Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  biegowaamatorszczyzna (2016-08-05)
  Ostatnio komentował  biegowaamatorszczyzna (2016-08-05)
  Aktywnosc  Komentowano 1 razy, czytano 173 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



biegowaama...
Paweł Kempinski

Ostatnio zalogowany
2018-07-17
07:24

 2016-08-05, 08:54
 Telewizyjne lobby biegające
LINK: http://biegaczamator.blog.pl/


Muszę przyznać, że zbytnio ostatnio telewizji nie oglądam, gdyż zawsze jest coś innego do robienia. Jednak od czasu do czasu zdarza mi się włączyć i to czy tamto obejrzeć. No, a jak się ogląda TV, to nie sposób nie zauważyć reklam, które stanowią nieodłączny element programu telewizyjnego. I jeżeli by się zliczyło, to, kto wie, czy niestanowiący spory procent całego czasu antenowego.

No, ale już przebiegam do istoty. Ostatnio kilka razy w czasie reklam przewinął się motyw biegający. Wrzucę tylko dla hasła, które szczególnie w pamięci mi zapadły: „kiedy biegam, biegacz w szortach, biegacz z pizzą”. Dla nas biegających, to nie robi żadnego wrażenia, bo sami biegamy i najdziwniejszy układ biegający jest całkiem naturalny. Zresztą, co jest dziwnego w biegaczu w szortach czy z pizzą. Dla nas może być i biegacz z piwem i z ciastem i w krawacie, garniturze czy w majtach , na golasa nawet nie wspomniawszy. Każdy biegacz ma swoją, nieokiełznaną, biegającą wolność. Tak na marginesie „biegacz w majtach” fajnie brzmi. Do tego możemy dołączyć szereg programów, w taki czy inny sposób promujących bieganie. Nie chcę wymieniać, bo jest ich sporo, a nie chcę też żadnego szczególnie reklamować, ani tym bardziej niechcący pominąć, gdyż wszystkie są super. Ale cały czas się zastanawiam, dlaczego w przekazie reklamowym został wstawiony wątek biegający. I myślę, że powody mogą być dwa. Pierwszy najbardziej naturalny, że producent przekazu reklamowego chce min trafić z reklamą także do biegaczy. A jeżeli, w całym natłoku przekazowym usłyszymy hasła związane z bieganiem, to one szczególnie w pamięć nam zapadną. Tylko, jak mam być szczery, to ja pamiętam same hasła związane z naszą pasją, ale nie potrafię ich skojarzyć z produktem, dookoła którego tuptały. Może, dlatego tyle razy na reklama jest puszczana, by w końcu jednoznaczne skojarzenie było, – „ kiedy biegam – produkt x”, „biegacz w szortach – produkt y”, „ biegacz z pizzą- produkt z”. Możliwe, że tu jest pies pogrzebany. No i nie każdy tak jak ja jest oporny na przekaz reklamowy. Większość może łatwiej to odbiera.

Z drugiej strony patrząc to przez wkręcenie przekazów biegających do różnych teoretyczne niezwiązanych informacji, reklam czy nawet filmów ( wiele razy widać, ze ktoś tam biegnie, główny bohater biega, znajomi etc), buduje się w świadomości osób niebiegających obraz, że bieganie jest fajne, cool i trendy i że może warto spróbować? Bo jeżeli każdy bez wyjątku może biegać i tak to ludzi kręci, to, dlaczego nie ja. I z samej ciekawości jedna, druga, a może i trzecia osoba zdecyduje się wyjść i potupać. A w takim przypadku plus minus w 80% już jest zarażona tym bakcylem biegania, który latając nad domami tylko wypatruje kolejnych ofiar. I telewizja bardzo temu pomaga. Odnoszę wrażenie, że lobby biegające jest bardzo silne w różnych obszarach. Ciągle mnie korci by biegająco ruszyć w politykę. Czy będzie lepiej? Może. Śmieszniej? Z pewnością. Biegająco? Na pewno.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (8 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
mieszek12a
07:20
ula_s
07:08
szydlak70
06:45
Etiopczyk
06:34
Stonechip
06:32
Leno
06:23
shymek01
05:36
42.195
05:25
Łukasz S.
05:03
lordedward
00:02
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |