|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-05-18, 23:11 punkty nawadniania
czy przewidziane są punkty z wodą na trasie?? nigdzie nie wyczytałem, a zważywszy na porę startu(12.00) byłyby przydatne... |
| | | | | |
| 2011-05-24, 22:21 Dwie złe wiadomości
Twardy Góralu. Ulubiony kilerze.
Dwie wiadomości złe/dobre.
Pierwsza wiadomość. Nie ma w zwyczaju na 5-tkę i dyszkę wystawiania wodopoji. W całej polsce. Pewnie dlatego, że truchtając piątkę nie są one potrzebne. Biegnąc, nie ma czasu. Jeśli chodzi o dyszkę, patrz wyżej, plus gromadka spragnionych skutecznie blokowała by drogę tym wyścigowym biegaczom ;-).
Druga wiadomość. Pomimo startu o 12-stej. Temperatura ma być około 22 stopni z przelotnymi deszczami. Więc chyba się nie spocisz.
ps. tam na rozwidleniu 5 i 10 może i by się przydała oranżada dla najmłodszych milusińskich. Napisz do orgów. Może w przyszłym roku? Wszyscy uczymy się........cały czas. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-05-25, 09:06
W zeszłym roku, gdy bieg był na dystansach 5 i 8 km, organizator zapewnił wodę mineralną ok.50 metrów po rozpoczęciu drugiego okrążenia. Zatem biegacze którzy wybrali bieg na 5 km nie mieli w ogóle punktów nawodnienia, ale ci którzy wybrali dłuższy bieg mogli się napić. Dodatkowo wszyscy mieli zapewnioną wodę na mecie. |
| | | | | |
| 2011-05-25, 12:47
2011-05-24, 22:21 - DerekD napisał/-a:
Twardy Góralu. Ulubiony kilerze.
Dwie wiadomości złe/dobre.
Pierwsza wiadomość. Nie ma w zwyczaju na 5-tkę i dyszkę wystawiania wodopoji. W całej polsce. Pewnie dlatego, że truchtając piątkę nie są one potrzebne. Biegnąc, nie ma czasu. Jeśli chodzi o dyszkę, patrz wyżej, plus gromadka spragnionych skutecznie blokowała by drogę tym wyścigowym biegaczom ;-).
Druga wiadomość. Pomimo startu o 12-stej. Temperatura ma być około 22 stopni z przelotnymi deszczami. Więc chyba się nie spocisz.
ps. tam na rozwidleniu 5 i 10 może i by się przydała oranżada dla najmłodszych milusińskich. Napisz do orgów. Może w przyszłym roku? Wszyscy uczymy się........cały czas. |
taaa... ja się pocę dopiero od 30 stopni... a w zwyczaju jest pewnie wystawianie większej ilości karetek zamiast wodopoju? No ale co ja tam wiem. |
| | | | | |
| 2011-05-25, 19:37
2011-05-25, 12:47 - tambuskw napisał/-a:
taaa... ja się pocę dopiero od 30 stopni... a w zwyczaju jest pewnie wystawianie większej ilości karetek zamiast wodopoju? No ale co ja tam wiem. |
brak wodopojów na imprezach do dychy to...standart
zwłaszcza w biegach wielotysięcznych
natomiast po biegu każdy dostaje picie
zawsze nmożna wziąć swoje, butelka pół litrowa to nie jest duży balast |
| | | | | |
| 2011-05-26, 08:30
Ten bieg nie ma prawie nic wspólnego z innymi biegami masowymi, organizowanymi w Polsce. Gdzie indziej mimo wszystko, bieg i biegacze są najważniejsi. Tutaj ludzie są tylko numerkami, którzy mają tak tańczyć, jak im Interrun nakaże w odpowiednich koszulkach, które trzeba wykupic. Nawet wyniki były dotąd publikowane bez nazwisk, tylko z numerkami właśnie. Tak ma być chyba i teraz. I ta deklaracja - "Pragnę wziąć udział w biegu", "zakup pakietu startowego", "bon o wartośći 30%". Jak u Orwella - osobiście nigdy bym nie wziął udziału w czymś takim. |
| | | | | |
| 2011-05-26, 08:39
2011-05-24, 22:21 - DerekD napisał/-a:
Twardy Góralu. Ulubiony kilerze.
Dwie wiadomości złe/dobre.
Pierwsza wiadomość. Nie ma w zwyczaju na 5-tkę i dyszkę wystawiania wodopoji. W całej polsce. Pewnie dlatego, że truchtając piątkę nie są one potrzebne. Biegnąc, nie ma czasu. Jeśli chodzi o dyszkę, patrz wyżej, plus gromadka spragnionych skutecznie blokowała by drogę tym wyścigowym biegaczom ;-).
Druga wiadomość. Pomimo startu o 12-stej. Temperatura ma być około 22 stopni z przelotnymi deszczami. Więc chyba się nie spocisz.
ps. tam na rozwidleniu 5 i 10 może i by się przydała oranżada dla najmłodszych milusińskich. Napisz do orgów. Może w przyszłym roku? Wszyscy uczymy się........cały czas. |
hm... prawdę mówiąc na większości dyszek w kórych startowałem, z reguły jest wodopój w połowie dystansu. Trudno mi nawet odszukać w pamięci dyszkę bez wodopoju ;)
Z tego co pamiętam na biegu Interrun organizowanym w Poznaniu - również była woda na początku drugiego kółka, dla tych co biegli na 10 km. No i woda na mecie, dla wszystkich.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2011-05-26, 10:53 Różnie to bywa w takim razie.......
Ja widać jestem pechowcem. Serio, ja na imprezach od 200 po 4000 osób (na dyszkę lub 5-kę) miałem pecha. Napoi na trasie nie było. Nie ważne. Jednak na tym biegu faktycznie taki punkt powinien się znaleźć. Przede wszystkim dlatego, że organizatorzy reklamują ten bieg jako DLA WSZYSTKICH, rodzinny. A skoro tak to wiadomo że NIE WSZYSCY których Inter i Urząd Miasta zaprasza potrafią ot tak "na bezdechu" walnąć te dystanse. Jednak szkoda by było stracić, z tego powodu tych początkujących w następnych latach. Zobaczymy, jak to mówią Rzymianie "nie od razu Kraków zbudowano". Hej! |
| | | | | |
| 2011-05-26, 17:55
2011-05-26, 08:30 - gregp5 napisał/-a:
Ten bieg nie ma prawie nic wspólnego z innymi biegami masowymi, organizowanymi w Polsce. Gdzie indziej mimo wszystko, bieg i biegacze są najważniejsi. Tutaj ludzie są tylko numerkami, którzy mają tak tańczyć, jak im Interrun nakaże w odpowiednich koszulkach, które trzeba wykupic. Nawet wyniki były dotąd publikowane bez nazwisk, tylko z numerkami właśnie. Tak ma być chyba i teraz. I ta deklaracja - "Pragnę wziąć udział w biegu", "zakup pakietu startowego", "bon o wartośći 30%". Jak u Orwella - osobiście nigdy bym nie wziął udziału w czymś takim. |
to patrząc w ten sposób na każdym biegu zmuszają nas do wykupu koszulki, tylko ja myslałam, że do po prostu taki prezent od orga... hmmmm
oczywiście, są biegi, gdzie prosi się zeby biec w tej konkretnej koszulce, te duże w Wawie- gdy jeszcze robiło to Nike, ale nawet Bieg Niepodległości- gdzie tworzymy żywą flagę państwową, gdy biegłam maraton w Poznaniu też była sugestia żeby w ich koszuklach, czasem jest taki konkurs że osoby biegnące w danej koszulce biora udział w losowaniu nagród, zrozumiałe gdy jest duże logo sponsora i wypada mu podzięować za wkład w nasze święto
wyniki bez nazwisk uważam nie są naganą, mi czasem a kurat nie pasuje, ze można sprawdzić na jakiej liście startowej jestem, gdzie biegałam, ot, takie moje małe zboczenie
poza tym w tym biegu jak i w każdym innym- nikt nikogo do niczego nie zmusza
od nas zależy, czy zaakceptujemy regulamin czy nie, nic na siłe :) |
| | | | | |
| 2011-05-26, 22:56 ale jaja............
Najpierw, że trasa powielona i nie jedyna taka w Krakowie. Okazuje się, że jednak nie dokładnie powielona, bo z drugiej strony Sukiennic. A ścieżki nie należą do KKB Dystans tylko do Miasta które jest współorganizatorem. Potem, że brak wodopojów (tak jak na innych bardzo znanych biegach, przykłady? Jeśli ktoś poprosi sypnę bez problemu), ale jednak ktoś pisze, że mogą być. Jak będą będzie Wam "łyso". Następnie koszulki (mikrofibra, nie jakieś szmacianki z bawełny), też źle? Trzeba je założyć? A co za problem, jeśli nie robisz "życiówki", tylko biegniesz dla miejsca, atmosfery i zabawy. Co jeszcze? A, kupony. Nie pasuje 30% rabatu????? Bez komentarza!!!! Na koniec, że nie ma nazwisk tylko numery w wynikach. Może i ciekawostka "przyrodnicza" ale i tak mam wrażenie, że ktoś patrzy na ten bieg od drugiej strony i szuka dziury......na siłę. Ale jaja....... . A mogłem przyjechać do Krakowa z przyjaciółmi. Razem przebiec i ..........być szczęśliwy. Że też chyba Smok Wawelski podkusił mnie na te forum zerknąć i ........ . Mimo wszystko :-))).
ps. pozdrawiam Magdę, choć jej nie znam. Aha, nie jestem pracownikiem Interu. |
| | | | | |
| 2011-05-27, 18:02
pozdrawiam również :)
ja kiedyś z IS współpracowałam, ale absolutnie nie jest to firma z która bym się utożsamiała
natomiast sama idea takich wielkich biegów podoba mi się i uważam, że powinno być ich więcej
tylko w ten sposób zachęcimy do startów nowych ludzi
tylko w ten sposób całe rodziny mogą wziąć udział w zawodach
podejrzewam, że gdyby moja Babcia żyła, to by z nami poszła na 5km i byłabym wtedy przeszczęśliwa
normalnie biegamy sami, czasami dla życiówek, czasami dla przyjeności, ale ogólnie- startujemy w zawodach, w których nasze rodziny i przyjaciele-niekoniecznie-biegowi nie wezmą udziału
imprezy takie jak ta, pozwalają nam, biegaczom, dzielić to cudne przeżycie związane ze startem w zawodach z naszymi najbliższymi
I TO JEST PO PROSTU PIĘKNE! |
| | | | | |
| 2011-05-27, 21:44
2011-05-26, 08:30 - gregp5 napisał/-a:
Ten bieg nie ma prawie nic wspólnego z innymi biegami masowymi, organizowanymi w Polsce. Gdzie indziej mimo wszystko, bieg i biegacze są najważniejsi. Tutaj ludzie są tylko numerkami, którzy mają tak tańczyć, jak im Interrun nakaże w odpowiednich koszulkach, które trzeba wykupic. Nawet wyniki były dotąd publikowane bez nazwisk, tylko z numerkami właśnie. Tak ma być chyba i teraz. I ta deklaracja - "Pragnę wziąć udział w biegu", "zakup pakietu startowego", "bon o wartośći 30%". Jak u Orwella - osobiście nigdy bym nie wziął udziału w czymś takim. |
Co za żenująca argumentacja przeciwko "temu biegowi"...
Magda i DerekD powiedzieli to, co i ja myślę.
A tak na marginesie.Zawsze czytam komentarze uczestników biegów w których biorę udział i często zabiera tam głos Magda (ostatnio Silesia Marathon). Jej wypowiedzi są zawsze przemyślane i należą do najmądrzejszych w całym portalu. Podobnie jak DerekD, znam Magdę tylko z forum, ale ją serdecznie pozdrawiam.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2011-05-28, 20:42 ponieważ to juz koniec tego forum
Ponieważ to już koniec tego forum, a mam nadzieję że Zarząd Intersportu tu zerknie (lub śledzi cały czas ;-)). Podziękowania dla Pana menadzera Tomasza Smolarczyk oraz Pań kierowniczek sklepu Intersport w Arkadii w Warszawie. Za profesjonalizm, uprzejmość i cierpliwość oraz OSOBISTE ZAANGAŻOWANIE!!!
ps. Panie Prezesie Mikołajko, pozazdrościć takich pracowników i szkoda że nie jest to standard także w innych sklepach naszego kraju.
Dziękuję. |
| | | | | |
| 2011-05-30, 09:00 i...........po zawodach :-))))
Fajnie było! Sympatycznie i wesoło. Słoneczko pięknie grzało, co sprawiło, że Dariusz mógł o dwie minuty dłużej podziwiać panoramę nad Wisłą i rozkoszować się widokiem i cieniem Plant. Dałbym sobie głowę uciąć, że jak kiedyś spacerowałem Plantami, były one krótsze ;-). Wydłużono je, czy jak? Nawet za żoną nigdy tak nie tęskniłem jak za widokiem Bramy Floriańskiej w czasie tego biegu ;-)))! Zgodnie ze znajomymi stwierdziliśmy, że dla takich wrażeń warto jest gnać te 300 kilometrów na jeden dzień do Krakowa.
ps. Panie Prezesie, woda to nie wódeczka, polewać może więcej osób (prośba, nie skarga).
A ogólnie Dziękujemy!!!! |
| | | | | |
| 2011-05-30, 11:03 InterRun 2011 - Klasyfikacja OPEN
Przerobiłem ten ich PDF z wynikami na Excela żeby zobaczyć klasyfikację na 5KM i 10KM. Tu chyba nie ma jak załączyć pliku więc dla zaintersowanych wyślę na email.
Byłem ciekaw czy na 10KM zmieściłem się w pierwszej 20.
Pozdrawiam/sg |
| | | | | |
| 2011-05-30, 13:12 2011 - Cracovia Interrun - Kraków, 29.5.2011
Chciałem zapytać, czy na pewno trasa była taka jak na stronie? wydaje mi się, że powrót na rynek nie nastąpił z północnej strony Plant, tylko z północno-wschodniej.
W obronie osób krytykujących Intersport powiem, że też ich nie lubię. Mniejsze wpadki typu problemy z wodą albo słaba prezentacja wyników można wybaczyć. Ale ta ich polityka koszulkowa wydaje mi się niezbyt w porządku, natomiast odmowa sprzedaży butów do biegania na ten 30%-owy rabat, „bo buty to nie sprzęt” to robienie w konia dziesiątek albo i setek ludzi, którzy po tym biegu wkręcają się w bieganie i postanawiają kupić sobie porządne butki (jak ja rok temu). |
| | | | | |
| 2011-05-31, 19:23 interrum
Pierwszy raz biegłem interrun w Krakowie 10 kilometrów i z tego co pamiętam były dwa wodopoje przy nawrocie i jak wbiegało się pod wawel, jedyne zastrzeżeniem, ze przy wydawaniu wody było mało osób i nie mogły nadążyć z podawaniem wody musiałem się zatrzymać i poczekać jak mi wodę naleją. Tez nie było, ja nie zauważyłem posiłku regeneracyjnego na mecie czyli chyba miał być obwarzanek?Wygrała jakaś dziewczyna bieg, niestety nie zapamiętałem nazwiska.Ma chyba startować w olimpiadzie. Rzeczywiście podawanie tylko czasy według numeru startowego odbiera radość jaką pozycje zajęliśmy bieganie to tez wyścigi się z innymi. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-05-31, 20:28
2011-05-31, 19:23 - korab111 napisał/-a:
Pierwszy raz biegłem interrun w Krakowie 10 kilometrów i z tego co pamiętam były dwa wodopoje przy nawrocie i jak wbiegało się pod wawel, jedyne zastrzeżeniem, ze przy wydawaniu wody było mało osób i nie mogły nadążyć z podawaniem wody musiałem się zatrzymać i poczekać jak mi wodę naleją. Tez nie było, ja nie zauważyłem posiłku regeneracyjnego na mecie czyli chyba miał być obwarzanek?Wygrała jakaś dziewczyna bieg, niestety nie zapamiętałem nazwiska.Ma chyba startować w olimpiadzie. Rzeczywiście podawanie tylko czasy według numeru startowego odbiera radość jaką pozycje zajęliśmy bieganie to tez wyścigi się z innymi. |
Wygrała Wioletta Frankiewicz(nie jakaś tam dziewczyna)dwukrotna olimpijka z Pekinu i Aten, piątke biega w granicach 15min. ja byłem dopiero czwarty. |
| | | | | |
| 2011-05-31, 20:38 niezły interun
Na interrunie było nieźle wygrałem piłę.ąle były swoje minusy był na słońcu. |
|
|
|
| |
|