 | | | |
|
|
2011-09-20, 22:39
| Podoba mi się takie zestawienie a przede wszystkim zestawione kto gdzie biegł i ile nabiegał. Prócz tego można zobaczyć jaki poziom wyników, jakie nagrody i jaki dystans. Dziękuję ;) |
|
| | | |
|
|
2011-09-20, 22:50
A ja mały biegający żuczek cieszę się, że poza moim zasięgiem są nagrody, puchary, miejsca na podium. Ci którzy biegają dla kasy doznają bolesnych i wymiernych porażek. Ja zawsze wygrywam - ze sobą - kiedy docieram do mety. W mojej wizytówce możecie zobaczyć jak niskie czasowo mam marzenia. Wystarczą mi i bardzo będę się cieszył kiedy je osiągnę. O wiele bardziej niż zawodnik któremu uciekło w tym samym biegu 500 czy 1000 zł bo był 4 a i tak daleko przede mną.
Polubiłem ten odgłos swoich i biegnących obok mnie zawodników butów na asfalcie. Polubiłem te kolorowe biegnące sznury zawodników. Polubiłem to zmęczenie na mecie które wynagradza wręczany medal czy koszulka. I polubiłem ten mój szacunek dla biegających szybciej i wolniej ode mnie.
ps.A nagrody dla kobiet powinny być takie same jak dla facetów. A może nawet wyższe bo kobiety są ładniejsze od nas:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-09-20, 22:55
2011-09-20, 22:50 - kasjer napisał/-a:
A ja mały biegający żuczek cieszę się, że poza moim zasięgiem są nagrody, puchary, miejsca na podium. Ci którzy biegają dla kasy doznają bolesnych i wymiernych porażek. Ja zawsze wygrywam - ze sobą - kiedy docieram do mety. W mojej wizytówce możecie zobaczyć jak niskie czasowo mam marzenia. Wystarczą mi i bardzo będę się cieszył kiedy je osiągnę. O wiele bardziej niż zawodnik któremu uciekło w tym samym biegu 500 czy 1000 zł bo był 4 a i tak daleko przede mną.
Polubiłem ten odgłos swoich i biegnących obok mnie zawodników butów na asfalcie. Polubiłem te kolorowe biegnące sznury zawodników. Polubiłem to zmęczenie na mecie które wynagradza wręczany medal czy koszulka. I polubiłem ten mój szacunek dla biegających szybciej i wolniej ode mnie.
ps.A nagrody dla kobiet powinny być takie same jak dla facetów. A może nawet wyższe bo kobiety są ładniejsze od nas:) |
Bardzo fajne podejście do biegania:D
Ale z tym ostatnim zdaniem to niekoniecznie się zgadzam:)) |
|
| | | |
|
|
2011-09-20, 23:13
2011-09-20, 20:36 - Ryszard N napisał/-a:
Obawiam się, że w swoim myśleniu mkniesz w niebazpieczny zaułek. Stosując taką matematykę ktoś może dojść do wniosku, że płacenie za wyniki na 10 km powyżej 30 min nie ma sensu lub, że zawodnik który ma 30 lat nie może biegać dychy tylko o 3 min szybciej niż 56- cio letni zawodnik a znam takiego. Można by mnożyć taką bzdurną logikę gdy tymczasem w regulaminie jest zapis o "popularyzacj biegania". Nie wydaje mi się aby którykolwiek organizator był zainteresowany tworzeniem takich podziałów. Dodatkowo, to że nagrodę dostanie tylko jednak kobieta nie musi oznaczać, że facet dostanie więcej. Równie niebezpieczne jest deprecjonowanie wyników kobiet. Kobiety nie rywalizują z facetami zatem porównywanie tych wyników nie ma sensu. W tym miejscu ktoś mógł by powiedzieć, że 32 min na 10 km to bzdura a tak wogóle po co za to płacić. Takie bzdury można by mnożyć tylko, że nic z tego nie wynika. Jest bieg, w momencie startu każdy ma równe szanse i nie wartościujmy wyniku, w znakomitej większości regulaminów, na szczęście, nie ma takich zapisów. |
| A co ma wspólnego płacenie za określony wynik, przecież na prawie wszystkich biegach biega sie dla miejsca. Biega się tak jak przeciwnik pozwala, nikt przecież nie będzie wypruwał flaków widząć, że jest nie zagrożony, czołówka nie biega dla rekordów, biega dla pieniędzy. |
|
| | | |
|
|
2011-09-20, 23:24
Nie wiem dlaczego uczepił się Pan porównywania osiągnięć kobiet i mężczyzn. Oczywista oczywistość. Chodziło mi o to:"Dla mnie kobieta która kończy bieg maratoński w czasie 2:40 jest równie wielka jak biegacz który dotarł do mety w czasie 2:12. " Dla mnie NIE. Wynik kobiety lekko powyżej 2:30 byłby dla mnie porównywalny. Ale mógłbym w ostateczności postawić na równi te dwa wyniki (2:12 i 2:40). Problem w tym, że w takim biegu np. 6 facet biega 2:20, a 6 kobita 3:20 i dostają taką samą nagrodę. Pracy i wysiłku włożonego przez mężczyznę na 2:20 nie da się porównać z treningiem kobiety biegającej 3:20. I to dla mnie jest niesprawiedliwe i uparcie będę twierdził, że kobiety mają w biegach w Polsce łatwiej aby zarobić czy dorobić.
Co do biegu 24h to jest to zły przykład. Jest to nisza, startuje kilkadziesiąt osób, mamy jedną bardzo dobrą ultraskę i jest to wyjątek od reguły.
Co do nagród w kategoriach to ewidentnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla młodego zawodnika z M20, który często znajduje się poza pudłem (bo w M20 biega, strzelam - 25% mężczyzn, a na pudło wchodzą 3 osoby), nagradzanie w np. M65 trzech najlepszych również może wydawać się niesprawiedliwe, ponieważ trzech tylko ukończyło i aby dostać pucharek wystarczy dotrzeć do mety. |
|
| | | |
|
|
2011-09-20, 23:27
| Jak zwykle wartościowy artykuł. Wszystko to, czego nie dowiedziałbym się z innych artykułów. Same emocje. Dla mnie sportowcy próbujący "tego" chleba są twardzielami. A ja, najwyżej oceniam bieg, gdzie jest fajna atmosfera i nie za duża pompa. Dziękuję. |
|
| | | |
|
|
2011-09-20, 23:30
2011-09-20, 22:31 - iwa napisał/-a:
Witaj! Również nie potrafię zrozumieć tej logiki. I zawsze będę twierdziła,że co najmniej trzy pierwsze miejsca powinny być nagradzane tak samo.
Pozdrawiam!:) |
| I tak powinno być a w wiekszości tak jest. Pierwsza trójka tyle samo a dalsze miejsca w zależnośći od liczby (niektóre kategorie mają zapis, który mówi :o ważnośći danej klasyfikacji tylko wyłącznie przy liczbie uczestników przynajmniej kilka osób). Tutaj nikt nikomu nie dogodzi, każdy bedzie miał odmienne zdanie. Zasady nagradzania ustala organizator i tyle. A zresztą co mi do tego czy kobiety dostaną więcej czy mniej, niech sobie wygrywają. Mężczyźni w dużej większości uprawiają sporty a kobiety bardzo nielicznie. Kobiety mają inne priorytetowe zajęcia np. zajmowanie się domem i tak było od wieków. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 07:41
Nagrody w kategoriach.
2011-09-20, 22:50 - kasjer napisał/-a:
A ja mały biegający żuczek cieszę się, że poza moim zasięgiem są nagrody, puchary, miejsca na podium. Ci którzy biegają dla kasy doznają bolesnych i wymiernych porażek. Ja zawsze wygrywam - ze sobą - kiedy docieram do mety. W mojej wizytówce możecie zobaczyć jak niskie czasowo mam marzenia. Wystarczą mi i bardzo będę się cieszył kiedy je osiągnę. O wiele bardziej niż zawodnik któremu uciekło w tym samym biegu 500 czy 1000 zł bo był 4 a i tak daleko przede mną.
Polubiłem ten odgłos swoich i biegnących obok mnie zawodników butów na asfalcie. Polubiłem te kolorowe biegnące sznury zawodników. Polubiłem to zmęczenie na mecie które wynagradza wręczany medal czy koszulka. I polubiłem ten mój szacunek dla biegających szybciej i wolniej ode mnie.
ps.A nagrody dla kobiet powinny być takie same jak dla facetów. A może nawet wyższe bo kobiety są ładniejsze od nas:) |
| W kategoriach wiekowych są także często nagrody pieniężne. każdy wygrać może. |
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 08:58
Kto najwięcej ?
| Ktoś kto ma więcej czasu może policzy kto wygrał najwięcej? |
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 09:03
| Ten bieg w Płotach, ostatni bieg w zestawieniu, to był Bieg o SZTACHETKĘ. Błąd w nazwie biegu wypadł dosyć niezręcznie (moim zdaniem)..... A dlaczego, to pewnie większość czytelników się domyśla. Poza tym ciekawe zestawienie, z którego widać, że tam gdzie płacą więcej, to brylowali biegacze zza wschodniej granicy.Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 09:17
| Było jeszcze Gniezno, gdzie też była kasa. Warto byłoby jakbyś jeszcze podał wartość nagród rzeczowych, chyba że takowych nie było w wymienianych biegach. Mają one przecież również całkiem pokaźną wartość ;) |
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 09:33
2011-09-21, 08:58 - henry napisał/-a:
Ktoś kto ma więcej czasu może policzy kto wygrał najwięcej? |
Ale od kogo ma mieć więcej czasu, od Ciebie ?
Od osoby która loguje się co kilkanaście minut i samorealizuje poprzez pisanie mało prawdziwych ale możliwie marudnych i pretensjonalnych komentarzy ? ;-P |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 11:25
to prawda, mało w nim logiki:)
2011-09-20, 22:55 - adamus napisał/-a:
Bardzo fajne podejście do biegania:D
Ale z tym ostatnim zdaniem to niekoniecznie się zgadzam:)) |
... widać jednak, że z biegania w Polsce wyżyć się nie da, chociaż poziom biegania wysoki!
Jeżeli jest tak, a nie inaczej, organizatorzy biegów powinni oprócz nagród głównych i w kategoriach wiekowych (jeżeli takowe są bieg często ma dużą frekwencję) urządzać loterię wśród wszystkich zawodników, wtedy nawet najwolniejszy biegacz może coś wygrać.
Przy losowaniu nagród zawsze jest miła atmosfera:) |
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 14:22
zaczynając/moje/rekreacyjne/bieganie/od/razu/wiedziałem/gdzie/
moje/miejsce/w/szeregu/tzn./jestem/generalnie/płatnikiem/
wpisowego.
pytanie/w/jakim/kierunku/pójdą/biegi/w/dobie/kryzysu
1.komercji/nagrody/dla/czołówki
2.masowości/większa/ilość/nagród/dla/mas/co/wiąże/się/z/
większą/ilością/startujących.
podejrzewam,że/gdyby/Organizatorzy/Maratonu/Warszawskiego/
ufundowali/takie/Volvo/lub/inne/cacko/dla/mas/napewno/fre-
kwencja/na/maratonie/byłaby/o/wiele/większa.
|
|
| | | |
|
|
2011-09-21, 14:55
2011-09-21, 09:17 - suchy napisał/-a:
Było jeszcze Gniezno, gdzie też była kasa. Warto byłoby jakbyś jeszcze podał wartość nagród rzeczowych, chyba że takowych nie było w wymienianych biegach. Mają one przecież również całkiem pokaźną wartość ;) |
| Tutaj byłby problem, gdyż każda rzecz w innym sklepie ma swoją cenę, czy policzyć to po cenie średniej krajowej, czy może po tyle, ile nabywca byłby w stanie za daną rzecz od ręki zapłacić. Często rzeczy o dużych gabaretach idą za 50-80% ceny. Pamietam jak 2 lata temu Ukrainieć dostał za kategorie rower wartości 1200 pln, mimo żę chciał to sprzedać na miejscu zaledwie za 200 pln-to nie było chętnych... |
|
