Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  hnasiek (2012-06-18)
  Ostatnio komentował  hnasiek (2013-04-23)
  Aktywnosc  Komentowano 5 razy, czytano 183 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



hnasiek
Andrzej Hnatyszyn

Ostatnio zalogowany
2019-05-21
11:02

 2012-06-18, 08:24
 Co z moim żołądkiem?
Mam na imię Andrzej (50 lat). Do bieganie wróciłem po długim niebycie. W tym roku 10km przebiegłęm w 45 min. W następnym biegu pierwszą piątkę zrobiłem o 2 minuty wolniej(24) niż w poprzednim biegu i dopadła mnie "ściana". Nie mogłęm przyspieszyć ponieważ w żołądku urosła mi olbrzymia kula. W następnym biegu było jeszcze gorzej. Zrobiłem ponad 53 minuty. Badania krwi i moczu wykazały że jestem zdrów jak ryba. Czyżby porobiło się coś z moją "psyche"?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


slavo65
Sławek Szarafin

Ostatnio zalogowany
2016-02-28
20:55

 2012-08-24, 00:10
 :)
2012-06-18, 08:24 - hnasiek napisał/-a:

Mam na imię Andrzej (50 lat). Do bieganie wróciłem po długim niebycie. W tym roku 10km przebiegłęm w 45 min. W następnym biegu pierwszą piątkę zrobiłem o 2 minuty wolniej(24) niż w poprzednim biegu i dopadła mnie "ściana". Nie mogłęm przyspieszyć ponieważ w żołądku urosła mi olbrzymia kula. W następnym biegu było jeszcze gorzej. Zrobiłem ponad 53 minuty. Badania krwi i moczu wykazały że jestem zdrów jak ryba. Czyżby porobiło się coś z moją "psyche"?
Według mnie za dużo od siebie wymagasz. Biegasz szybko jak na początek. Ja jestem w podobnym wieku, biegam nie całe dwa lata i jeszcze nie osiągnąłem takich rezultatów. Jeśli ze zdrowiem jest wszystko O.K. to biegaj w/g planu dostosowanego do wieku. Zrobisz wyniki i unikniesz stresu.
Pozdrawiam Sławek

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-08-24, 15:52
 
Najprawdopodobniej, dopada Cię stres. Zbyt wysokie oczekiwania i brak pracy w zakresie treningu mentalnego. Pamiętaj! W bieganiu, obok mięśni i całego aparatu ruchowego, decydująca jest dyspozycja psychiczna. Biegi wygrywa się głową.
Jest teoria z zakresu psychologii sportu która mówi, że poziom wytrenowania profesjonalnych zawodników jest mniej więcej podobny. O zwycięstwie decyduje dyspozycja psychiczna i umiejętność radzenia sobie ze stresem.
Twój przypadek nie jest czymś specjalnym. Dla zobrazowania problemu podam Ci przykład mojego kolegi. Przygotowywał się do maratonu kilka miesięcy, przyjechał dzień wcześniej, zabrał pakiet, przespał się w hotelu i rano pojechał do domu. To ekstremalny przypadek który jednak coś mówi o problemie. W sporcie zawodowym, co raz częściej zatrudniani są psycholodzy sportu. Przykład najbliższy, zatrudniono psychologa sportu dla piłkarzy przed Euro. Niestety, przed,... Wcześniej, regularnie nie pracowano w tym zakresie. Sprawa ma niestety jeszcze inny obszar złożoności. Otóż, potrafimy powiedzieć,...że padł nam Achilles, coś się stało z kolanem. Powiedzieć, że nie wytrzymujemy psychicznie to duży problem. Zwykle chętniej sprzedajemy swój wizerunek herosa. Powiedzieć, że nie wytrzymuje nam głowa jest bardzo trudne, czasem ponad nasze siły,..
Reasumując,...
Trudno coś oceniać na odległość. Z opisu wynika, że możesz mieć problem ze stresem. Wiąże się to zwykle z towarzyszącymi dolegliwościami, nie koniecznie tylko ze ściskaniem w żołądku. Spróbuj nabrać dystansu do biegania. Wyznaczaj cele na miarę realnych możliwości, nie wkręcaj się w "magię życiówek".
Pewnie wiele nie pomogłem ale może jakoś Cię ukierunkuję.
Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


sta53
Stanisław Bywalec

Ostatnio zalogowany
2017-11-21
10:29

 2012-08-24, 15:58
 
To z Twojego CV :

"Po półrocznym treningu pobiegłem maraton w Poznaniu lepiej niż za młodych lat. Tylko ten wynik. Jest z czym walczyć."

Moje przypuszczenia są takie że po następnym półroczu Twoja przygoda z bieganiem się zakończy .Miarkuj czyny na zamiary .

Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


hnasiek
Andrzej Hnatyszyn

Ostatnio zalogowany
2019-05-21
11:02

 2013-04-23, 15:58
 Dzięki za rady
Wielkie dzięki za rady. Myślę że macie racje i chodzi o głowę. Odpuściłem bicie rekordów i przygotowałem się solidnie do następnego maratonu. Miało być 4h a bez problemu wyszło 3h 47min. I bez żadnych sensacji w żołądku.
Jeszcze raz dzięki i przepraszam za tak długą przerwę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
andreas07
23:02
rolkarz
22:40
LukaszL79
22:26
kubawsw
22:20
BOP55
22:02
szakaluch
21:41
przemcio33
21:28
troLek
21:20
Deja vu
21:19
eldorox
21:11
Seba7765
21:08
chris_cros
21:05
Stonechip
20:29
Wojtek23
20:19
piotrhierowski
20:06
stanlej
20:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |