|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | kamilj (2013-02-16) | Ostatnio komentował | Krzysiek_biega (2013-02-19) | Aktywnosc | Komentowano 6 razy, czytano 134 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-02-16, 12:42 Doniesienia o dopingu w Kenii - ciąg dalszy
| | | | | |
| 2013-02-16, 14:15
2013-02-16, 12:42 - kamilj napisał/-a:
Dziwię się, że nie znalazłem tej informacji na polskich portalach biegowych. Wiadomość nie mniej ciekawa niż afera z Pistoriusem. Wklejam link do niusa po angielsku. |
Doping to nieodłączny element sportu zawodowego. Nie ma zawodowstwa bez dopingu, dlatego listy środków dozwolonych przez rozmaite federacje, puchną równie szybko, jak te z medykamentami uznanymi za wyklęte. „Problem” z dopingiem stanowi część szerokiego spektrum zjawisk związanych z szybkim rozwojem technologicznym ludzkości. Po prostu żyjemy w okresie przejściowym, zawieszeni pomiędzy „epoką Verne’a”, a czasem w którym galopujący postęp pozostawia najśmielsze fantazje przełomu XIX i XX w. daleko w tyle, poza linią horyzontu. Kolejne doniesienia o tym, kto i co zażywał dla poratowania zdrowia i kariery, przestaną z czasem budzić sensację. To tylko kwestia czasu. Temat był już ostro maglowany w wątku poświęconym Armstrongowi. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-02-19, 17:44
Dla osób niesytych tematu i tych, przekonanych o możliwości cofnięcia sportu wyczynowego do XIX w. – dziś w TVP2, w cyklu „Świat bez fikcji”, o 22.50 zostanie pokazany brytyjski dokument z 2011: „Wojna z dopingiem”, przy czym słowo wojna należałoby w tym przypadku ująć w podwójny cudzysłów. |
| | | | | |
| 2013-02-19, 18:38
Dla mnie skandalem jest, kiedy milcząco przyzwala się na doping. nie chciałbym, żeby mój post przerodził się w płonną dyskusję z podtytułem "wszyscy się koksują i tak nic nie zrobimy". Nagłaśnianie i piętnowanie takich zachowań jest działaniem przeciw dopingowi w sporcie. |
| | | | | |
| 2013-02-19, 18:55
2013-02-19, 18:38 - kamilj napisał/-a:
Dla mnie skandalem jest, kiedy milcząco przyzwala się na doping. nie chciałbym, żeby mój post przerodził się w płonną dyskusję z podtytułem "wszyscy się koksują i tak nic nie zrobimy". Nagłaśnianie i piętnowanie takich zachowań jest działaniem przeciw dopingowi w sporcie. |
Ba! Nagłaśnianie to betka (im głośniej o dopingu, tym lepiej), natomiast postulaty „piętnowania”, to już działanie wymierzone w ideę sportu zawodowego – z góry skazane na niepowodzenie, ale póki co, „piętnować” można, to i po co się hamować. „Piętnowanie” to też pewien rodzaj rywalizacji. Niektórzy nawet twierdzą, że bardzo szlachetnej.
PS Też mam wątpliwości w kwestii „milczącego przyzwalania na doping”. Przyzwalać należy tak, aby nie było w tej kwestii żadnych wątpliwości. To zdecydowanie oszczędność czasu i pieniędzy, marnotrawionych w toku bezsensownych procesów o doping, na który rzekomo nie było milczącego przyzwolenia.
|
| | | | | |
| 2013-02-19, 19:17
2013-02-16, 12:42 - kamilj napisał/-a:
Dziwię się, że nie znalazłem tej informacji na polskich portalach biegowych. Wiadomość nie mniej ciekawa niż afera z Pistoriusem. Wklejam link do niusa po angielsku. |
właśnie zbieram informacje i jestem w trakcie przygotowywania materiału:) |
|
|
|
| |
|