Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Ryszard N (2013-06-21)
  Ostatnio komentował  henry (2013-06-21)
  Aktywnosc  Komentowano 2 razy, czytano 275 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Do tego tematu podpięte są newsy:
Obóz wysokogórski - Alpy 2013(Piotr Mańkowski, 2013-06-21)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2013-06-21, 10:59
 Obóz wysokogórski - Alpy 2013
Świetny pomysł. Co prawda korzystam z treningu w Alpach Włoskich ( Livigno ), ale jak szczęśliwie dotrwam w dobrej dyspozycji do przyszłego sezonu to planuję pojechać do Austrii. W tym roku ponownie w Livigno. Warto też zauważyć, że pomoc trenerska, szczególnie dla nie doświadczonych zawodników, w warunkach wysokogórskich jest niezwykle cenna. Łatwo się "uszkodzić". Należy dobierać w sposób racjonalny obciążenia i co ważne, dobrze aby przyjeżdżając na taki obóz dysponować pewnym potencjałem. Nie mam na myśli tego, że osoba przyjeżdżająca powinna super szybko biegać. Mam na myśli to, że trzeba posiadać pewien poziom wytrenowania. Osobom które zaczynają bieganie oczywiście nie polecam robić tego w Alpach,...
Analizowałem też ceny pobytu z tej oferty. uważam, że oferta jest bardzo dobra.
Powracając do kwestii zachowania rozsądku w bieganiu wysokogórskim przypomina mi się historia dwóch biegaczy którzy po przyjeździe w pierwszy dzień zrobili 20 km, w drugi 15 w trzeci jeden z nich zrezygnował z treningu a drugi wykonał połowę zaplanowanego dystansu i powrócił na nocleg.
Ewentualne efekty. Trudno jest to oceniać na moim przykładzie. Jest prawdą, że po trzy tygodniowym pobycie w Alpach zrobiłem najlepszy wynik w maratonie. Cóż to jednak za wynik,.. Zaledwie 3:44. ktoś może powiedzieć, że takie wyniki to on robi bez specjalistycznego treningu. Zgoda ale należy pamiętać, że mknę już w kierunku 57 :), nie posiadam ani talentu ani predyspozycji biegowych. Mam zapał ale z bieganiem jest jak z piłką nożną. Do pewnego momentu wystarczy zapał a później potrzebny jest talent. Uważam, że młodszy biegacz "wyciągnie" z takiego treningu znacznie więcej. Pamiętam, po powrocie do domu, gdy wyszedłem na pierwszy i kolejne treningi, wydała mi się, że moja pojemność płuc znacznie wzrosła. Lekki, pełny oddech. Mój maraton po powrocie z Alp był maratonem zadaniowym. Miałem pobiec na 3:45. Po fakcie okazało się, że przybiegłem z poczuciem rezerwy. W człowieku jest jednak ten niepokój aby nie przesadzić. Po, jest to już czyste gdybanie.
Jak dożyje wiosny i nie nie będzie to kolidowało z moimi planami maratońskimi, to mam zamiar z tą grupą trenerską pojechać do Portugalii. Trochę mnie blokuje świadomość, że w ekipie są biegacze którzy znacznie przewyższają mnie kwalifikacjami biegowymi. Może się na miejscu okazać, że będę trenował z żoną "portugalskiego sołtysa",...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2013-06-21, 15:44
 Wspólny dojazd
Myślę,że gdyby był zorganizowany wspólny dojazd to byłoby więcej chętnych na takie wyjazdy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Namor 13
17:46
mabeh
17:38
szyper
17:33
flatlander
17:29
biegus.pl
17:13
ozzy
17:09
kpaw58
16:39
biegacz54
16:34
1223
16:28
tete
16:26
Yatzaxx
16:06
Evelina33
16:06
Sikor 4Run Team
15:58
Admin
15:32
Nicpoń
15:24
pawlo
15:23
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |