Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Krzysiek_biega (2015-02-06)
  Ostatnio komentował  Ann93 (2015-02-10)
  Aktywnosc  Komentowano 14 razy, czytano 226 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Quo Vadis, czyli analiza cen pakietów startowych(Anna Stachurska, 2015-02-07)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2015-02-06, 22:35
 Quo Vadis, czyli analiza cen pakietów startowych
Ciekawe zestawienie, ja od siebie dodam że na pakietach można sobie nieźle dorobić. Dla przykładu półmaraton w Poznaniu, cena podstawowa to 80pln, w szybkim tempie limit miejsc został wyczerpany i tutaj na portalu ktoś odsprzedaje pakiet w cenie 300PLN, dość powiedzieć iż jeszcze więcej jest ofert kupna pakietu od 100-250 PLN z możliwością negocjacji:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


bunioz
Zbigniew ¦mieszek

Ostatnio zalogowany
2024-03-23
17:37

 2015-02-07, 08:48
 
Biegam od paru lat i z roku na rok obserwuję postępujący wzrost cen za biegi. W tamtym roku stanąłem przed dylematem :"płać i płacz " czy też "nie bądź jeleń nie płać".
Wybrałem rozwiązanie pośrednie.Ograniczyłem liczbę startów tylko do kilku w roku,o tym gdzie wystartuję decydują takie kryteria:jak atrakcyjność trasy,kameralność biegu no i cena
(najmniej "jeleniotwórcza").Czy biegam mniej? nie, dalej mnie to cieszy,mam motywację ,lubię się poruszać.Co tydzień sam lub z kolegą robię sobie maraton albo ultramaraton po naszym Beskidzie Wyspowym ,Gorcach. Na ten rok mam już zaplanowanych kilka tras po 40 km i więcej i wcale mnie to nie martwi,że za to nie dostanę medalu i nie pochwalę się setką oficjalnych maratonów , najważniejsze jest dla mnie
to,że czuję z tego radość i satysfakcję.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Jarystar
Jacek

Ostatnio zalogowany
---


 2015-02-07, 08:48
 
Dla tych którzy chcieliby skwitować artykuł hasłem "wszystko dookoła drożeje" podam jeszcze wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja) po roku 2011 - 2012: +2,4%, 2013: +0,7%, 2014: -1,0%.
Opłaty startowe wzrastają z wielu powodów, a jedną z podstawowych jest ciągłe rozszerzanie zakresu świadczeń "okołostartowych" dla uczestników. Dostajemy coraz lepsze koszulki, coraz wymyślniejsze medale, coraz więcej dodatkowych gadżetów, coraz więcej atrakcji w strefie mety itd.
Niestety wszystkimi tymi dobrodziejstwami zostajemy uszczęśliwiani przez organizatorów na siłę, bez możliwości wyboru. Dlaczego więc nie ma możliwości rezygnacji ze wszystkich tych dodatków ? Skoro w każdej sferze sektora usług (telekomunikacja, banki, turystyka) możemy obecnie wybierać pakiety usług droższych, które dają nam więcej korzyści i tańszych, ograniczających się do podstawowych świadczeń, to dlaczego nie mogłoby być tak również w sferze biegów? Przecież to proste:
1) Chcesz dostać pamiątkową koszulkę, czapeczkę, posiłek przed i po maratonie, skorzystać z masażu, uczestniczyć w losowaniu nagród? - Opłacasz pakiet za 100 zł.
2) Wystarczy Ci sama możliwość startu z numerem, pomiarem czasu, napojami na trasie i zabezpieczeniem medycznym? - Wykupujesz pakiet za 60 zł.
Dlaczego więc organizatorzy bardzo rzadko decydują się na takie rozwiązanie?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
15:08

 2015-02-07, 19:25
 
Zaczynałem startowanie w zawodach, kiedy to tylko w biurze zawodów można było zapłacić (1998). To były czasy. Teraz trzeba być biegaczem, jasnowidzem, kalkulatorem w jednym.
Nic tu spontaniczności. Może dlatego nie chce mi się startować? A może dlatego, że medali i koszulek mam za dużo. Startów też dużo. W ubiegłym roku wystartowałem w jednym biegu, w dodatku bez wpisowego (4 Mile Jarka w Dziwnowie). Ale biegam bez zawodów. Jakoś przedkładam ostatnio bieganie nad rywalizacją. Przed 1998 było podobnie zresztą.
Jakby byli tacy wszyscy jak ja, to imprezy biegowe szybko by upadły.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-03-23
16:36

 2015-02-07, 20:41
 Startuję wybiórczo
Od pewnego czasu startuje wybiórczo tylko w imprezach które mi odpowiadają. Dzisiaj stratowałem w Jarocinie , możliwość zapisu przed biegiem za 25 zł. płatne wcześniej było 20 zł. Za to bieg w lesie z pomiarem czasu i nagrodami we wszystkich kategoriach męskich i jednej kobiecej. Na mecie medale pamiątkowe nie odlewane . Zakończenie biegu w restauracji z obiadem serwowanym przez kelnerki. Nie był to bieg z tysiącami startujących , raczej kameralny.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
15:08

 2015-02-07, 21:00
 
Teraz wiele biegów to biznes. Więc jak najwięcej biegaczy przy jak najwyższej cenie. A może się mylę?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


kryz
Krzysztof Ryzner

Ostatnio zalogowany
2024-03-01
11:05

 2015-02-07, 21:53
 
2015-02-07, 21:00 - Jarek42 napisał/-a:

Teraz wiele biegów to biznes. Więc jak najwięcej biegaczy przy jak najwyższej cenie. A może się mylę?
Co do ceny to wydaje mi się ze swojego skromnego doświadczenia, że jednym z kryteriów podnoszenia ceny jest też określona liczba biegaczy, którą może przyjąć organizator biegu. Jeżeli już dochodzi do tej granicy to przecież w jego mniemaniu można podnieść cenę. Ilość biegaczy pozostanie ta sama ( lub nieznacznie spadnie ), a zysk będzie …
Czy nie powinniśmy my jako biegacze popierać małe biegi, a omijać dużym łukiem biegi drogie. Przecież, aż prosi się, żeby w dalszym ciągu funkcjonowały takie biegi jak Visegrad maraton czy inne. Duże i bez nas sobie poradzą i tak ogłoszą komercyjny i marketingowy sukces.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)

 



Ann93
Anna Stachurska

Ostatnio zalogowany
2023-10-02
10:22

 2015-02-07, 23:12
 
Kupić tanio i sprzedać drożej to chyba najstarsza zasada handlowa. Sama zwróciłam uwagę na to zjawisko, ponieważ nie dotyczy jedynie biegania, ale min. biletów na koncerty.

Wzrost liczby zawodów na rynku biegowym umożliwia nam przebieranie w ofertach biegowych. Warto świadomie analizować regulaminy, wszelkie za i przeciw, aby wspierać dobre (nie koniecznie najtańsze) zawody. Nie możemy mieć pretensji do nikogo, że podnosi ceny, jeśli akceptujemy je, kupując pakiet startowy.

Koszulki są coraz lepsze, ponieważ technologia jest coraz lepsza. Koszulki, które były dodawane do pakietu w 2011 roku są obecnie dużo tańsze niż kiedyś, ponieważ powstały nowe patenty. Nie powinno mieć to wpływu na cenę pakietu, ponieważ zarówno w 2011 roku jak i w 2015 roku koszulki do pakietów są nowoczesne technologicznie na podobnym poziomie.

Wybór oferty pakietu jest dobrym pomysłem, jednak biegacze rozbestwili się nieco. Do tej pory mieliśmy "za darmo" koszulki, zdjęcia i inne dodatki, a teraz doszłaby dodatkowa opłata. Jest to sprawiedliwe rozwiązanie, ale wymaga czasu i odpowiedniego opracowania.

Zbliżenie się do granicy maksymalnej ilości biegaczy na trasie ma duży wpływ na cenę. , jednak obecnie tendencja jest raczej w kierunku zmiany trasy (np: przeniesienie biegu na ulice miasta, start falowy) niż zadowalania się tym, co już jest. Każdy biegacz to dodatkowy przychód, a to jest istotne, gdy w większości mamy do czynienia z imprezami komercjalnymi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2015-02-08, 07:27
 
Na przestrzeni kilku lat daje się wyraźnie zauważyć, że organizatorzy na biegach chcą zarabiać. Ważne jest też to, że u nas nie można zrezygnować z koszulek, pasta party, itp. Koszulek za wyjątkiem tych z dużych międzynarodowych maratonów, nie używam. Powody są dwa. Po pierwsze, zazwyczaj są marnej jakości, po drugie, wyglądają jak slup ogłoszeniowy. Nie korzystam też z poczęstunków. Z troski o własne zdrowie. Ciekawa by byla też analiza, ilość startujących-liczba mieszkańców w okolicy. Do Krakowa i Dębna ciągną biegacze którzy chcą uzyskać odznakę "Korona Maratonów Polskich". Z tego powodu, wydaje mi się, że dobór imprez do analizy jest średnio udany,...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


Jarystar
Jacek

Ostatnio zalogowany
---


 2015-02-08, 08:12
 
Warto jeszcze dodać, że w ostatnich latach bardzo mocno wzrosło dofinansowanie budżetów największych biegów ze strony potężnych sponsorów jak Orlen, PZU, PKO BP. Chodzi tu o naprawdę bardzo duże kwoty pieniężne. Mimo to opłaty startowe w tych imprezach i tak wciąż są podnoszone.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
15:08

 2015-02-08, 08:31
 
Nie wiem czemu większość biegów idzie w stronę wyczynu, a nie rekreacji i zabawy. Podam przykład - bieg 4 mile Jarka w Dziwnowie. Nie pobierane jest wpisowe, a i tak w pakiecie startowym jest koszulka (i co z tego że bawełniana?) i posiłek. Za to zawodowców nie uświadczysz, bo nie ma pieniędzy dla zwycięzców. Pieniądze z dotacji idą dla wszystkich biegaczy, a nie dla najlepszych.
Czemu takich biegów jest mało?
Każdy, nawet najmniejszy bieg chciałby obcokrajowca, najlepiej czarnego. No i co to ma wspólnego z propagowaniem biegów?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


POZDRAWIAM
Mariusz Pozdrawiam

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
07:26

 2015-02-09, 16:15
 Jarku czy mogę prosić Ciebie o nr. w LOTTO ...
2015-02-08, 08:31 - Jarek42 napisał/-a:

Nie wiem czemu większość biegów idzie w stronę wyczynu, a nie rekreacji i zabawy. Podam przykład - bieg 4 mile Jarka w Dziwnowie. Nie pobierane jest wpisowe, a i tak w pakiecie startowym jest koszulka (i co z tego że bawełniana?) i posiłek. Za to zawodowców nie uświadczysz, bo nie ma pieniędzy dla zwycięzców. Pieniądze z dotacji idą dla wszystkich biegaczy, a nie dla najlepszych.
Czemu takich biegów jest mało?
Każdy, nawet najmniejszy bieg chciałby obcokrajowca, najlepiej czarnego. No i co to ma wspólnego z propagowaniem biegów?
piszesz w ostatnim zdaniu
..."Każdy nawet najmniejszy bieg chciałby obcokrajowca ..."

BZDURA BZDURA czy Ty jesteś WYROCZNIĄ ?
Skąd czerpiesz taką wiedzę ?
Znasz WSZYSTKICH organizatorów i ich chęci do koloru skóry uczestników ?
Wszyscy to debile tylko TY jesteś NAJMĄDRZEJSZY ?
zastanów się co piszesz i nie wyrażaj opinii za innych.
to napisałem ja Mariusz Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

 



druhu

Ostatnio zalogowany
2016-09-27
08:42

 2015-02-10, 08:39
 
Aniu fajny i ciekawy artykuł. Jednak chciałbym się odnieść do poniższego Twojego teksu:

"Najwyższy wzrost zaobserwowano na Maratonie Dębno – o ponad 66%. Na drugim miejscu jest Maraton Opolski z przyrostem frekwencji o 46 %. Średni wzrost liczby uczestników zanotowano na Cracovia Maraton oraz Wrocław Maraton, a najniższy na Silesia Marathon. Analizując poprzedni wykres, nie dostrzegłam powiązania ceny za pakiet i frekwencji. Najdroższy z wybranych maratonów (Dębno Maraton) miał najwyższy przyrost uczestników, podczas gdy Wrocław Maraton był jednym z najkorzystniejszych cenowo spośród obserwowanych zawodów w roku 2013, a przyrost uczestników według tabeli był drugi od końca. Można przypuszczać, że na wybór zawodów miały wpływ inne czynniki."

Jako kryterium wzrostu frekwencji przyjęłaś wzrost procentowy. Jednak zabrakło porównania w wartościach bezwzględnych, czyli o ile osób więcej wystartowało w danym maratonie. Tutaj już kolejność jest inna. Na 1 miejscu jest Cracovia - 1218 uczestników więcej, na 2 Wrocław wzrost o 728, dopiero 3 miejsce ma Dębno (534 biegaczy więcej), na 4 Maraton Opolski o 140 więcej. I najmniejszy wzrost, zarówno liczbowy, jak i procentowy ma Silesia 135 biegaczy więcej.
Dokonując takiej analizy wnioski mogą już być inne - że cena jednak ma wpływ na frekwencję. Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Ann93
Anna Stachurska

Ostatnio zalogowany
2023-10-02
10:22

 2015-02-10, 12:41
 
Odnosząc się do kwestii Korony Maratonów, rzeczywiście nie uwzględniłam tego przy doborze maratonów. Jednocześnie nie uważam, aby zaburzało to wyniki badań, które nie miały na celu pokazania konkretnej kwestii, a jedynie analizę danych rzeczywistych. Fakt, że oba maratony wchodzą w skład Korony jest kolejnym powodem, dla którego frekwencja na nich wzrosła. Gdyby chcieć rozwinąć temat w pełni, powitałaby spora pozycja literacka. :)

Na rynku funkcjonują masowe biegi komercyjne, średniej wielkości biegi, a także małe lokalne imprezy. I każdy rodzaj należy rozpatrywać osobno, choćby z powodu sponsorów tytularnych czy grupy docelowej.

Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten problem. Uwzględniłam tu jedynie przyrost procentowy, który jest czymś innym niż przyrost liczby uczestników. Przyrost procentowy pozwala nam ocenić ilokrotnie wzrosła ilość uczestników (model multiplikatywny, czyli oparty na mnożeniu), a przyrost ilościowy pozwala wskazać o ile więcej zawodników startowało (model addytywny, czyli oparty na dodawaniu). Im więcej uczestników na zawodach, tym trudniej o wysoki przyrost procentowy, a łatwiej o wysoki przyrost ilościowy. Przeciwnie rzecz wygląda w przypadku mniejszych biegów, bo im mniej zawodników liczy bieg, tym większa szansa na duży przyrost procentowy, a mały przyrost ilościowy.

Przykładowo, jeśli w biegu bierze udział 5 000 osób i liczba uczestników wzrosła do 5 500, to uzyskujemy o 10 % i o 500 osób więcej. Natomiast w przypadku biegu, gdzie wystartowało 400 osób, a w następnym roku wystartowało 600 osób, to mamy przyrost frekwencji o 50 % i wzrost liczby uczestników o 200 osób. Jak widać trudno wybrać sposób, który byłby najbardziej odpowiedni dla biegów o różnej wielkości. O tym problemie wspominam w kolejnej notce przy okazji analizy półmaratonów. Tam właśnie analizuję zarówno wzrost ilościowy jak i procentowy. Mam nadzieję, że wyjaśniłam dość jasną tę kwestię. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |