| | | |
|
| 2013-02-28, 10:30 Historia startów Polaków na przełajowych MŚ i ME
|
| | | |
|
| 2013-02-28, 11:21
"w 1981 roku zginął w tragicznym wypadku na moście w Grudziądzu pozostawiając ogromną dziurę w polskich biegach na wiele następnych lat."
Dziura owszem była, ale na moście w Grudziądzu. W biegach długich przez całą dekadę był Bogusław Mamiński. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-28, 11:56
|
| | | |
|
| 2013-02-28, 17:12 A gdzie dwa tytuły ME ?
Szkoda, że autor zapomniał o dwóch tytułach mistrza Europy Bronka w biegu na 3000m z przeszkodami : w 1974 i w 1978. Zamiast tego podał, że był drugi w ME 1974 r. |
|
| | | |
|
| 2013-02-28, 19:27
2013-02-28, 17:12 - pierko napisał/-a:
Szkoda, że autor zapomniał o dwóch tytułach mistrza Europy Bronka w biegu na 3000m z przeszkodami : w 1974 i w 1978. Zamiast tego podał, że był drugi w ME 1974 r. |
Bieg na 3000 z przeszkodami nie jest biegiem przełajowym. Proszę zwrócić uwagę na tytuł artykułu. O złocie Kamila Stocha na dużej skoczni też Mateusz nic nie napisał - niedobry autor, niedooobry :-) |
|
| | | |
|
| 2013-02-28, 21:39
Zapomniano o Justynie Bąk dwukrotnej medalistce ME w przełajach. |
|
| | | |
|
| 2013-02-28, 22:57
2013-02-28, 19:27 - Admin napisał/-a:
Bieg na 3000 z przeszkodami nie jest biegiem przełajowym. Proszę zwrócić uwagę na tytuł artykułu. O złocie Kamila Stocha na dużej skoczni też Mateusz nic nie napisał - niedobry autor, niedooobry :-) |
Myślę że nie za bardzo zrozumiał Pan wypowiedż Pana Zbigniewa Pierzynki , bo jeżeli artykułu starał się przypomnieć sukcesy Bronisława Malinowskiego /nie tylko te z biegów przełajowych/ to o zdobyciu Mistrzostwa Europy także wypadało wspomnieć. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-02-28, 23:51
2013-02-28, 22:57 - kos 88 napisał/-a:
Myślę że nie za bardzo zrozumiał Pan wypowiedż Pana Zbigniewa Pierzynki , bo jeżeli artykułu starał się przypomnieć sukcesy Bronisława Malinowskiego /nie tylko te z biegów przełajowych/ to o zdobyciu Mistrzostwa Europy także wypadało wspomnieć. |
A gdzie Pan widzi w treści artykułu przewodnią chęć wspominania sukcesów biegowych Bronisława Malinowskiego? Wiem, że to trudna sztuka zrozumieć treść artykułu...
O Wunderteamie Mateusz też nie wspomniał. Ani o Woroninie. Ani o Biegu przełajowym o Nóż Komandosa. Dlaczego? Dlatego, że to nie temat artykułu. Ale po co zawracać sobie głowę tematem artykułu, jak można pokrytykować autora za to, że nie napisał tak, jakbyśmy chcieli przeczytać - i łatwiejsze to, i przyjemniejsze :-) |
|
| | | |
|
| 2013-03-01, 08:42
W tytule artykułu wystąpił błąd, bowiem od początku cyklu artykułów o przełajach, są one dedykowane Mistrzostwom Świata w biegach przełajowych, w związku ze zbliżającym się czempionatem w Bydgoszczy.
Bardzo przepraszam za błąd w tytule, jednak od samego początku staram się przybliżyć czytelnikom historię MŚ (nie ME), aby zwiększyć ich zainteresowanie crossem przed bydgoskimi mistrzostwami.
Pisząc o dziurze, chodziło mi o biegi przełajowe i ponad trzydzieści lat posuchy w medalach MŚ.
Tematem artykułu były występy w przełajowych MŚ, a nie sylwetki B.Ludwichowskiej i B.Malinowskiego. Gdybym chciał opisać ich karierę całościowo, to trzeba by każdemu z osobna poświęcić oddzielny artykuł ze względu na ich spore osiągnięcia (szczególnie B.Malinowskiego). |
|
| | | |
|
| 2013-03-01, 22:58 Dlaczego admin nie czyta artykułu przed komentarzem ?
2013-02-28, 19:27 - Admin napisał/-a:
Bieg na 3000 z przeszkodami nie jest biegiem przełajowym. Proszę zwrócić uwagę na tytuł artykułu. O złocie Kamila Stocha na dużej skoczni też Mateusz nic nie napisał - niedobry autor, niedooobry :-) |
Panie Michale, ma pan jakieś kłopoty ze zrozumieniem tekstu autora o udziale Polaków w Mistrzostwach Świata Przełajowych czy najzwyczajniej nie czytał pan tego artykułu? To autor pisał o osiągnięciach Bronisława Malinowskiego w biegu przeszkodowym a nie ja. I to autor zamieścił w nim nieprawdziwe dane, które ja sprostowałem zgodnie z rzeczywistością. Więc proszę mnie złośliwie nie pouczać posługując się głupawymi porównaniami o skokach narciarskich. |
|
| | | |
|
| 2013-03-05, 23:58
"Kpina Admina" jest nie na miejscu. Zbigniew Pierzynka ma rację. Okazuje się, że to Admin nie czytał tekstu. Wypadałoby przeprosić zasłużonego również dla polskich biegów Pana Zbigniewa. Autor w tekście sam wspomina o "dokonaniach przeszkodowych" Bronisława Malinowskiego. Pierzynka upomniał się tylko o dołożenie znaczących faktów. |
|