|
|
2015-08-20, 11:41
Bieganie to najpieknieszy sport
| LINK: http://biegaczamator.blog.pl/2015/08/20/bieganie-to-piekny-sport/ | Może ktoś powiedzieć, że mój dzisiejszy tytuł jest wyświechtany, wszystkim znany i nic nowego nie wprowadzający do tematu. Ale chciałem dzisiaj spojrzeć od strony biegacza w czasie biegu obserwującego innych biegających. Ale od początku Wczoraj zgodnie z planem udałem się na Maltę by zmierzyć się z górkami koło Malta Ski. Kierując się w stronę osiedla Rusa, a potem biegnąc na Maltę i w końcu na niej śmigając biegając od górki do górki, mijałem po drodze dziesiątki biegaczy obojga płci. I muszę przyznać, że trochę się skupiłem nad stylami tutpania poszczególnych osób. Czy są jakieś ogólne schematy i style bieganie? Czy są jakieś ogólnie rozpoznane i panujące style biegania? Kiedyś już wrzuciłem info o podobno najśmieszniejszych czy najbardziej „idiotycznych” wg jednego portalu stylów biegania. Skąd w ogóle pomysł, żeby tym tematem się zająć? Ostatnio jedna znajoma pani powiedziała mi że ładnie biegam. Trochę się zapłoniłem i pomyślałem „ o co tu biega? Jak może ktoś ładnie, czy brzydko biegać?”. No i postanowiłem przyjrzeć się zagadnieniu
Wczoraj biegnąc obserwowałem uważnie wszystkich biegnących, niezależnie od płci. Oczywiście na panów z wiadomych powodów zerkałem bardzo dyskretnie i w sposób nie zwracający uwagi. Na panie rzecz jasna także, ale co się napatrzyłem to moje. I muszę szczerze powiedzieć jedno. Każdy, czy każda z nas biega zupełnie inaczej. Jedni jak pantera z gracją zbliżająca się do ofiary, inni jak tygrys z dumą i dostojeństwem, tak jak na zdjęciu ilustrującym ten wpis. Ktoś jak żuraw czy nawet czapla wysoko podnosząc nogi, z dumnie wyprężonymi szyjami. Jeszcze ktoś jak myszka drobnymi kroczkami do przodu. Komuś zdarza się niemal płynąć po biegowych trasach, ktoś inny biegnie bardziej dystyngowanie. Widać biegaczy zaawansowanych, którzy pokonują dystans lekko i z gracją, a także dopiero poznających smak biegowych bojów. Zdarza się zobaczyć węża sunącego zakrętami po alejkach gdzie cała droga jego i wiele, wiele innych. Chociaż ktoś nawet może biec jak lecący nad tygrysem dumny drapieżca ze zwiniętym czy rozpostartymi skrzydłami widoczny na zdjęciu prowadzącym ten wpis na różnych stronach. Czy może być coś cudowniejszego?
Ale powiem Wam jedno. Niezależnie, kto jak biega, jaką ma technikę, wszyscy biegający są piękni. Mam nadzieję, ze panowie wybaczą, że ich piękno tylko docenię i napiszę że biegające męskie piękno istnieje, ale zachwycę się pięknem stylów biegających pań. Jak pisałem nie sposób ich wymienić. Każda pani biega inaczej. Ale w swoim bieganiu każda jest taka piękna. Nie ma wręcz słów, by móc widoczny ideał kobiecości opisać. Nasz piękny polski język jest zbyt ubogi by doskonałą harmonię każdej biegającej pani ukazać. Bo, każda pani biega w swoim jednym, jedynym indywidualnym stylu. I podczas realizacji swojej biegowej pasji jest tak niewysłowienie piękna. Bo czy jest coś piękniejszego, niż zapaleniec skupiony w rozpalaniu swojego życiowego ognia? Jak pisałem na początku, Tu nie znaczenia fizyczna płeć. Każda biegająca osoba jest najpiękniejsza. Dlaczego? Ponieważ jest pozbawiona sztucznej otoczki naszej codzienności. Na pokazach, wyborach miss, misterów biorący udział są sztuczni mając na twarzach nałożoną przez sztab opiekunów maskę. Podczas biegu każdy z nas staje się wreszcie sobą. Odrzucamy maski, które na co dzień nosimy, czy te które ktoś nam zakłada. Tutaj one nam nic nie pomogą. By wygrać walkę z dystansem, by pokonać siebie, pokonać czas, warunki atmosferyczne, oraz wszystkie osłabiające nas czynniki musimy być sobą. A kiedy jesteśmy sobą wtedy właśnie jesteśmy najpiękniejsi. Bo nie ma nic piękniejszego niż naturalna walka ze swoimi prywatnymi słabościami i demonami. I dlatego dla mnie wszystkie biegające panie są najpiękniejsze na świecie. Nigdy nie widziałem nikogo piękniejszego.
A jeżeli biegające osoby są takie piękne, to konkluzja jest prosta. Bieganie to jest najpiękniejszy sport na świecie. Mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie. Miłego dnia i biegania wtedy, kiedy macie na to czas i chęci i inne takie.
|
|
