Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  iczigo (2013-12-13)
  Ostatnio komentował  Mahor (2013-12-13)
  Aktywnosc  Komentowano 4 razy, czytano 186 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



iczigo

Ostatnio zalogowany
2013-12-13
18:11

 2013-12-13, 15:17
 Skręcenie kostki - dziwny, twardy obrzęk
Czołem biegacze!

Zwracam się z pytaniem, bo nie wiem czy się martwić. W sumie to już się martwię, ale do rzeczy. Dwa miesiące temu skręciłem kostkę podczas biegania. Wracam do domu - buła na kostce. Na drugi dzień opuchlizna trochę zeszła, ale pojawiły się dziwne krwiaki przy pięcie i na spodzie stopy. Niestety, przez moją głupotę, uznałem, że obejdzie się bez lekarza. Wiadomo - altacet, kapusta, zimna woda, stabilizator (z tych lepszych - nie zwykła guma z lidla za 30zł) no i mówię, że jakoś to będzie. W tym momencie, chodzę bez problemu, raz biegałem, byłem na treningu koszykówki - wszystko to bez większego dyskomfortu w stopie. Jednak jest coś co mnie niepokoi. Na przodzie kostki, cały czas pozostaje twardy obrzęk. Jest niewielki, trudno go zauważyć, ale ogranicza ruch mojej stopy. Nie mogę np.: wyprostować stopy do takiego poziomu jak to robią baletnice. Drugą noga mogę to zrobić.
Zwyczajnie czuje naciągnięcie, jakby coś było spięte. Podczas spacerów, chodzenia, truchtania, nie odczuwam tego specjalnie. Jednak gdy chcę się porozciągać tak jak kiedyś, jest to niemożliwe.

Miał już może ktoś podobną rzecz? Jakieś rady, pomysły?

Pozdrawiam, Adrian

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2013-12-13, 16:10
 
2013-12-13, 15:17 - iczigo napisał/-a:

Czołem biegacze!

Zwracam się z pytaniem, bo nie wiem czy się martwić. W sumie to już się martwię, ale do rzeczy. Dwa miesiące temu skręciłem kostkę podczas biegania. Wracam do domu - buła na kostce. Na drugi dzień opuchlizna trochę zeszła, ale pojawiły się dziwne krwiaki przy pięcie i na spodzie stopy. Niestety, przez moją głupotę, uznałem, że obejdzie się bez lekarza. Wiadomo - altacet, kapusta, zimna woda, stabilizator (z tych lepszych - nie zwykła guma z lidla za 30zł) no i mówię, że jakoś to będzie. W tym momencie, chodzę bez problemu, raz biegałem, byłem na treningu koszykówki - wszystko to bez większego dyskomfortu w stopie. Jednak jest coś co mnie niepokoi. Na przodzie kostki, cały czas pozostaje twardy obrzęk. Jest niewielki, trudno go zauważyć, ale ogranicza ruch mojej stopy. Nie mogę np.: wyprostować stopy do takiego poziomu jak to robią baletnice. Drugą noga mogę to zrobić.
Zwyczajnie czuje naciągnięcie, jakby coś było spięte. Podczas spacerów, chodzenia, truchtania, nie odczuwam tego specjalnie. Jednak gdy chcę się porozciągać tak jak kiedyś, jest to niemożliwe.

Miał już może ktoś podobną rzecz? Jakieś rady, pomysły?

Pozdrawiam, Adrian
Gdy miałem naciągniętą (skręconą?) rękę w barku, to gulkę mam do tej pory a gdy podczas grania w halówkę kolega kopnął mnie w stopę, to przez co najmniej dwa lata miałem zgrubioną wierzchnią część stopy. Takie narośle czy zgrubienia są widocznie wynikiem kontuzji albo samoleczenia albo jedno i drugie, ale nie zawsze, bo przy innych skręceniach ich nie miałem. Zazwyczaj po zakończeniu leczenia wskazana jest rehabilitacja, bo są przykurcze, ograniczona ruchomość stawu lub jakieś inne tego typu skutki kontuzji. Ja zawsze intensywnie ćwiczyłem staw, który był naruszony lub sąsiadował z miejscem naciągnięcia lub pęknięcia, nieraz były to ćwiczenia pod okiem fachowca a często sam sobie wyznaczałem i realizowałem. Ostatnio kontuzja kolana nie pozwalała mi na zginanie go a teraz, powoli poprawia się, podobnie było z bólem reumatycznym palca i ograniczoną możliwością ruchową. Teraz jest ok. Musisz ćwiczyć i rozciągać przykurcz. Jeśli uważasz, że to poważna sprawa, to może lepiej udać się do lekarza.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)

 



PawełŻyła

Ostatnio zalogowany
2022-11-12
10:32

 2013-12-13, 16:13
 
Tylko lekarz!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Mahor
Maciej Horodyski

Ostatnio zalogowany
2021-10-10
10:19

 2013-12-13, 17:17
 
2013-12-13, 16:13 - Paweł Żyła napisał/-a:

Tylko lekarz!
I do tego biegający ortopeda ale to chyba sfera marzeń...Musisz mieć szczęście do lekarza który potrafi i zechce pomoc.Niestety lekarz powiązany z NFZ to często strata czasu.W moim przypadku każdy z nich zaordynował- Z KOŃCZYĆ Z BIEGANIEM!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (7 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
kos 88
22:56
Gregorius
22:55
Fredo
22:52
Lektor443
22:46
farba
22:43
rdz86
22:43
lachu
22:38
soniksoniks
22:29
lordedward
22:23
benfika
22:12
rolkarz
22:05
Yatzaxx
21:52
ronan51
21:42
INVEST
21:28
zmierzymyczas.pl
21:21
romangla
21:00
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |