Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  stanley2303 (2015-10-10)
  Ostatnio komentował  Magda (2015-10-10)
  Aktywnosc  Komentowano 2 razy, czytano 411 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



stanley2303

Ostatnio zalogowany
2016-12-30
22:17

 2015-10-10, 14:38
 Ból łydki
W ubiegłym roku przebiegłem 3400 km bez kontuzji, aż pojawiła się przepuklina pachwinowa, która wyeliminowała mnie na okres 36 dni bez treningu.
Po powrocie na ścieżki biegowe rozpoczął się problem tj. ból łydki (początkowo nie bardzo dokuczliwy) zbiegiem czasu uniemożliwiający bieganie, dodatkowo pojawił się ból stawu na powierzchni stóp ( dwóch). Pierwsza wizyta u ortopedy:
- maść i pastylki, oraz zalecenie: niech pan sobie znajdzie lekarza sportowego.
Druga wizyta - ortopeda;
zalecenie:
- skierowanie na zdjęcie stóp i rehabilitację:- magnetronik, laser, wirówka. Zdjęcia nie wykazały żadnych zmian mających wpływ na dolegliwości.
Rehabilitacja nie zniosła bólu - 10 zabiegów. Kolejny krok fizjoterapeuta: masaż. Po kilku wizytach lekki trucht- pojawiła się nadzieja jak się okazała w późniejszym terminie złudna. Kolejna rehabilitacja j/w bez zmian. Historia się powtórzyła, znowu fizjoterapeuta - udało się wystartować w zawodach 10 km i kolejna powtórka - ból łydki (dość charakterystyczny wędrujący). Zmiana fizjoterapeuty, znowu masaż, dodatkowo ćwiczenia. Wizyta u chirurga ( badanie USG w celu zbadania drożności naczyń. Chirurg ręce umywa- ukrwienie bez zastrzeżeń. I znowu na początku drogi. Szok !! przez 8 m-cy nikt nie potrafi pomóc.Biegacze wiedzą co to oznacza. Na koniec chirurg zasugerował rezonans kręgosłupa. Skierowanie na w/w badanie graniczy z cudem,chyba, że idzie się pod nóż. Żeby poradzić sobie z emocjami przyda mi się już tylko wizyta u psychiatry lub psychologa. XXI wiek.Smutne.


Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2015-10-10, 19:58
 
2015-10-10, 14:38 - stanley2303 napisał/-a:

W ubiegłym roku przebiegłem 3400 km bez kontuzji, aż pojawiła się przepuklina pachwinowa, która wyeliminowała mnie na okres 36 dni bez treningu.
Po powrocie na ścieżki biegowe rozpoczął się problem tj. ból łydki (początkowo nie bardzo dokuczliwy) zbiegiem czasu uniemożliwiający bieganie, dodatkowo pojawił się ból stawu na powierzchni stóp ( dwóch). Pierwsza wizyta u ortopedy:
- maść i pastylki, oraz zalecenie: niech pan sobie znajdzie lekarza sportowego.
Druga wizyta - ortopeda;
zalecenie:
- skierowanie na zdjęcie stóp i rehabilitację:- magnetronik, laser, wirówka. Zdjęcia nie wykazały żadnych zmian mających wpływ na dolegliwości.
Rehabilitacja nie zniosła bólu - 10 zabiegów. Kolejny krok fizjoterapeuta: masaż. Po kilku wizytach lekki trucht- pojawiła się nadzieja jak się okazała w późniejszym terminie złudna. Kolejna rehabilitacja j/w bez zmian. Historia się powtórzyła, znowu fizjoterapeuta - udało się wystartować w zawodach 10 km i kolejna powtórka - ból łydki (dość charakterystyczny wędrujący). Zmiana fizjoterapeuty, znowu masaż, dodatkowo ćwiczenia. Wizyta u chirurga ( badanie USG w celu zbadania drożności naczyń. Chirurg ręce umywa- ukrwienie bez zastrzeżeń. I znowu na początku drogi. Szok !! przez 8 m-cy nikt nie potrafi pomóc.Biegacze wiedzą co to oznacza. Na koniec chirurg zasugerował rezonans kręgosłupa. Skierowanie na w/w badanie graniczy z cudem,chyba, że idzie się pod nóż. Żeby poradzić sobie z emocjami przyda mi się już tylko wizyta u psychiatry lub psychologa. XXI wiek.Smutne.


Pozdrawiam
trochę się dziwię czemu ci fizjoterapeuci robią ci tylko masaż...

dobry fizjoterapeuta powinien przede wszystkim zaproponować badanie całości- ja to znam jako "mapowanie ciała", ale funkcjonują tez inne nazwy
nie powinieneś zapłacić więcej niż 100-120zł i całe twoje ciało powinno być przebadane- od długości nóg (czy są jednakowe) po wszelkie dysfunkcje mniejsze i większe- sprawdza się ruchomość stawów, krzywizny kręgosłupa, to daje pełny obraz twojego ciała i wtedy wiadomo, że tu i tu jest coś nie tak i to daje takie i takie efekty, zapobiec temu się nie da, albo da w taki i taki sposób

szukaj nie masażysty, ale kogoś po fizjoterapii, z mgr i kilku kursach, bo to może być od kręgosłupa, to mogą być powięzi albo jeszcze coś innego

na kręgosłup w niektórych miastach można we własnym zakresie zrobić obrazowanie 3D kręgosłupa 30-50zł, warto poszukać na gruponie, na tym też dobrze wszystko widać i dobry fizjoterapeuta więcej na tym zobaczy niż na rezonansie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Paw
13:40
karollo
13:21
biegacz54
13:16
benek88
13:09
VaderSWDN
12:58
Admin
12:57
BemolMD
12:51
BOP55
12:49
Andrea
12:48
henrykchudy
12:43
rezerwa
12:40
kirc
12:39
Stonechip
12:29
bogsan
12:20
Biela
12:10
KKFM
11:56
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |