|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Tomek Michałowski (2012-01-13) | Ostatnio komentował | Łukasz Kurek (2012-01-18) | Aktywnosc | Komentowano 5 razy, czytano 103 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-01-13, 07:20 PUMA: rok 2012 rokiem szybkości
w rzeczy samej: kolekcja żywa, kolorowa, radosna i szybka
mi najbardziej podobała się...modelka , pewnie Benek robił casting
odzież bardzo ładna, ciekawa stylistycznie, niebanalna, kroje blisko ciała, feria kolorów rodem z Jamajki
na szczególną uwagę zasługują buty, Puma oferuje pełną paletę z każdego segmentu, są i szybkie Faasy, są dynamiczne startówki Fuujin, treningowo-startowe Ryjin, są buty do codziennego treningu no i bardzo interesujące modele do trailu np.Nigtfox, to może być rok Pumy |
| | | | | |
| 2012-01-13, 12:27
Tomek, modelom też niczego nie brakuje;)czyżby Benek też za tym stał?;) Jak dla mnie ten rok może być rokiem pumy,jestem w nielicznej mniejszości biegaczy którym najlepiej biega się właśnie w pumach:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-01-13, 13:10
Według mnie ten rok, podobnie jak poprzednie, nie będzie rokiem Pumy. I to z prostego powodu: z powodu windowanych w kosmos cen.
Faas to zwykłe szmaciaki - ładne, lekkie, fajnie się w nich biega, ale właśnie dlatego, że to zwykłe szmaciaki. Tymczasem w zeszłym roku kosztowały prawie 400zł. Obserwuję sklep Pumy w Słupsku i nie wiem, czy zszedł z półki chociaż jeden model Faasów. Już są przecenione grubo, z mniej więcej 375 zł na 265 - jakoś tak, nie pamiętam. Ja cierpliwie czekam - zejdą na 150, to może się skuszę.
Mówię to wszystko z pozycji kogoś, kto biegał w wielu modelach Pumy. Lubię te buty, ale polskie ceny to szczyt głupoty. Ja kupiłem swoje startówki Roadracer3 za 40 dolarów w Stanach. W każdej chwili w podobnej cenie można dostać buty na Amazonie czy w innych sklepach wysyłkowych. Faas na Amazonie można mieć za 50 dolarów - w tej sytuacji trzykrotne przepłacanie w polskim sklepie wydaje się co najmniej nierozsądne. |
| | | | | |
| 2012-01-13, 13:20
Przed chwilą sprawdziłem: mój rozmiar Pumy, dokładnie taki sam jak w Słupsku, kosztuje na Amazonie lub Endless.com (ich partner) dokładnie 53 dolary. Nawet po wysokim obecnie kursie opłaca się je kupić. Kupując powyżej 100 dolarów, czyli dwie pary, przesyłka jest bezpłatna. Czyli kupuję albo przez internet za 185zł albo w sklepie po dużej przecenie za 265. Byłbym naprawdę szalony, kupując w sklepie.
Co więcej, najtańsze Faasy w niektórych rozmiarach są od 30 dolarów - to jest 100zł. A jeśli ktoś nie lubi zakupów w USA, na brytyjskim Amazonie są od 30 funtów ; )
I dokładnie z tego powodu Puma nie odniesie w Polsce żadnego sukcesu. Dopóki firmy nie nauczą się traktować nas przyzwoicie, ja kupuję za granicą.
Co ciekawe, podam jeszcze przykład załatwiania na Amazonie gwarancji. Nie na buty, ale na czytnik e-booków. Zepsuł mi się ekran, może z mojej winy. Zadzwoniłem na ich infolinię i po 3 dniach dostałem nowy, stary zaś na ich koszt wysłałem kurierem, który przyszedł do mnie do domu. |
| | | | | |
| 2012-01-18, 11:29
Niestety dużo marek choruje na windowane ceny... choćby nie wiem jakie promowane... ceny zawsze sprowadzą ludzi na ziemię... |
|
|
|
| |
|