Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  runnerski.pl (2015-11-10)
  Ostatnio komentował  Piotr Stanek (Fitek) (2015-11-10)
  Aktywnosc  Komentowano 2 razy, czytano 343 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Kontuzje - skąd się biorą?(Paweł Matner, 2015-11-10)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



runnerski....
Marcin Rosak

Ostatnio zalogowany
2018-01-25
12:23

 2015-11-10, 10:30
 Moim zdaniem największy wróg biegacza to przetrenowanie !
Fajnie poukładane, usystematyzowane i zebrane przyczyny dodałbym tylko ze swojego doświadczenia, że na uniknięcie kontuzji nie ma gotowego wzoru.

Można nigdy się nie rozciągać, nie robić klasycznej rozgrzewki biegać w byle czym i nie mieć kontuzji a można złym butem, czy właśnie rozciąganiem lub najczęściej nadmiernym kilometrażem czyli w konsekwencji przetrenowaniem wyłączyć się na własną prośbę na wiele miesięcy. Najczęściej źle nam podpowiada nasza ambicja i brak wiedzy.

Recepta na zdrowe bieganie jest BARDZO INDYWIDUALNA ja u siebie stosuję zasadę "biegaj mniej by biegać szybciej" i przez 8 lat nie miałem kontuzji dłuższej niż 2 dni, choć boli często tu i tam. Warto słuchać własnego organizmu tylko do tego trzeba długiego stażu i trochę ta pętla się zamyka. Życzę zdrowia i dzięki za ten artykuł.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Piotr Fitek
Piotr Stanek

Ostatnio zalogowany
2024-05-12
09:06

 2015-11-10, 12:40
 
Dobry artykuł Pawle.
To co jest pomijane a bardzo ważne to właśnie znalezienie przyczyny kontuzji. Co mi po zaleczeniu i poradzeniu sobie z bólem, jak nie będę wiedział, czym była ona spowodowana.
Zlekceważeniem bólu, przetrenowaniem itd...

Tylko trzeba to uczciwie sobie przeanalizować, bo sporo z wymienionych przyczyn to rzeczy dotyczące osobistego sposobu biegania. Tak jak runnerski napisał - ambicja i brak wiedzy.

Runnerski
witaj w klubie. Też biegam mało, niektórzy by nie uwierzyli z jakim kilometrażem :P a 40.30/10km robię spokojnie.
Moja zasada jest prosta: ma być przyjemnie (aka z satysfakcją), zdrowo i z wynikami. I wszystkie 3 powody balansuję sobie.
Tak, słuchanie organizmu to rzecz ważna. pozdrawiam serdeczne

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
biegacz54
15:47
Wojciech
15:33
duńczyk
15:26
orfeusz1
15:16
wacul
15:08
aniaf
14:53
rys-tas
14:37
akaen
14:34
Gapiński Łukasz
14:15
Stonechip
14:13
Piotr180579
13:59
Lego2006
13:50
arturgadecki
13:35
szlaku13
13:28
mateusz
13:23
aamp
13:21
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |