|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Bergol (2012-02-19) | | Ostatnio komentował | Bergol (2012-02-20) | | Aktywnosc | Komentowano 4 razy, czytano 120 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-02-19, 20:43
Austin Marathon 2012
| W rozegranym dzisiaj maratonie, w Austin (Teksas/U.S.) wysokie, trzecie miejsce zajął Bartek Mazerski (02:25:55). Dwunaste miejsce w klasyfikacji generalnej i drugie w swojej kategorii wiekowej zajął weteran tej imprezy - Andrzej Krzyścin z Altomu Gniezno kończąc bieg z wynikiem 02:37:38 |
| | | | | |
|
2012-02-20, 09:41
Kurcze, Andrzej cały czas w wybornej formie.
Co ciekawe, na krótszych dystansach często biegam wraz z nim, czasem go pokonując, o tyle w maratonie do wyniku 2:37 w dodatku w lutym!!! ciężko było by mi się zbliżyć.
Gratulacje dla Mazera :] |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-02-20, 10:08
Kilka fotek z maratonu i pobytu
| | | | | |
|
2012-02-20, 14:02
Andrzej komentuje swój start w Austin
| LINK: http://www.klubaltom.pl/aktualnosci/241/anrzej-komentuje-swoj-start-w.html | "Punktualnie o 7.00 w niedzielę 19 lutego, spod Capitolu, nastąpił start
XXI Austin Marathon. Wzięło w nim udział ok. 20tys zawodników w
maratonie i półmaratonie. Tradycyjnie przed startem, uroczyście
odśpiewano hymn amerykański. W tym dniu były bardzo dobre warunki
pogodowe. Na starcie było 7 stopni C a na mecie kilkanaście. Jedynie
wiatr i liczne podbiegi były przeszkodą dla zawodników.
Moim celem było ukończenie maratonu w czasie poniżej 2:40. Przez
pierwsze 10 mil (cały maraton ma 26,2mile) biegłem z zawodnikiem
startującym w półmaratonie. Biegłem jego tempem, które było szybsze niż
chciałem. Starałem się jednak wykorzystać to, że do rozdzielenia tras
połówki i pełnego maratonu po 10 mili mam szansę schowania się przed wiatrem. Od 16km do końca dystansu biegłem już sam. Połówkę minąłem w czasie 1:17:42. Miałem sporo "zapasu" nad docelowym wynikiem 2:40 ale
wiedziałem, że zmęczenie będzie narastało i będzie sporo kilometrów pod wiatr i pod górkę, na których będę tracił. W tym dniu czułem się jednak bardzo mocny. Biegłem bardzo równo w tempie na 1:20 w drugiej połówce
maratonu. Jeżeli straciłem kilka sekund na podbiegu, to na następnych dwóch kilometrach nadrabiałem to. Brakowało mi bezpośredniej rywalizacji z zawodnikami. Odległości między zawodnikami były duże. Brakowało tego
dreszczyku rywalizacji. Pozostawała tylko walka z własnymi słabościami. Ostatecznie udało się w równym tempie pokonać drugą połowę dystansu i na mecie osiągnąć czas 2:37:38 co dało mi XII miejsce i drugie w kategorii
masters."
|
|
|
|
| |
|
