Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Kowal (2012-09-06)
  Ostatnio komentował  anielskooki (2012-09-08)
  Aktywnosc  Komentowano 6 razy, czytano 288 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2012-09-06, 22:29
 Kontuzje achillesa
Właśnie złapałem zapalenie achillessa. I tak się zastanawiam, jak wielu z nas już coś takiego złapało, i co najważniejsze - z jakiego powodu.
U mnie tym razem było to:
1. Zmiana butów na nowe (choć ten sam typ) i dwa mocne treningi
2. Zaniedbanie rozgrzewki
3. Zaniedbanie rozciągania.

A jakie były przyczyny u was?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


paulx

Ostatnio zalogowany
2024-04-08
08:31

 2012-09-06, 22:50
 
- poranny sprint na autobus, oczywiście bez rozgrzewki,
- zbyt mocno zawiązane sznurówki na długim wybieganiu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2012-09-07, 11:52
 Achilles - z tym bólem nawet nie potruchtasz
Główną przyczyną powikłań achillesa, jest dalsze uporczywe bieganie z pierwszymi objawami zapalenia. Zamiast reagować od razu, przy pierwszych "zmianach" - smarować, chłodzić i zrobić z 3 dni przerwy, wielu biegaczy lekceważy sprawę i próbuje kontuzję "rozbiegać".
A przyczyn może być wiele. U mnie wystąpiło przeciążenie, po jednym z półmaratonów. Za mętą czułem lekki ból achillesa, więc zrobiłem dokładnie to, co napisałem wyżej. Zwolniłem tempo treningów, smarowałem i chłodziłem nogę. Wyleczyłem się dopiero po miesiącu! pomimo tego, iż miałem tylko "pierwszą, nikłą fazę" z którą można było powoli biegać.
Ważne jest, by po całkowitym wyleczeniu zapalenia, nie zlekceważyć nawrotów zapalenia i nadal dbać o ledwo co wyleczoną chorobę. Niby wszystko ze ścięgnem w porządku, a niedoleczona kontuzja może szysbko powrócić, nawet za rok, lub dwa i wszystko zacznie się od początku. A człowiek z roku na rok się niestety...starzeje ;) Warto o tym pamiętać.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2012-09-07, 12:09
 Zwróćmy uwagę, czy biegnąc, poruszamy ciałem równomiernie?
Myślę, że poranny sprint na autobus nie ma nic wspólnego z zapaleniem. Raczej, w tym przypadku, można by było całkowicie zerwać ścięgno, zwłaszcza zimą, kiedy nogi są zmarznięte a mięśnie i ścięgna przykurczone.
Na pewno brak rozciągania (w granicach rozsądku) może być jedną z przyczyn i bez wątpienia jest. Spotkałem się niejednokrotnie z opinią, że rozciąganie jest głupotą i powoduje kontuzje! Do tego dochodzi twarde asfaltowe podłoże, stare "zjechane" lub źle dobrane buty, do odpowiedniej wagi biegacza, przetrenowanie i tak jak wspomniałem, lekceważenie pierwszych objawów zapalenia.

Co do napisanego wyżej nagłówka, wydawało mi się, że biegam równomiernie, bez odchyleń na boki, bez przerzucania ciężaru ciała na lewy lub prawy bok, lub też bez uginania jednej z nóg w kolanie "jak kulejąca osoba". Ktoś wnikliwie zaobserwował, że "jakbym utykał" na jedną nogę, że biegam "nierówno" pochylając się nieznacznie na prawą stronę. Wziąłem aparat foto. i ustawiłem go na prostej drodze, 200 metrów przed sobą. Potruchtałem przed obiektywem i obejrzałem nagranie. Faktycznie, okazało się, że biegam nie tylko nie ekonomicznie i słabo technicznie, ale także bardzo nierównomiernie, przerzucając ciężar ciała na jedną stronę. Przyczyna? Dawna nie wyleczona kontuzja nerwu kulszowego, która gdzieś tam co jakiś czas daje o sobie znać. W wyniku tego, doszło w końcu do przeciążenia achillesa i kłopotu z prawym lędźwiem.
Warto więc zrobić sobie taki foto test "własnej biegowej pozycji" to nic nie kosztuje! Zwracajmy uwagę na technikę biegu, poruszanie się.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2012-09-07, 20:36
 
No ja niestety zlekceważyłem pierwsze objawy i chciałem rozbiegać na zasadzie "samo przejdzie".

Ale ciekawe, jak sytuacja wygląda u innych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


anielskooki
Przemysław Krupa

Ostatnio zalogowany
2024-04-14
17:09

 2012-09-08, 16:33
 
Cześć. Też przechodziłem przez achillesa. Miałem z nim kłopoty przez półtora miesiąca. U mnie wyglądało to tak że próbowałem rozbiegać tę kontuzję. W tygodniu nie trenowałem wogóle ale biegłem na zawodach prawie co tydzień. O ile w biegu jeszcze mi to tak nie przeszkadzało to zaraz na mecie już nie potrafiłem chodzić. Przez cały tydzień z dnia na dzień ból przechodził i tak w kółko.
Teraz już wiem że trzeba robić przerwę bo inaczej za achillesem tak jak w moim przypadku pojawią się inne kontuzje. U mnie pojawiło się kolano, a później bóle śródstopia.
Myślę że obuwie odgrywa tutaj bardzo ważną rolę. Ponieważ jestem początkującym biegaczem nie przywiązywałem do tego dużej wagi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
luki8484
17:58
maciek2410
17:54
Bartu¶
17:40
kubawsw
17:35
mirek065
17:31
stanlej
17:28
bobolo500
17:14
marczy
17:14
bogdansz
16:57
Zielu
16:57
pawlo
16:34
biegacz54
16:29
Andante78
16:25
rychu18625
16:17
JolaPe
16:10
saul
16:05
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |