodam jeszcze, że organizatorzy poznańskiej połówki wspierają akcję Karty Dużej Rodziny i dla posiadaczy tejże oferują już kolejny rok z rzędu zniżkę 25%. Wtedy cena maleje do 67,50 PLN :o)

Pozdrawiam

yacoll

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


biegowaama...
Paweł Kempinski

Ostatnio zalogowany
2018-07-17
07:24

 2017-01-03, 06:51
 My biegacze roszczeniowi
LINK: http://biegaczamator.blog.pl
Tak już żeby nie rozdrzerzać i tak długiego wpisu, a by podsumować:http://biegaczamator.blog.pl/2017/01/02/my-biegacze-roszczeniowi/

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (8 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Leno
16:19
StaryCop
16:17
Rychu67
16:06
mieszek12a
16:00
piotrhierowski
15:54
wd70
15:42
Stonechip
15:29
biegacz54
15:26
tytus :)
15:05
FEMINA
15:00
andre 84
14:39
arco75
14:27
AleCzas
13:34
akaen
13:20
kostekmar
13:19
tomsudako
12:59
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |